Donegal, Blending Sponge (Gąbka do makijażu)

Moja poprzednia gąbka do makijażu była no namem z pasiastej drogerii internetowej i byłam z niej bardzo zadowolona. Dla odmiany, kiedy tamta zaczęła się sypać, zamówiłam Donegala. Nie zawiodłam się.

Na początku gąbka jest twarda, ale po zamoczeniu ładnie pęcznieje i mięknie.
Podkład nakłada się przyjemnie, za dużo go nie absorbuje i daje piękny, naturalny efekt na skórze. Na moje oko kosmetyk też utrzymuje się dłużej na buzi.

Jedynym minusem jest fakt, że ciężko ją domyć. Nie zauważyłam jednak przy tym, żeby wypłukiwał się jej oryginalny kolor.
Nie szarpię jej paznokciami, więc i nie narobiłam dziur ;) Dopiero niedawno, po kilku dobrych miesiącach używania zrobił się malutki "odprysk".

Czytam opinie i chyba nie piszemy o tej samej gąbce(?) Nie mam porównania z BB ale moja gąbeczka jest CUDNA, po zmoczeniu robi się wielgachna i niebiańsko mięciusieńka, nie wypływa z niej barwnik przy myciu, pięknie rozprowadza podkład. Najlepiej myje mi się ją mydłem w kostce - duszę, ściskam, wyciskam i nic! gąbka taka sama jak na starcie, jedynie doopka minimalnie rozjaśniała ale to trzeba się przyjrzeć (paznokci nie wbijam =)).
Czasem po umyciu jeszcze wracam do łazienki żeby ją pościskać xD nie mogę się nadziwić jaka jest mięciuteńka.
Dla mnie IDEALNA. POLECAM zwłaszcza w takiej cenie, od chwili zakupu mój must have.

Zobaczymy tylko jak spisz się na dłuższą metę...

Specjalnie założyłam konto na wizażu, aby podzielić się z Wami moją opinią na temat tego produktu. Kupiłam ją przy okazji, robiąc większe zakupy przez Internet, była naprawdę tania jak na gąbeczkę do makijażu. Gdy pierwszy raz ją sobie "pomacałam" bylam zaskoczona tym jak miękka i gładka ona jest, i już wtedy byłam do niej pozytywnie nastawiona. Po pierwszym użyciu już wiedziałam, że był to strzał w dziesiątkę :3 Gąbeczka ładnie się powiększa pod wpływem wody, nakładanie podkładu i korektora jest niezwykle przyjemne. Podkład ładnie, równo się nakłada, daje bardzo ładne wykończenie, oraz zauważyłam, że nakladanie podkladu tą gąbeczką przedłuża jego trwałość. Wczesniej tej czynności najbardziej nie lubiłam w makijażu, a teraz co rano nie mogę się doczekać na ten moment. Jeszcze nie wiem co z trwałością tej gąbki bo mam ją dopiero 2 tygodnie (i poki co nie widać w ogólne zużycia), ale nawet jeśli nie będzie ona powalająca, to na pewno kupię kolejny raz tą gąbkę, gdy pierwsza się zużyje (ze względu na zalety wymienione wyżej oraz jej bardzo niską cene). Polecam każdemu!

Już nie wyobrażam sobie innego sposobu nakładania podkładu
Najlepiej myć ją płynem do naczyć, jakoś mydło czy szmpon nie doczyszczają tak dobrze. Pierwsza gąbeczka była jakaś felerna bo kolor się strasznie wypłukiwał i dziurki się szybko robiły, natomiast jak kupiłam tą gąbeczke po raz drugi jest o wiele lepsza, nie barwi wody na różowo przy myciu jak pierwsza i nie niszczy się tak bardzo.
Plusy
+ładnie rozprowadza podkład na twarzy, nawet gdy miałam problemy z suchymi miejscami na twarzy po nałożeniu pokładu gąbeczką nie było ich widać
+zastąpiłam mi palce i pędzel, nie wyobrażam już sobie nakładania podkładu bez gąbeczki, super sprawdza się także przy sypkich produktach
+tania, w drogeriach internetowych za jakieś 13zł

mój makijaż calkiem się zmienił
ja nakładam tą gąbką krem bb i różne podkłady,u mnie sprawdza się super,niestety trochę zrobiły się dziurki i trochę wyblakł ale i tak go kocham jest miękki,przyjemny i od razu podkład wygląda inaczej na prawdę polecam niestety jest dość iężko dostępny ale ja kupiłam go w tak zwanym &quot;chińczyku\' za 14 zł ale spokojnie znajdziecie tą gombkę na allegro <3

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: dużę

Wyczytałam, że jest naprawdę bardzo podobna do słynnego BB, ale ten kto to powiedział, BB w ręce chyba nigdy nie miał.

Donegal jest trochę większy, ale przede wszystkim... twardy. Nawet po namoczeniu nie jest tak sprężysty jak BB, przez co stemplowanie nim po twarzy wcale nie jest takie przyjemne.

Co do samej istoty, czyli nakładania nim podkładu na twarz - nie jest źle, nie pochłania go szczególnie dużo, ale jest twardy i nie jest jakąś dużą przyjemnością używanie go.

Trochę puścił kolor, nie stwardniał, w jednym miejscu wyskoczyła jakaś plama, a zawsze szoruję go porządnie, więc nie wiem skąd i czemu się wzięła.

Za taką cenę może być, ale więcej go nie kupię na pewno.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

-gąbeczka po 1 użyciu zaczęła pękać
-podczas mycia wypłukuje się z niej barwnik

Gąbeczka jest dziwnie twarda w środku zarówno przed jak i po namoczeniu wodą, podkład rozprowadza średnio, w porównaniu z Real Techniques słabo wypada... nie polecam. lepiej dołożyć to 6-7 zł więcej do RLT :)

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 gąbeczka

O gąbce beauty blender słyszała pewnie każda, albo prawie każda malująca się dziewczyna, kobieta.
Dużo wizażystów nią pracuje, stosując zamiennie z pędzlami.

Na rynku BB jest już kilka lat, ale szkoda mi było pieniędzy, umówmy się tani nie jest. Kiedy to marka Donegal wypuściła ten produkt postanowiłam go kupić.

Gąbeczka kosztowała 14,99.

Plusy:
- tania
- ładnie rozprowadza podkład
- największy plus dla mnie: podkład nałożony nią dłużej się trzyma i co najważniejsze nie podkreśla tak jak pędzel suchych skórek na moim nosie (pędzel podkreśla, czasami wklepywałam palcami - choć nie lubię, ale nie było wyjścia)
Minusy:
- właściwie 1, trzeba uważać z myciem, niestety szybko pojawiają się dziury, pękniecia głównie od paznokci.

Ja swoją gąbkę już wyrzuciłam, bo była zbyt zmasakrowana, ale służyła mi kilka miesięcy (maj-październik) . Uważam, że nie był to zły wynik ;)
Rzadko recenzuję, ale postanowiłam zrezenzować ją w obronie za niskie noty.
Nie wiem jak spisuje się BB, może jest dużo lepszy, ale ta gąbka też jest dobra. Mogę porównać ją z gąbka kupioną przeze mnie na allegro za 5 zł.
Kupiłam aż 4 :/ myślałam, że materiał - gabka jest taka sama, niestety nie. Produkt zakupiony przeze mnie na allegro niestety pod wpływem wody nie powiększał się w związku z czym gąbka ta &quot;wypijała&quot; dużo podkładu i nie dawała krycia - to dopiero bubel. Dobrze, że za 5 zł. 5x4 = 20 zł - jakoś przeżyję.

Ja wybiorę się do drogerii i zakupie ponownie :) mam podkłady kryjące i powoli pojawiające się suche skórki (nos), a ta gąbka sprawia, że moja cera wygląda lepiej.

Polecam :) :)

GĄBKA - STAN NA 2018 R.
Po latach ponownie zakupilam gabke i niestety musze stwierdzic, ze natrafiłam na felerny egzemplarz. Gabka byla mega twarda, bilam sie nia po twarzy, w ogole nie bylo efektu nakladania nia. Dalam kilka szans i przy ktoryms uzyciu musialam wyrzucic, wiec niestety albo cos sie w niej popsulo, albo mialam pecha. Egzemplarz po latach zasluguje na 1.

P.S Uważajcie z myciem i z gąbkami na allegro - to dopiero zło ! ;)

Używam tego produktu od: maja 2015 - październik 2015
Ilość zużytych opakowań: 1 gąbeczka

Juz po pierwszym uzyciu bylam zachwycona.. Bałam sie jaka ta gąbka bedzie, bo mialam nieprzyjemną przygode z inną podrobką zakupioną na stronie Ezebra, i byla ona twarda, jakbym bila sie kamieniem, natomiast cudowna gąbaczka z Donegala w mig urosła, jest mięciusieńka i aplikacja podkladu jest bardzo przyjemna. Makijaz wyglada naturalnie, i co ciekawe ta gąbeczka prawie wcale nie zjada produktu!!! Zakochałam sie w nim! Tylko uwaga na podrobki, bo moja znajoma sobie kupila z jakies strony i niby Donegal, a okazało sie ze to jakas podróba, byla twarda i nieprzyjemna. Ale oryginał szczerze polecam!!!

Używam tego produktu od: 1 tydzień
Ilość zużytych opakowań: W trakcie jednego

Mam dwa jajka-to oraz to rosmanowskie.Ja mam chyba oryginalną gąbeczkę bo jest świetna.Po namoczeniu jest bardzo miękka,bardziej niż ta z rossmana.Podkład nakłada się szybko,przyjemnie,uzyskany efekt jest bardzo ładny.Myje się bez zarzutu,mi na razie nic nie pękło,nie uszkodziło się,ale ja myję ją &quot;z uczuciem&quot; :) Czasem używam do tego szare mydło a innym razem olejek z Isany bo podobno dobrze zmywa zanieczyszczenia i tak nie wysusza.Moje jajko kosztowało 15,99zł i dla osób z Łodzi kupiłam je w Aptece(ul.Ćwiklińskiej 22) na stoisku Donegala.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: nadal jedno

Zupełnie nie wiem skąd wzięły się niskie oceny tego produktu, czy na pewno mówimy o tej samej gąbce? ;) Ale do rzeczy:
Długo czaiłam się na fajny, tańszy zamiennik kultowego Beauty Blendera (niestety oryginał jest zbyt drogi żebym sobie mogła na niego pozwolić) i przypadkiem w osiedlowym sklepiku natknęłam się na gąbeczkę Donegal za 13zł, więc nie zastanawiając się długo - kupiłam. Praca z tym produktem jest niezwykle przyjemna: gąbka jest miękka, nie wchłania w siebie dużo podkładu, łatwo się go nakłada na twarz, wystarczy kilka minut żeby podkład był wtopiony w skórę nie tworząc smug czy efektu maski. Jedna z użytkowniczek napisała, że gąbka ta jest TWARDA, co jest bzdurą... Może po prostu ta osoba nie ma pojęcia jak posługiwać się takimi gąbeczkami i po prostu użyła jej źle. Otóż warto wiedzieć, że przed zastosowaniem tej gąbki najpierw trzeba ją zwilżyć pod strumieniem wody, tak, aby wchłonęła w siebie wodę. Nie ma być oczywiście mokra, lecz wilgotna. Można nawet wygnieść ją w ręcznik żeby lepiej ją osuszyć. Gąbka oczywiście zwiększy swoją objętość, będzie bardziej miękka i dopiero wtedy przechodzimy do aplikacji podkładu. Później oczywiście dokładnie myjemy.

Jak na razie - nie żałuję zakupu tej gąbeczki, ale jestem ciekawa jak się będzie spisywać w miarę większego jej eksploatowania, czy popęka, czy straci swoje właściwości. Na dzień dzisiejszy jednak jestem z niej zadowolona i jeśli będzie trzymać swój poziom, to na pewno zagści w mojej kosmetyczce na dłuuuugo.

Używam tego produktu od: Tygodnia
Ilość zużytych opakowań: Jedno

Kupiłam w perfumerii Vica za 15zł, panie zapewniały, że to tańszy odpowiednik beauty blendera, choć wiedziałam, że to raczej wątpliwe.
\\n
\\nGąbka jest twarda, ciężko rozprowadza podkład, krem cc czy cokolwiek innego. Bardzo trudno się myje, szybko widać w niej wgniecenia od paznokci. Z powodu swojej twardości ciężko się nim rozprowadza jakikolwiek perodukt na twarzy.
\\n
\\nUżywałam przez miesiąc i wyrzuciłam do śmieci, jak dla mnie bubel.

Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: 1 gąbka