Eveline Cosmetics Egyptian Miracle, Ujędrniajacy olejek do biustu i całego ciała 

Stosowałam olejek ok 5 tygodni. Zauważyłam zdecydowane ujędrnianie skóry i zmniejszenie cellulitu. Ogromnym plusem jest fakt że olejek nie jest taki tłusty i nie pozostawia śladów na ubraniach. Szybko się wchłania. Dla mnie produkt ma jedną wadę a mianowicie etykietę która się ścierała. Niestety przez to drobinki etykiety pozostawały na ciele.

Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się aż tak dobrego efektu po tym olejku! Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że skóra jest niesamowicie nawilżona i miękka w dotyku. Produkt ma bardzo przyjemną, aksamitną konsystencję, która dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Dla mnie to ogromny plus, bo nie lubię uczucia lepkości na skórze. Zapach olejku jest delikatny, lekko orientalny – bardzo mi odpowiada, bo nie jest przytłaczający. Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że skóra stała się bardziej elastyczna, a dekolt i biust wyglądają na lepiej napięte. Co ważne, kosmetyk nie podrażnił mojej wrażliwej skóry i świetnie sprawdzał się również na innych partiach ciała, takich jak ramiona czy uda. Skład także zasługuje na pochwałę – naturalne oleje i ekstrakty dobrze odżywiają skórę i sprawiają, że wygląda zdrowo. Do tego jest bardzo wydajny – niewielka ilość wystarcza na rozprowadzenie na większej powierzchni skóry. Podsumowując Eveline Cosmetics Egyptian Miracle to produkt, który spełnił moje oczekiwania. Świetnie ujędrnia, nawilża i pielęgnuje skórę, a przy tym jest przyjemny w użyciu. Na pewno zostanie ze mną na dłużej!

Doskonale się go dozuje, a pachnie on po prostu magicznie. Uwielbiam ten zapach z nutą pomarańczy! Olejek przeznaczony jest do biustu i ciała, a za zadanie ma przede wszystkim ujedrnienie i redukcję rozstępów i cellulitu. Przyznam, że nie używam go na tyle długo, by zobaczyć jak w tym zakresie się sprawdza, jednak zaobserwowałam, że świetnie sprawdza się zamiast balsamu. Gdyż fajnie nawilża i szybko się wchłania oraz dodaje pięknego blasku skórze. Warto też wspomnieć o jego bogatym składzie, bowiem zawiera: Olejek migdałowy, mleczko pszczele, miód, olejek marula, propolis, oliwę z oliwek, witaminę E. O WOW! ;)

Wizażanki, mam dla was niesamowity produkt.. Po intensywnym odchudzaniu zauważyłam trochę luźnej skóry na pośladkach i udach, oraz pojawienie się cellulitu. Stosując ten olejek w połączeniu z bańką chińską przez miesiąc, widzę znaczną poprawę - skóra staje się bardziej jędrna i napięta, cellulit się zmniejsza, a nawet rozstępy wydają się mniej widoczne. Pomimo mojej niechęci do konsystencji olejku, ten szybko się wchłania i nie pozostawia śladów na ubraniach ani pościeli. Skóra jest miękka, nawilżona, a dodatkowo pięknie pachnie. Jeżeli chodzi o aplikator, to jest on bardzo wygodny, a sama buteleczka poręczna i praktyczna, gdyż widząc, ile produktu jeszcze nam zostało. Dla mnie zasługuje na ocenę 10/10, więc zamawiam kolejną buteleczkę :)

Olejek ma dobre opinie więc kupiłam go na promocji w Hebe. Nie przepadam za olejkami do ciała ale wyglądał obiecująco. Niestety, SZAŁU NIE MA... Największe i jedyne zalety to: 1. Piekny pomarańczowy zapach (mocny cytrus). Dlugo zostaje na skórze. 2. Długotrwałe nawilżenie i wyraźnie odżywiona skóra. Ale... - redukcja rozstępów- nie zauważyłam - redukcja celulitu - nie zauważyłam - natychmiastowe wygładzenie? Wygładzenie tak, ale po kilku dniach dopiero wyraźne efekty - biust - bez zmian :P Olejek ciężko się rozprowadza po skórze (np.w porównaniu z oliwką do masażu). Jest mało wydajny. Mi wystarczyło go na nieco ponad 2 tygodnie.

Produkt wydajny, ciężko mi go zużyć. Stosuję go razem z bańką chińską. Minusem jest to, że dość wolno się wchłania, ale to typowe dla oleistej formuły. Intensywnie pachnie, co nie każdemu musi się podobać, ale mi nie przeszkadza. Nawilża, choć nie zauważyłam wielkiego ujędrnienia, ale będę stosowała dalej. Nakładam go na uda. Minusem jest opakowanie - olejek rozpryskuje się.

Olejek kupiłam w Hebe po rekomendacji mojej koleżanki. Był to pierwszy olejek do ciała, który używałam, dlatego byłam ciekawa efektów stosowania. Od razu zaznaczę, iż używałam go zarówno latem jak i zimą i niezależnie od pory roku sprawdził się tak samo. Olejek zamknięto w plastikowej butelce o pojemności 150ml, którą zakończono atomizerem. Przeźroczysty plastik pozwalał na kontrolowanie zużycia produktu. PAO wynosiło 12 miesięcy, co okazało się bardzo przydane, ponieważ olejek był mega wydajny! Wmasowywałam go w uda oraz pośladki, a i tak wystarczył mi na kilka miesięcy stosowania. Atomizer działał tak sobie – raz lepiej, raz gorzej. Pod koniec po prostu go wykręciłam i nalewałam olejek bezpośrednio na dłonie. Olejek zaliczyłabym do kategorii „suchych”, był średniogęsty, o lekko cytrusowym zapachu i żółtawym kolorze. Skład był dość krótki, ale treściwy. Po nałożeniu i wmasowaniu w skórę olejek szybko się wchłaniał, a więc nie miałam problemów z założeniem piżamy czy ubrań. Dzięki olejkowi moja skóra stała się jędrniejsza, bardziej sprężysta, nawilżona i odżywiona. Mogłam nakładać go codziennie, nawet po goleniu. Nie powodował podrażnień ani zapychania. Jeżeli zaś chodzi o celulit to od początku nie wierzyłam w jakiekolwiek zapewnienia. Uważam, że sam kosmetyk, a zwłaszcza budżetowy, raczej powinien mieć działanie zapobiegawcze a nie naprawcze, a redukcja celulitu jest składową diety, ćwiczeń i pielęgnacji. I chociaż moja skóra stała się jędrniejsza to celulit jak miałam tak mam. Uważam, że ten olejek to naprawdę fajna propozycja do codziennego stosowania. Nadaje się nie tylko do biustu, ale również do całego ciała. Było to moje pierwsze spotkanie z tego typu produktem i mogę zaliczyć je do udanych.

W pewnym wieku stosowanie tego typu kosmetyków staje się wręcz koniecznością. Choć od 17 roku życia stosowałam ćwiczenia ujedrniajace biust ( poza tym w miarę regularnie pływam, co - jak wiadomo- również korzystnie wpływa na piersi), to jednak po 45 roku życia lekka grawitacja daje niestety o sobie znać. Siegnelam więc po to cudo, zachęcona pozytywnymi opiniami na Wizażu. Kosmetyk jest niesamowicie wydajny. Używany wyłącznie na biust, wystarczy moim zdaniem na wiele długich miesięcy. Używany na inne partie ciała, również nie skończy się za szybko. Ma przyjemną konsystencję, którą okreslilabym jako olejkowo- zelową. Produkt szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze uczucia lepkości. Pięknie pachnie- cytrusowo, z lekko słodką nutą. Faktycznie poprawia wygląd piersi- sprawia, że wyglądają na kraglejsze, pełniejsze, jedrniejsze. Jest to już zauważalne po miesiącu stosowania Jestem bardzo zadowolona i myślę, że moja przygoda z tym olejkiem szybko się nie skończy

Lubię ten olejek, fajnie się sprawdza do zabiegu bańką chińską. Idealnie współgra, dzięki temu zabieg jest przyjemny. Olejek fajnie wygładza, odżywia skórę i ujędrnia. Uważam, że w 100% spełnia się w swojej roli. Bardzo go polecam, jest uniwersalny, nada się do masażu oraz do zabiegu bańką chińską. Ładnie pachnie, tak delikatnie. Ma bogaty skład, bardzo dobry, dzięki czemu skóra jest piękniejsza. :)

Uwielbiam ten olejek za jego wielofunkcyjność. Można go stosowac nie tylko do biustu ale również na całe ciało Jest to produkt bardzo wydajny dzięki temu że opakowanie jest przezroczyste można kontrolować ile produktu nam zostało. Ja również lubię używać go po kąpieli laczac z balsamem nawilżającym. Efekt czy z balsamem czy sam solo jest dla mnie zadowalający.. spenia swoją rolę cera jest jędrna nawilżona pełna blasku.

Kupiony bo sprawdziła mi się wersja w kremie i chciałam wypróbować tego olejku, nie zawiodłam się. OPAKOWANIE: Zdecydowanie najsłabsze ogniwo kosmetyku. Pompka jest niewygodna. pryska olejkiem w okół i nie można dozować odpowiedniej ilości olejku. UŻYTKOWANIE: Olejek bardzo łatwo się wsmarowuje w ciało, wchłania się przeciętnie, trzeba kilka minut poczekać. Wydajność jest niesamowita, odnosiłam wrażenie, że nigdy się nie kończy. Nie zauważyłam też, plam czy śladów na ubraniach - co jest dużym plusem gdy rano nie mamy czasu. DZIAŁANIE: Olejek zdecydowanie rozjaśnia rozstępy, i zauważyłam to już po jakiś dwóch tygodniach używania olejku. Nie zauważyłam jakiegoś dużego wpływu. na cellulit. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam poprawę jędrności skóry, wynikająca z jej nawilżenia. PODSUMOWANIE: Nie drogi olejek do ciała, bezproblemowo się wchłania i działa! Zdecydowanie będę wracała do tego produktu.

Eveline Cosmetics Egyptian Miracle Ujędrniający olejek to produkt, który ma za zadanie ujędrnić skórę całego ciała, w tym również biustu. Olejek zawiera naturalne składniki, takie jak olejek arganowy, olejek z awokado, olejek ze słodkich migdałów, olejek z ziaren kakaowca oraz ekstrakt z aloesu, które pomagają poprawić elastyczność i jędrność skóry. Produkt jest bardzo łatwy w użyciu, a jego konsystencja sprawia, że szybko się wchłania. Olejek nie pozostawia na skórze tłustego filmu i nie klei się, co jest dużym plusem. Po zastosowaniu skóra staje się miękka, gładka i nawilżona. Jako użytkownik Eveline Cosmetics Egyptian Miracle Ujędrniającego olejku, jestem bardzo zadowolona z jego działania. Po regularnym stosowaniu, zauważyłam znaczną poprawę jędrności skóry oraz zmniejszenie widoczności cellulitu. Olejek działa również bardzo dobrze na skórę biustu, poprawiając jej jędrność i elastyczność. Cieszę się również, że produkt zawiera naturalne składniki, co sprawia, że jest bezpieczny dla skóry i nie powoduje podrażnień. Dodatkowo, Eveline Cosmetics Egyptian Miracle Ujędrniający olejek ma bardzo przyjemny, delikatny zapach, który pozostaje na skórze przez długi czas. Podsumowując, Eveline Cosmetics Egyptian Miracle Ujędrniający olejek to bardzo dobry produkt dla osób, które chcą poprawić jędrność i elastyczność skóry. Olejek działa skutecznie, a jego naturalne składniki są bezpieczne dla skóry.

Olejek kupiłam w promocji w drogerii internetowej, bardzo lubię inne produkty tej serii więc postanowiłam spróbować tego. Nie zawiodłam się. Porządne opakowanie z atomizerem, który, o dziwo, działa bez zarzutu, ani razu mi się nie zacial ani nie zapchal. Produkt ładnie pachnie, choć zapach jest krótkotrwały, nie zostaje z nami długo. Sam olejek to olejek mam wrażenie bardziej z tzw suchych, ponieważ nie zostawia tłustej warstwy na skórze I bardzo szybko się wchłania, co jest super, bo nie brudzimy ciuchów i bielizny. ;) Co do działania, od razu po nałożeniu skóra jest nawilżona, przy dłuższym stosowaniu da się odczuć zmianę w jedronosci i napięciu skóry, zdecydowanie na plus ;) będę do niego wracać z chęcią i serdecznie polecam, bo cena niska, wydajność spora i najważniejsze, że naprawdę poprawia wygląd skóry.

Produktów do biustu używam od dawna choć nie regularnie. Od pewnego czasu to się zmieniło. Chyba musiałam do tego dorosnąć :). Uwielbiam testować nowości dlatego postanowiłam wypróbować właśnie ten olejek. Opakowanie - plastikowa buteleczka o pojemności 150 ml. Opakowanie z pompką. Działa bez zarzutów. Nic się z nią nie dzieje, nie zacina się, bardzo dobrze dozuje produkt. Szata graficzna jest ok. Prosta i minimalistyczna. Prezentuje się bardzo ładnie. Zapach i konsystencja - zapach jest bardzo przyjemny, delikatny. Wyczuwalna nutka cytrusowa ze słodyczą. Konsystencja jak sama nazwa wskazuje oleista choć nie jest ona klejąca. Olejek jest suchy więc szybko się wchłania. Uwielbiam takie produkty ;) Działanie - olejek jest świetną sprawą jeśli chodzi o masaż. Produkty do biustu traktuje również jako badanie ich. To świetna okazja by przebadać nasze piersi pod kątem zdrowotnym. Skóra po aplikacji jest gładka i dobrze nawilżona. Biust wygląda zdecydowanie zdrowiej. Jeśli chodzi o napięcie to nie zauważyłam. Poprawia ich jędrność. Zawiera aż 99% naturalnych składników. Produkt jest bardzo wydajny. Z pewnością jeszcze do niego wrócę

Olejek dostałam w prezencie pod choinkę. Opakowanie wyjątkowo słoneczne, niczym wakacje w Egipcie! Trochę niepozorne, bo mieści jedynie 150 ml, ale sam produkt dość wydajny. Przeźroczysta butelka pozwala śledzić zużycie, atomizer działa bez zarzutu, nie rozpryskuje produktu na boki. Na plus zaliczam 99% naturalnych składników. Olejek pachnie cudownie... straciłam głowę. Wyczuwalne są dość wyraźnie rześkie nuty cytrusowe, a to za sprawą olejków eterycznych z pomarańczy i grejpfruta, którymi olejek został wzbogacony. Ten zapach naprawdę jest w stanie poprawić humor i czyni pielęgnację wyjątkowo przyjemną. Olejku używam na całe ciało - zamiast balsamu. Czy faktycznie zmniejsza rozstępy i cellulit? Jestem sceptyczna, ale i nie oczekuję tego od niego. Cudownie nawilża i odżywia skórę, więc spełnia całkowicie moje oczekiwania co do niego. Do tego szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, no i ten zapach... Uwielbiam :)

O tym olejku przeczytałam tu na forum Wizaż, normalnie mam straszne opory przed używaniem balsamów nie mówiąc już o olejkach. Strasznie drażni mnie to że ubrania się przyklejają, przez to nigdy nie skończyłam żadnego opakowania... Więc kiedy trafiłam na promocję w rossmannie stwierdziłam że zaryzykuje i WOW! Jasne że jak prowadzimy kanapowy tryb życia z niezdrową dietą to raczej nie sprawi że nasze ciało będzie super ujędrnione a rozstępy znikną. Natomiast jak dbamy o ciało to ten olejek jest ultra dopełnieniem pielęgnacji. Ja dosłownie go pokochałam. Urządzam sobie rytuał joga-kąpiel-i na koniec olejek. Pachnie wspaniale, moja skóra jest super gładka, elastyczna (w połączeniu z ćwiczeniami na prawdę widzę ogromną poprawę) a do tego wchłania się błyskawicznie, nawet jeśli zakładamy ubranie na jeszcze wilgotne ciało to nie klei się ono do skóry. Po tym produkcie totalnie zmieniłam swoje nastawienie do nawilżania skóry ciała. Wręcz czekam na ten moment bo sprawia mi niesamowitą przyjemność.

Bardzo kiepski olejek. Liczyłam chociaż na jakiekolwiek ujędrnienie, ale nie zrobił nic. Najczęściej używałam go po szczotkowaniu. Po wmasowaniu w brzuch, uda i biust musiałam bardzo długo czekać na wchłonięcie (bardzo tłusty). Rozstępów nawet trochę nie zmniejszył, o cellulicie nie wspomnę (a mam z tym delikatne problemy po ciąży). W skrócie: Zalety: - ładny zapach - całkiem wydajny Wady: - dozwonik do pryskania (lepsza by była pompka do wyciśnięcia na rękę) - nie ujędrnia - nie działa przeciwko cellulitowi i rozstępom - tłusty: wolno się wchłania

Olejek kupiłam ponieważ zauważyłam, że z wiekiem moje piersi troszeczkę opadły i straciły na jędrności. Skończył mi się poprzedni krem do biustu, dlatego kierując się opiniami na wizaż.pl, postanowiłam tym razem spróbować olejku. - przepiękny, neutralny, nie nachalny zapach, dzięki któremu używanie produktu staje się przyjemnością - wygodne opakowanie, które umożliwia dozowanie odpowiedniej ilości produktu - szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy - biust jest momentalnie nawilżony, ujędrniony, wygląda dużo lepiej - przy długotrwałym stosowaniu faktycznie zauważyłam uniesienie biustu, poprawę nawilżenia skóry dekoltu