Astor, Perfect Stay, 24H Foundation + Perfect Skin Primer (Podkład do twarzy i baza 2 w 1)

Podkład urzekł mnie tym, że jest 2 w 1 podklad i baza. Fajna konsystencja. Bardzo dobrze oceniam ten produkt. Fajne krycie, jest bardzo wydajny. Nie wysusza. Jak rano zrobiłam makijaż to utrzymywał się do wieczora, twarz nie świeci się. Polecam

Wszystko byłoby okej, gdyby nie fakt, że nawet kolor ivory jest dość ciemny i w dodatku ciemnieje jeszcze bardziej po nałożeniu. Nie polecam osobom z jasną karnacją.

Ciężko mi znaleźć podkład, który by mnie nie zapychał. Mam kilka blizn potrądzikowych oraz śladów po ospie. Ten podkład absolutnie nie wpycha się tam gdzie nie trzeba, a oprócz tego nie schodzi szybko z twarzy. Zużyłam już kilka opakowań i wychodzi na to, że nie mam potrzeby kupowania innych. Jest bardzo trwały, wygląda dobrze na twarzy przez wiele godzin.

Połączenie idealne 2 in 1 baza która pielęgnuje i podkład. Skóra jest nawilżona i nie przesusza się po całym dniu. Kolory do wyboru bardzo ładne, łatwo znaleźć ten idealny, nie ciemnieje. Ładnie się trzyma i nie spływa. Matuje

Znacie to uczucie, kiedy jakiś produkt odpowiada wam w 100%, jest idealny i nagle okazuje się, że nie można go nigdzie kupić? Modlę się, żeby go nie wycofano, bo nie wiem czym go zastąpić. Podkład był moim hitem.
Ma idealną konsystencję, nie za rzadką, nie za gęstą, dobrze nakłada się gąbką. Nie roluje się, nie waży, nie marze. Wtapia się w moją skórę i daje bardzo ładny, naturalny efekt. Nie jest to może produkt na miarę Revlona, ale mi bardzo odpowiada jego krycie, ponieważ nie robi efektu maski. Przypudrowany potrafi wytrzymać do 8-10 godzin. Nie podkreśla suchych skórek, a odcień Ivory jest stworzony dla mnie. Mój ideał <3

Dla mnie hit wśród podkładów do cery tłustej i mieszanej, spełnia moje oczekiwania, świetnie kryje, a przytym nie ma efektu maski, efekt matowej cery utrzymuje się bardzo długo. Ten podkład jest częstym gościem w mojej kosmetyczce. Kosztuje nieco ponad 25zł, a skuteczność i zadowolenie gwarantowane, bo przecież nie ma nic gorszego jak świecąca się buzia i efekt maski . Gorąco polecam !!

Produkt zakupiłam w drogerii internetowej za 19.99. Mój kolor to 102 Golden beige. Jest to kolor dosyć ciemny, z różowymi tonami- idealny na lato, gdy jestem chodź trochę opalona. Kolorystyka znowu nie powala, niedopasowana do Polek, ale działanie jego zastępuje i wynagradza te niedogodności.

Podkład ma krycie średnie+, które można delikatnie zbudować. Ma dosyć tłustą i zbitą konsystencję, na twarzy pięknie się rozprowadza czy to pędzlem, czy gąbeczką. Efekt jaki otrzymujemy na twarzy przed przypudrowaniem to świetlisty, wyrównany koloryt. Podkład lekko zastyga. Pięknie i gładko wygląda na twarzy po przypudrowaniu. Utrzymuje się cały dzień, nie waży się, nie robi dziur, nie ściera, pięknie kwiatowo pachnie. Produkt nie wchodzi w zmarszczki, pory są przy nim wyrównane. Produkt nie przesusza skóry, nie zapycha.

Opakowanie jest szklane, eleganckie,z pompką, która dozuje idealną ilość produktu.

To już moje któreś opakowanie tego produktu i jestem z niego bardzo zadowolona i serdecznie polecam każdemu na spróbowanie na własnej skórze.

Podkład z bazą który bardzo długo utrzymuje się na skórze.
Ma bardzo dobre krycie i idealnie stapia się ze skórą jednocześnie ją nawilżając. Nie podkreśla suchych miejsc i jest bardzo trwały.
Posiada wygodną pompkę dzięki czemu jest bardzo wydajny, pachnie delikatnie.
Na mojej mieszanej skórze spisywał się idealnie, oczywiście 24 h trwałości to przesada ale czasem nosiłam go 12 h i wyglądał całkiem nieźle.
Kiedyś do niego wrócę.

Pierwszy raz stosuje ten ten podkład i nie rozczarowałam się. Ma przyjemny zapach, trochę jak jakiś krem a nie babciny puder. Dobrze kryje choć ja akurat nie mam problemów skórnych ale to krycie jest widoczne, jak to zazwyczaj w podkładach kryjących, cięższej konsystencji. W ciągu dnia ładnie się utrzymuje, nie waży. Oksyduje ale w normie, nie robi się brzydki i pomarańczowy, lecz dopasowuje do cery. To co na minus to wymaga choć odrobiny pudru ponieważ ma lepką konsystencję, nawet po dłuższym czasie od nałożenia, jakby nie zastygał do końca. Dlatego przy nakładaniu bronzera czy różu będą tworzyły się plamy.

Używam tego podklady od około 8 lat (wcześniej starej wersji). Uwielbiam go za formułę którą nie wysusza. Ostatnio próbowałam kilka innych i żaden mi nie podszedł... ten ani nie wysusza ani nie drażni mnie jego zapach (mam cerę wrażliwa skłonna do podraznien uczyłeń itd). Zainteresowam się ostatnio Max Factor hormony i to był dramat zapach fuj samo Alko i perfum wysuszał okropnie! i ponownie wróciłam do Perfect Stay. Używam odcienia 200 zima jesień A jak się ok ale 202. mam karnacje średnio śniadą oliwkowa.

kupiłam go kiedyś na jakiejś promocji w rossmann. wtedy używałam tylko revlon colorstay bo zmagam się ze skórą trądzikową, z tendencją do przesuszania więc w zasadzie świecę się i mam suche skórki na raz ;) przy tego typu cerze ciężko dobrać podkład, który nie będzie podkreślał suchych skórek ale jednocześnie nie będzie się świecił po godzinie. dodatkowo pracuję jako kucharz, czyli w środowisku gorącym, wilgotnym. mój makijaż musi się trzymać 10 godzin bez poprawek. jakież było moje zdziwienie kiedy ten podkład sprostał każdemu mojemu wymogowi! jest moim absolutnym ulubieńcem, pękło mi serce kiedy się dowiedziałam, że wycofali szafy astor z rossmannów. zamawiam go więc online i mam nadzieję, że nie zostanie wycofany bo nie ma sobie równych a sporo podkładów przetestowałam ;) wracam do niego za każdym razem jak taki syn marnotrawny po eksperymentach z innymi podkładami ;)

Przez dłuższy czas szukałam podkładu, który w swojej formule zawiera bazę, a jednocześnie będzie spełniał moje oczekiwania co do odpowiedniego krycia i mogę śmiało powiedzieć, że ten jest fenomenalny! Od pierwszego nałożenia totalnie się z w nim zakochałam, jednak używam go tylko w lecie, kiedy moja twarz nabiera koloru, ponieważ nawet najjaśniejszy odcień (100 Ivory) jest dla mnie niestety odrobinkę za ciemny.

Dla mnie pierwszym i ogromnym plusem jest formuła 2w1 z bazą, co daje ogromny komfort, oszczędność pieniędzy oraz odrobiny czasu. Mam skórę dość suchą, czasami normalną (zależy od pory roku) i tutaj ogromny plus za bardzo fajny efekt nawilżenia, bez efektu świecenia się, szczególnie w strefie T. Czasami, ale tylko i wyłącznie w bardzo upalne dni, potrafi mi się skóra odrobinę wyświecać, jednak wystarczy albo przypudrować sypkim pudrem, albo ściągnąć nadmiar sebum ręką, bądź delikatnie chusteczką i dalej mamy doskonały efekt nieskazitelnej cery.

Po drugie - trwałość i krycie. Niestety, ale mam dość problemową cerę i nie wyobrażam sobie nie mieć w mojej kosmetyczce kryjącego podkładu. Dlatego szukałam produktu, który ma dość dobre krycie, a jednocześnie właściwości nawilżające i ten podkład okazał się dla mnie ideałem. Dobrze radzi sobie z pojedynczymi krostkami, jak również z zakryciem wszelkich zaczerwienień i innych skaz na twarzy. Ogromny plus za to, że nie zapycha, nie wysusza, w żaden sposób nie podrażnia, nie zbiera się w załamania bądź zmarszczkach i nie podkreśla suchych skórek. Co do jego trwałości, to spokojnie te 8 godzin wytrzymuje na buźce, w żaden sposób się nie ścierając i nie uwidaczniając żadnych większych niedoskonałości. Też dużo zależy od tego, czy przykryje go sypkim pudrem, ponieważ wtedy jego trwałość oczywiście się wydłuża, jednak myślę, że z tymi 24 godzinami to producent troszkę przesadził.

Uważam, że dobrze radzi sobie z innymi kosmetykami, które nakładam na twarz - doskonale współpracuje z sypkim pudrem, bronzerem, różem czy też rozświetlaczem. Jest dość gęsty i z tego co czytałam w recenzjach innych dziewczyn, jest dość ciężki i czuć go na skórze. Jednak u mnie pod tym względem sprawdza się doskonale i mimo, że może nie jest bardzo lekki, to jednak według mnie nie robi efektu maski, bardzo fajnie wtapia się w moją skórę i ja osobiście bardzo dobrze się w nim czuję :) Dodatkowy plus za filtr SPF 20, który chroni naszą skórę przed promieniami słonecznymi.

Podkład jest w bardzo poręcznej buteleczce z pompką, która się nie zacina i możemy nabrać taką ilość jaką potrzebujemy. Jest bardzo wydajny, dobrze się go rozprowadza po twarzy, a do tego ma bardzo ładny zapach. Przy końcówce podkładu dość ciężko wydobyć z niego resztki, jednak mi to absolutnie nie przeszkadza, bo mam na to swoje sposoby ;>

Co do minusów, to bardzo żałuję, że producent nie zrobił jeszcze jednego koloru - ciut jaśniejszego od najjaśniejszego - dla totalnych bledziochów, ponieważ, niestety ale na zimę bądź wiosnę jest dla mnie za ciemny. Jeszcze jakby tego było mało, to niestety ale podkład ma tendencje do zmiany koloru na ciemniejszy (zarówno w buteleczce, jak i odrobinę na twarzy) i ogromnie nad tym ubolewam, bo gdyby nie to, to byłby idealny! Jednak mimo tych drobnych minusów, dla mnie zajmuje pierwsze miejsce pod względem krycia i jednoczesnego nawilżenia. Lato zbliża się wielkimi krokami, więc na pewno się skuszę na ponowny zakup tego cudeńka :)