Orientana BIO Olejek do biustu ‘ 16 roślin Ajurwedy’ 

To mój pierwszy i na pewno nie ostatni produkt do pielęgnacji biustu ! Produkt wyjątkowy , bo stworzony w 100% z naturalnych składników. Zawiera wyciągi i oleje z 16 roślin stosowanych w Ajurwedzie, które mają na celu wzmocnienie i ujędrnianie piersi . Opakowanie - plastikowa , transparentna obudowa zakończona pompką , zapach - orientalny, nieco korzenny, przyjemny , bardzo trwały , konsystencja- oleista, to nie jest tłuścioch , nie pozostawia plam na ubraniach. Producent zaleca aplikacje rano i wieczorem, ja stosowałam produkt tylko raz dziennie , przy aplikacji dwóch pompek na jedną pierś . Produkt świetnie rozprowadza się na skórze, szybko wchłania , nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy i roztacza piękny zapach w pomieszczeniu i na skórze . Jestem pod wrażeniem zapachu mojego pokoju i mojej bielizny , która pachnie wyjątkowo i bardzo długo . To co odczuwalne jest po zastosowaniu produktu to uczucie niesamowicie , gładkiej i cudownie nawilżonej skóry , niezwykle miękkiej , wręcz jedwabistej w dotyku . Polecam , efekt zdumiewający , uczta dla ciała i zmysłów, masaż połączony z samokontrolą piersi!

Orientana, BIO Olejek do biustu ‘ 16 roślin Ajurwedy to świetny kosmetyk do pielęgnacji biustu. To nieduża buteleczka 50 ml z dozownikiem w formie pompki ułatwiającej dozowanie odpowiedniej ilości produktu .Olejek jest dość gęsty,w kolorze żółtym . Pachnie przeróżnymi ziołami. Łatwo się nakłada, rozgrzewa skórę i pozostawia ją jędrną i natłuszczoną. Olejek chociaż mały wystarcza na kilka tygodni. Efekty widać po ok miesiącu. Skóra jest jędrniejsza, bardziej gładka, elastyczna. Olejek jest w 100% naturalny i służy do pielęgnacji delikatnej skóry biustu. Stworzony z 16 roślin stosowanych w Ajurwedzie, które wzmacniają i ujędrniają tkankę piersiową. Regularne masowanie BIO Olejkiem pomoże w utrzymaniu pięknych i jędrnych piersi. 16 roślin ajurwedy dedykowanych ujędrnianiu biustu wspomagane jest nowoczesnym naturalnym składnikiem. Do kupienia w drogeriach np. Rossmann lub sklepach firmowych Orientana np w internecie. Ja chętnie po niego sięgam. A wam serdecznie polecam. Cena w zależności od miejsca 40-60 zł. Na Olx często w okazyjnych cenach od osób prywatnych.

Olejek dostałam w prezencie od mojej mamy, sama prawdopodobnie nie sięgnęłabym po coś takiego. Samarowalam olejkiem piersi, a okazji przy wykonywałam masaż, codziennie wieczorem, bo rano nie mam na to czasu. Czy zauważyłam jakieś zmiany? Tak, widzę, że skóra na piersiach jest definitywnie przyjemniejsza w dotyku. Czy była to przyjemna rutyna? Tak, bo olejek pięknie pachnie, szybko się wchłania no i później moja piżama ładnie nim pachnie. Czy jest on niezbędny w pielęgnacji? Nie, myślę że równie dobry efekt dałby jakikolwiek krem.

Jestem zakochana w tym olejku, jego zapachu, działaniu... Świetnie się sprawdza na skórze, nawilża i odżywia skórę. Moja skóra na biuście w końcu odżyła, stała się bardziej sprężysta i ujędrniona. Muszę przyznać, dobra robota - Orientana. Olejek dobrze nadaje się do masażu, jak i do samobadania piersi, co jest bardzo ważne. Kobietki polecam!

Kupiłam olejek chcąc dodatkowo zadbać o skórę biustu. Używałam już serum Frashe, które naprawdę poprawiło wygląd moich piersi i chciałam jeszcze dołożyć jakiś fajny olejek z naturalnym składem. Produkt jest naprawdę w porządku. Opakowanie z pompką jeszcze nigdy mnie nie zawiodło i jest bardzo wygodne i poręczne. Zapach przyjemny, bardzo delikatny. Szybko się wchłania i nie zostaje na skórze. Nawilża i natłuszcza skórę biustu, ale poza tym nie zauważyłam żadnej większej różnicy. Mimo to będę kupować, bo stosowanie go sprawia mi przyjemność i poczucie, że naprawdę dbam o swój biust oraz pełni rolę "okluzyjnego" kosmetyku po dosyć wodnistym, żelowym serum

Kupiłam olejek skuszona pozytywnymi opiniami na jego temat w internecie. I nie żałuję! Właśnie rozpoczęłam drugie opakowanie i wiem że z niego nie zrezygnuję. Olejek na stałe wszedł już do mojej codziennej pielęgnacji biustu oraz dekoltu. Posiada nieco gęstszą konsystencję dzięki czemu świetnie sprawdza się do masażu, przypomina mi nieco suchą oliwkę. Ładnie się wchłania, nie plami ubrań i obłędnie pachnie! Zawsze używając go wykonuje kilkuminutowy masaż, zgodnie z tym co zaleca producent I muszę przyznać że zauważam efekty. Ciężko mówić o jakimkolwiek powiększeniu być może ten efekt przyjdzie z czasem ale skóra jest wyraźnie bardziej napięta i elastyczna do tego miękka w dotyku. Zakupiłam drugie opakowanie i również polecam go innym wizażankom.

Olejek, przede wszystkim, ma piękny i bardzo intensywny zapach - jak chyba wszystkie kosmetyki z Orientany (mi to odpowiada). Pompka w opakowaniu bardzo dobrze działa, a olejek łatwo się rozprowadza. Nie brudzi ubrań i ma bardzo dobry skład. Fajnie regeneruje i pielęgnuje skórę, choć jakoś mocno nie zauważyłam "wypełnienia", "uniesienia" czy "odbudowania" piersi, ale pewien efekt ujędrniający na pewno jest. Ogólnie polecam, ale - jak przy tego typu produktach - bez nastawiania się na nie wiadomo co:).

Olejek do biustu zamknięty jest w plastykowej przezroczystej buteleczce z pompką o pojemności 50 ml. Konsystencja treściwa, szybko się wchłania pozostawiając skórę przyjemnie miękką, nawilżoną i ładnie pachnącą. Zapach orientalny, przyjemny wręcz relaksujący, Stosuję olejek codziennie na biust i dekolt. Po systematycznym stosowaniu ponad miesiąc skóra widocznie jest jędrniejsza, nawilżona, wygładzona i ładnie wygląda. Wydajny wystarczy kilka kropelek olejku. Zawiera 16 roślin Ajurwedy m.in. olejek jojoba, z kiełków pszenicy, nasion winogron, pestek granatu, ekstrakt z żeń-szenia Olejek jest świetnym urozmaiceniem pielęgnacji. Polecam

Super jest ten olejek , bardzo fajnie i przyjemnie pachnie a do tego nawilża i ujedrnia i poprawia stan skóry.kego dozowanie jest bardzo łatwe i przyjemne. To moje pierwsze opakowanie ale nie ostatnie

Kocham ten olejek i to co robi z moją skórą. Po około 2 miesięcznej kuracji, zauważyłam że moja skóra jest znacznie odżywiona i nawilżona, napięta i ujędrniona. Świetna pielęgnacja biustu od Orientana. A zapach olejku... WYMIATA! Kocham bardzo i szczerze polecam. Regularne stosowanie przynosi wielkie efekty.

Niesamowicie podoba mi się jego zapach, nie jest on taki typowo ziołowy :) Ma w sobie coś intrygującego i ciepłego. Wygodnie się go dozuje za pomocą pompki i łatwo rozsmarowuje po skórze. Konsystencja jest idealna, olejek nie jest gęsty, ale też nie przecieka przez palce. Skóra bezpośrednio po użyciu jest bardzo rozświetlona. Nie wchłania się całkowicie, pozostawia wyczuwalną warstwę. Mi to nie przeszkadza. Skóra podczas częstego stosowania stała się bardziej miękka, nawilżona oraz pełna blasku. Nie zauważyłam jednak efektu wypełnienia

Olejek do biustu od Orientana stał się moim ulubieńcem. Korzystanie z niego to prawdziwa przyjemność. Niesamowity orientalny zapach sprawia, że w zaciszu własnej łazienki mogę poczuć się jak na tropikalnej wyspie. Skóra stała się bardziej nawilżona, bardzo przyjemna w dotyku i ujędrniona. Na pewno kupię kolejną buteleczkę, bo ten olejek to prawdziwy hit i już nie wyobrażam sobie by miało go zabraknąć w mojej pielęgnacji. Polecam bo naprawdę warto.

Bio Olejek do biustu marki Orientana to moje odkrycie ostatniego miesiąca. W papierowym opakowaniu znajduje się buteleczka i osobno pompka do samodzielnego złożenia. Po otwarciu poczułam bardzo przyjemny zapach. Stosowałam kosmetyk zgodnie z zaleceniami producenta, dwa razy na dobę po 2 pompki na jedną pierś. Nie zapomniałam o dekoldzie. Po miesiącu użytkowania skóra biustu stała się bardziej ujędrniona, nawilżona i na pewno dopieszczona. Kosmetyk ma bardzo imponujący skład, a codzienna pielęgnacja sprzyja samobadaniu piersi. Olejek oceniam bardzo pozytywnie i na pewno będę kontynuować pielęgnację biustu przy jego użyciu. Gorąco polecam.

Jestem mega zaskoczona. Zawsze stosowałam kremy lub serum do biustu. A teraz… olejek zostaje ze mną na długi czas. Szybciutko się wchłania, nie brudzi oraz przepięknie pachnie. Wystarczą dwie pompki do zaaplikowania, by skóra na biuście stała się nawilżona, zregenerowana i napięta. Ubóstwiam !!!

Olejek do biustu -hit ! Mega zapach orientalny jakby się było w spa ,lub na wakacjach ????. Ale do rzeczy ,fajnie się rozprowadza ,szybko się wchłania ,nie klei się ,nie lepi ,nie brudzi . Bardzo dobrze nawilża skore ,a przy stosowaniu regularnym napina ujędrnia ją. Kocham ten olejek kupiony przypadkiem zasugerowana promocja , oraz ajuwerda .Kocham kupię ponownie -zostanę przy nim .

Jestem pod wrażeniem tego olejku, świetnie się sprawdza w codziennej pielęgnacji biustu. Skóra staje się bardzo ujędrniona i nawilżona, dlatego jak najbardziej polecam! Efekty widać tylko przy stosowaniu regularnym, ale jego zapach wręcz zachęca do regularnego stosowania, jest bardzo przyjemny, a sam skład jest bezpieczny dla skóry i bardzo bogaty w naturalne składniki. :) Jestem zakochana!

Na co dzień traktuję biust tym samym balsamem/mleczkiem/kremem co resztę ciała, ale miewam też zrywy w kierunku dedykowanych kosmetyków przy jednoczesnym zachowaniu względnie realistycznego podejścia, że po wyraźne zmiany to do chirurga plastyka. Napisałam "względnie", bo naiwność tak do końca nie chce mnie opuścić ;) W czerwonym kartoniku czeka na nas zestaw do samodzielnego montażu, a konkretnie buteleczka i dołączona osobno pompka z nasadką. Żółty olejek to bogactwo naturalnych składników, podzielonych na kilka grup mających konkretne zastosowanie, o czym poniżej: - Oleje sezamowy, jojoba i z nasion bawełny nawilżają - Ekstrakt z ziaren soi, oleje z pestek granatu, nasion winogron oraz klejowca odżywiają - Oleje z kiełków pszenicy i kadzidłowca oraz ekstrakt z ashwagandha zwiększają elastyczność skóry - Oleje z muszkatołowca i cyprysowy ujędrniają - Ekstrakty z drzewa kaszmirowego i ostropestu działają ochronnie - Olejek z rozmarynu i olej z dzikiego geranium wzmacniają skórę. Dobroczynnych substancji faktycznie jest szesnaście i z pewnością przyczyniają się do przyjemnego w mojej ocenie zapachu. Trudno w aromacie wyłapać coś konkretnego, to orientalna mieszanka ziół i olejków. Olejek jest, a jakże, tłusty, ale jednocześnie ładnie się wchłania - po kilku minutach zostaje już tylko nawilżona i odżywiona skóra bez wyraźnej tłustej powłoki. Producent zaleca, aby "16 Roślin Ajurwedy" wmasowywać dwa razy dziennie przez co najmniej 28 dni w ilości 1-2 pompek na każdą pierś. W zupełności wystarczała mi jedna pompka (tzn. dwie na cały masaż), olejek wmasowywałam regularnie rano i wieczorem i w sumie przy zużywaniu czterech pompek dziennie opakowanie wystarczyło na nieco ponad dwa miesiące (prawie dziewięć tygodni), więc wydajność niczego sobie. Czego by nie mówić o skuteczności preparatu, "popiersie" z pewnością będzie wdzięczne za taką dawkę dobrych składników i masażu. Mnie te rytuały uprzyjemniał wspomniany już zapach, czułam się jak w małym, prywatnym spa. A jaka jest ta skuteczność? Nawet przy założeniu, aby po kosmetykach do biustu nie oczekiwać cudów, pochwalić mogę głównie gładkość skóry w dotyku, świetne nawilżenie oraz natłuszczenie, które nie powoduje dyskomfortu ani przyklejania się biustu do bielizny. Podczas stosowania olejku Orientana skóra była w dobrej kondycji, bez podrażnień czy przesuszeń, jednak nie doczekałam się realizacji najważniejszych obietnic, tzn. ujędrnienia, wypełnienia i liftingu. Co to to nie, żaden z tych cudów nie miał u mnie miejsca. Cztery gwiazdki dzięki bogatemu zestawowi olejków i roślinek oraz przyjemności stosowania, ale rezultaty są ostatecznie poniżej oczekiwań, a najważniejsze deklaracje nie zostały w moim przypadku spełnione.

Zakochałam się w tym produkcie, uwielbiam w nim wszystko! Zapach, działanie, konsystencję... Ale po kolei! Zapach jest tak przemiły, trochę orientalno-kwiatowy. Jest intensywny podczas nakładania, ale mi nie przeszkadza, mam ochotę ciągle go czuć! Konsystencja olejku nie klei się, dobrze masuje się nią skórę, nie brudzi i nie pozostawia plam. Taki produkt do pielęgnacji dobrze się sprawdzi przy samobadaniu piersi, co jest bardzo ważne w życiu kobiety. Olejki zawarte w produkcie, świetnie działają na delikatną skórę biustu i dekoltu. Mają cudowne właściwości pielęgnacyjne, zauważyłam, że po miesiącu moja skóra jest dobrze nawilżona i odżywiona, nie brakuje jej jędrności i wygładzenia. Uważam, że warto wdrożyć ten olejek do swojej pielęgnacji. Sprawi, że skóra będzie o niebo piękniejsza i przyjemniejsza w dotyku. Dbanie o skórę biustu jest równie ważne jak pielęgnacja całego ciała. Ten olejek czyni cuda, moja skóra już nie jest szara i przesuszona. Jestem pod wrażeniem działania i będę kontynuować tą rutynę pielęgnacyjną biustu, bo widzę, że warto! :)