Rimmel Lycra French Manicure 

Plusy: - przy trzech warstwach paznokcie wyglądają bardzo schludnie i subtelnie - pojemność - kolor - trwałość 4 dni - pędzelek Minusy: -cena -pokrycie Szału nie ma, raz na jakiś czas może być. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kiedyś miałam dwa lakiery z tej serii: biały i mleczny i niestety ale szybko musiałam wyrzucić.. Plusy: -rzeczywiście ładny efekt na paznokciach -dobrze się rozprowadzał -średnia pojemność (nie za duża i nie za mała, choć ja w przypadku lakierów do frencha preferuję duże pojemności napewno nie mniej niż 10 ml, więc ten się mieści w tym przedziale ;)) Minusy: -moje sztuki szybko się rozwarstwiły w opakowaniu i niestety musiałam je wyrzucić -wytrzymywał 2-3 dni... Wydaje mi się, że tego lakieru już nie dostaniemy w sklepie, choć widziałam ostatnio, że w internecie chyba możemy do jeszcze kupić, ja osobiście chyba już nie zdecyduję się na jego zakup ze względu na te rozwarstwienie (ja używałam go kilka lat temu)... Używam tego produktu od: jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: dwa opakowania

Mam a w zasadzie to miałam lakier w kolorze 441 Rose praline - śliczny zimny delikatny róż z migoczącymi drobinkami. Lakier kupiłam za ok. 6 zł na allego przy okazji robienia innych zakupów więc strata nie jest dotkliwa. Po 4 dniach prób lakier znalazł swoje miejsce w koszu na śmieci. Próbowałam malować nim paznokcie na różne sposoby - bez podkładu, z podkładem, na odżywce przezroczyste j i na mlecznej, cienką warstwą, dwiema cienkimi warstwami, jedną średnią bądź jedną grubą. Za każdym razem miałam na paznokciach koszmarne smugi i plamy. Niezależnie jak starannie bym nie rozprowadzała lakieru efekt końcowy zawsze był tak samo zły. Ogólnie lubię lakiery rimmel i mam ich klika (z serii Lycra Pro i 60 Seconds), żaden nie sprawia kłopotu i bez problemu można nimi uzyskać świetne krycie już przy jednej grubszej warstwie lakieru. Przemknęło mi przez myśl że może po prostu nie potrafię nim malować paznokci, no ale z drugiej strony używam lakierów do paznokci jakieś 20 lat więc mimo że ekspert ze mnie żaden to jednak jakieś tam doświadczenie mam. Niezależnie od przyczyny po 4 dniach frustracji wyrzuciłam go do kosza i od razu humor mi się poprawił. Używam tego produktu od: 4 dni Ilość zużytych opakowań: całe opakowanie trafiło do śmieci :)

Produkt, z którego byłam naprawdę zadowolona. Ma bardzo wiele plusów: - ładny, delikatny kolor, który pasuje na każdą okazję, - dobrze się rozprowadzał, pędzelkiem wygodnie się malowało, - długo był świeży (służył i ponad 4 lata zanim zgęstniał, dzięki czemu zużyłam niemal całe opakowanie). Odjęłam mu gwiazdkę za to, że utrzymuje się na moich paznokciach trochę gorzej niż pozostałe lakiery rimmela. Niemniej utrzymywał się na moich paznokciach około 3-4 dni. Pewnie do niego nie wróce, ponieważ mam dużo lakierów do paznokci i obecnie nie zamierzam więcej ich kupować. Używam tego produktu od: około 4 lat Ilość zużytych opakowań: prawie całe (12ml)

Mój odcień to 441 Rose Praline, ładny brzoskwiniowo-mleczny kolorek z maleńkimi, srebrnymi drobinkami, dającymi ciekawy, mroźny efekt. Zapewnia delikatne krycie, typowe dla lakierów do frencha. Konsystencję ma odpowiednią, wygładza płytkę, nie ciągnie się, nie tworzy pęcherzyków powietrza, nie zalewa skórek. Niestety trochę smuży. Przy cienkiej, starannie prowadzonej warstwie, prześwitów w zasadzie nie widać. Jeżeli nałożymy za dużo lakieru, który następnie próbujemy równomiernie rozprowadzić, to smugi są niemal pewne. Każde kolejne pociągnięcie pędzelka pogarsza sprawę, tworzą się luki i prześwity. Im grubsza warstwa, tym gorszy efekt. Co do trwałości, nie liczyłam na wiele. Zgodnie z przewidywaniami już na 2-gi dzień ściera się na końcach i lekko odpryskuje. Poza tym bez zarzutu. Szybko schnie, łatwo się zmywa, nie gęstnieje. Używam tego produktu od: kilku m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Bardzo dobry lakier do french pedicure :) Stosuje go namiętnie w okresie letnim, gdy stopy są odkryte. Mam odcień ivory, który wygląda bardzo naturalnie. Końcówki paznokci maluję lakierem z tej samej firmy. Natomiast top cout - z sally hansen. Lakier rimmel jest odpowiednio gęsty i jego nakładanie ułatwia szeroki pędzelek. Nie pozostawia smug i w miarę szybko wysycha. Lakier nie odpryskuje i trzyma się nawet do 2 tygodni. Nie wiem jakby się sprawdził na dłoniach ale na stopach rewelacja !!! Cena ok. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 3 w trakcie

Kupiłam dwa odcienie i żałuję, bo lakier jest przeciętny. Jeden z nich schnie baaardzo wolno, nie są trwałe, już drugiego dnia końcówki są starte, na plus: maluje się łatwo i bez smug, śliczne odcienie i duża butelka. Nie zasycha w buteleczce! Używam tego produktu od: dawno Ilość zużytych opakowań: dwa

Lakieru Rimmel używałam przez kilka lat, ale jak większość wypróbowanych przez mnie do tej pory jest niestety nietrwały. Jak normalny człowiek myję ręce, naczynia, sprzatam i niestety na moich paznokciach lakier wytrzymuje góra 2-3 dni:( Nawet jak nałożę jedną warstwę. Do tej pory nie znalazłam jednak lakieru, który by wytrzymał dłużej, dlatego był ok. Cały czas jednak szukam i dlatego teraz próbuję inne. Lakier również szybko gęstnieje i nie udało mi się wykończyć żadnego opakowania, każdy musiałam wyrzucić przed końcem, bo już nie dało się równo malować paznokci. Duży plus to ładne naturalne kolory. Używam tego produktu od: przez 3 lata Ilość zużytych opakowań: 5,00

Kupiony na allegro za niecałe 10 zł. okazał się strzałem w 10. Mam kolor 441 rose praline - delikatny różowy, błyszczący drobinkami, idealny jako jedna warstwa na french (na bazę + biały pasek). Szeroki pędzelek idealnie rozprowadza lakier, który dość szybko schnie - malować trzeba szybko i pewną ręką. Przy wszelkich pracach domowych bardzo dobrze utrzymuje się 4-5 dni, na stopach do dwóch tygodni. Do tej pory do frencha używałam przede wszystkim inglota, ale czas zmienić markę ;) Na koniec jeszcze zaznaczę, że nie ma tak intensywnego zapachu jak inglot. Polecam :) Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ma jedną zaletę, która jest dla mnie bardzo ważna przy lakierach typu French - NIE ROBI SMUG ! Pięknie się rozlewa na paznokciu, nadając mu mleczny kolor. Posiadam kolor 344 - French Ivory i jestem z niego zadowolona, mimo iz chciałam jeszcze jasniejszy odcien. Używam go do naturalnej płytki paznokcia, nie na tipsy czy paznokiec żelowy. Poniewaz mam białe końcówki paznokci naturalnie, bez uzywania kredek, wystarcza mi tylko lakier. a teraz minusy :) : - jak dla mnie cena niestety - za wszystko moge dac tyle pieniędzy ale nie za lakier, który w dodatku nie jest niczym niezwykłym - trwałośc - niestety znacznie gorsza niż innych lakierów firmy Rimmel Kupiłabym go pewnie ponownie, ale tylko z promocji ;p Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Szukalam lakieru, ktory da mi ladny i elegancki jasno mleczny pol-transparentny kolor i malo bylo takich w Bootsie, wiec w koncu padlo na Rimmel. Wybralam 433 French Ivory. Zaczne od pedzelka- jest on swietny i za to duzy plus. Jest to chyba jeden z najlepszych, jakie stosowalam do tej pory. Jest dosc szeroki i pokrywa paznokcie szybko i latwo, nie trzeba sie gimnastykowac, zeby dotrzec na "boki". Konsystencja nie jest za leista. Jedna warstwa daje naprawde bardzo delikatny efekt. Nawet nie nazwalabym tego kolorem! Jest to ledwo przezroczysty efekt, prawie bez zadnego polysku... Jak nakladam druga, to jest juz lepiej. Kolor jest nadal jasny, ale juz go widac. Moglby byc bardziej blyszczacy, moim zdaniem, jak np Bourjois- tez byl beznadziejny z trwaloscia, ale przynajmniej ladnie blyszczal, hehe. Po 3 warstwach ma sie dosc porzadnie widoczny milky kolor. Nadal malo polysku... Co do trwalosci.. KIEPSCIUTKO, Rimmel..! Jesli pomaluje paznokcie na wieczor (i wtedy po nic juz nie robie), to nastepnego dnia ide do pracy, sprzatam, gotuje, zmywam... i pod koniec dnia, jak usiadlam na kanapie wiele razy widze rozczarowana, ze lakier odpryskuje... Nie ze wszystkim paznokci, i nie tak jakos chamsko ale odpryskuje. Najbardziej zawsze z kciukow i wskazujacych... Wygladaja na lekko obgryzione :/ Zauwazylam rowniez, ze lakier schodzi tez mini dziurami!! Nie wiem, jak to okreslic ale wyglada to fatalnie.. Jesli zalozyc, ze caly dzien bedzie sie na zakupach lub na kawie, to mysle,ze ten lakier przetrwalby caly dzien w dobrym stanie. Myslac jednako tzw real life- czyli praca a potem np prace domowe- odpada. No a ja wlasnie chce lakieru takiego na co dzien i w takich okolicznosciach go ocenialam. Nie jest rowniez jakis niezwykly- kolor przecietny i malo widoczny, potrzebujacy minimum 2 warstw na zaistnienie. Polysk mizerny... W sumie cena jest plusem. Ogolnie jest niezadawalajacy i wiecej go nie kupie. Używam tego produktu od: prawie miesiac Ilość zużytych opakowań: jakas polowa

Zacznę od tego dlaczego daję tylko trzy gwiazdki. Otóż posiadam odcień 465 - French lace w buteleczce jest to jasny mleczny beż. Niestety efekt na paznokciach nie jest dla mnie zadowalający, chodzi o to, że jest on zbyt przezroczysty na paznokciach i nie ma takiego efektu mlecznej poświaty, jak przy innych lakierach do frencha. Przynajmniej ja wolę, gdy ten efekt nie jest taki jasny, bo mimo ładnego koloru lakier jest mało widoczny na paznokciach. Myślę, że idealnie nadawałby się jako podkład pod wzorki. Zdecydowanie poza tym elementem ten lakier jest idealny. Wszystko w nim jest na najwyższym poziomie: +pędzelek idealnie nakłada lakier, jest szeroki i można pomalować paznokcie w tempie błyskawicy przy zachowaniu precyzji +utrzymuje się dłuuugo na paznokciach, zazwyczaj zmywam go po około 5 dniach, bo po prostu nudzi mi się ten beż +nie odpryskuje +jest wydajny +szybko schnie +pojemność to aż 12ml Zdecydowanie najlepszy lakier firmy Rimmel jaki kiedykolwiek miałam. Używam tego produktu od: czterech miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jestem bardzo zadowolona z tego lakieru:)) Mam odcień 433- piękny naturalny Ivory, który delikatnie rozjaśnia płytkę paznokcia. Wcześniej bardzo długo używałam Inglota, rozjaśniacza i byłam zadowolona, ale teraz widze, ze odcień jaki nadawał płytce zdecydowanie sprawiał wrażenie trupich paznokci, sinych. Rimmel to inna bajka. Lakier świetnie się nakłada- plus za duży płaski pędzelek, bardzo szybko schnie. Stosuję go samego dwie warstwy- kolor jest jaśniejszy, ale nadal bardzo naturalny i w sumie zawsze też jako podkład pod kolorowe lakiery, gdyż chroni płytkę przed przebarwieniem. Trwałość dla mnie istotna jest na tyle, by lakier wytrzymywał minimum dwa dni w nienaruszonym stanie i ten daje radę. Fakt, że zwykle 3-ego dnia go zmywam, bo kolor nie wygląda już tak świeżo i niekiedy odpryskuje na końcówkach, ale dla mnie to żaden problem a pazurki wyglądają ślicznie, na mega zadbane :). Ach, no i cena rewelacyjna:). Co do wydajności to u mnie kiepsko, bo zużywam buteleczkę w niecałe 2 m-ce. Używam tego produktu od: trzech m-cy Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Dla mnie idealny, ponieważ ma świetny pędzelek, szeroki, którym maluje się raz lub dwa. Nie zostawia białych pasków na paznokciach przy brzegach !! schnie baardzo szybko. Codziennie myję naczynia, sprzątam i lakier to wytrzymuje . Tylko wybór kolorów taki sobie Używam tego produktu od: 2010 Ilość zużytych opakowań: 2 po 15ml

Mam ten lakier w nowym opakowaniu, z pędzelkiem zapobiegającym błędom przy malowaniu. Odcień 439 Rose Corset - w drogerii wyglądał na dość neutralny mleczny róż z aspiracjami do określenia go "chłodnym różem". Takie odcienie różowe mi odpowiadają, bo moje płytki same w sobie są zimno różowe, a końcówki białe. W domu okazało się, że kolor w rzeczywistości jest w kierunku pastelowo-brzoskwiniowego. Na moich dłoniach nie wygląda ciekawie - zażółca płytkę, końcówki z białych stają się mleczno-brzoskwiniowe. Kolor totalnie nietrafiony i przekłamany przez drogeryjne światło. Całkiem nieźle się trzyma - bez bazy i top\'a do 5 dni. Na końcówkach ściera się, nie odpryskuje. Nie robi smug, pędzelek ładnie rozprowadza lakier po paznokciach. Bardzo trudno o zalanie skórek. No chyba że nabierze się za dużo na pędzelek, co też jest swojego rodzaju cudem - bo można rozprowadzić praktycznie każdą ilość emalii. Każde użycie odznacza się ubytkiem w buteleczce, ale zawartość nie znika w diabelskim tempie. Więc za co 2 gwiazdki? Zniszczył mi paznokcie. Z w miarę twardych, mocnych paznokci zrobił mi delikatne, miękkie i rozdwajające się nie wiadomo co! To go przekreśla w moich oczach mimo wielu zalet.

Dziwne skąd takie negatywne opinie na tego lakieru :) Dla mnie jest całkiem spoko, łatwo się go nakłada na paznokcie, nie tworzy smug itp. Trzyma się długo, zmywam go zazwyczaj po 4-5 dniach, ale na upartego moznaby jeszcze dlużej go potrzymać, bo nie wygląda źle. Schnie całkiem szybko, nie licze czasu, ale po ok 3 minutach jest oko. Mam nr 461. Nakladam dwie warstwy, ale myśle, że nawet jedna styknie. Kolor nie jest intensywny i jakoś super widoczny, ale nie o to mi chodzi. Paznokcie wyglądają ładnie i to najważniejsze. Chociaż następnym razem wybiorę raczej inny kolor Używam tego produktu od: 2-3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Kosztowały ponad 30 zł i żałuję każdej złotówki! Mam jeden biały i maskujący belikatny beż. Konsystencja po prostu tragiczna! Biały lakier naklada się z prześwitami, po prostu koszmar! nawet druga warstwa nie pomaga. Odpryskuje jeszcze tego samego dnia. Jedyny plus to szeroki pędzelek. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: ciągle pierwsze

Mam kolor 465 french lace. Plusy: -nie niszczy mi paznokci -bardzo wygodna aplikacja dzięki szerokiemu pędzelkowi -szybko schnie na paznokciach -u mnie bardzo trwały, spokojnie wytrzymuje 5 dni Minusy: -jedna warstwa daje bezbarwny kolor, daleki od tego, jaki ma buteleczka -przy 3 warstwie, czyli wtedy kiedy kolor zaczyna być fajny i intensywny, robią się koszmarne smugi. 3 warstwy nie mogę nakładać nawet chcąc zrobić jakąś małą poprawkę - muszę zmywać i kłaść od początku. Ale przy dwóch warstwach efekt jest fajny, delikatny i trwały. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego