Bielenda, Kuracja Parafinowa (Pumeks kremowy do dłoni, stóp, kolan i łokci)

Lubię kosmetyki peelingujące, które mają duże drobinki i dobrze ścierają. Niestety, ze względu na delikatną cerę i naczynka nie mogę stosować gruboziarnistych zdzieraków do twarzy, ale stopy i dłonie to juz inna bajka :)

Pumeks ma bardzo duże drobinki, które dobrze drapią i wygładzają skórę. Używałam go zarówno do stóp jak i do dłoni i jestem zadowolona z efektu.

Wykonany nim masaż dłoni zawszy był krótki, ponieważ drobinki są tak duże i mocno drapiące, że długo nie wytrzymałam a dłonie robiły się czerwone. Do krótkiego a intensywnego masażu i złuszczenia - jak najbardziej.

Stopy mają twardszą i grubszą skórę, więc na stopach można było wykonać dłuższy masaż i dokładnie usunąć zrogowaciały naskórek.

Moje stopy są zadbane, więc ten specyfik nie miał jakiegoś trudnego zadania do wykonania. Nie sądzę, żeby ten kosmetyk poradził sobie z bardzo twardą i grubą warstwą zrogowaciałego naskórka. W takim przypadku polecam pumeks mechaniczny.

Po jego zastosowaniu stopy były gładkie i miękkie i dobrze przyjmowały kosmetyki nawilzające.

Pomimo nazwy "kuracja parafinowa", parafina w tym kosmetyku znajduje się gdzieś w połowie składu, co dla mnie jest plusem. Wyprzedzaja ją olej, np. ze słodkich migdałów.

Pojemność 75 ml, tuba wygodna. W moim kosmetyku sam dzióbek tubki popękał i prawie odpadł. Nie wiem co było przyczyną? Plastik sam zaczyna biodegradować czy składniki zawarte w kosmetyku są tak agresywne, że wyżarły tubę? ;) Mam nadzieję, że drugie przypuszczenie jest tylko moim sarkazmem...

Jeśli nie znajdę lepszego, to wrócę do tego kosmetyku (o ile nie wyżre mi kolejnego opakowania ;)



Używam tego produktu od: jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań: jedno

Dobry do masażu stóp, dość delikatny. Ładnie złuszcza naskórek, zostawia stopy wygładzone, delikatne - trzeba jednak temu chwilę poświęcić. Ma dużo drobinek, zatopionych w kremowej, gęstej bazie.
Bardzo dobry, ale jeśli potrzebujecie porządnego zdzieraka to szukajcie gdzie indziej :)

Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Nazwa trochę wprowadza w błąd - to jednak jest peeling, mechaniczny. I w tej roli sprawdza się znakomicie. Ma przyjemną gęstą konsystencję, a drobinki pumeksowe złuszczają zrogowaciały naskórek. Używam go na zwilżoną skórę stóp (tylko stóp) i jestem z niego zadowolona.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Przede wszystkim to uważam iż wielką niesprawiedliwością jest porównywanie go do typowego peelingu którym nie jest. To tak jakby porównywać peeling enzymatyczny z chemicznym, albo chemiczny z kwasami.Jest to produkt ścierający na zasadzie pumeksu!! oraz przygotowujący stopy do nałożenia maseczki parafinowej . Ja stosuje go w takim duecie i jestem zadowolona z efektów.Co do rąk to również jestem mocno na tak szczególnie po odkryciu że po mocno ścierających peelingach pękły mi naczynka na dłoni . Podziękuję wystarczy że szpecą mi już twarz :/. Więc jeśli ktoś wcześniej stosował typowe najczęściej cukrowe produkty tego typu to jakie on ma szanse z nimi konkurować ? skoro nie jest typowym peelingiem ?.

Polecam go młodym kobietkom bo nie ma sensu maltretować się silnymi środkami peeling-ującymi macie na to jeszcze czas;) oraz takim jak ja które mają wrażliwą skórę dłoni.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:zaczęłam 2

Nie ma się co oszukiwać, to jest peeling - nic :( W sensie "nic nie robi". Ja wiem, że ceny kosmetyków w Pl to jakaś tragiczna pomyłka, ale dziękuję, postoję i zapoluję na Schollowy solidny ścierający piling (złośliwie szukać będę tego w złotej tubie, najtrudniej dostępnego). Bielenda jest miła w użyciu, ładnie pachnie, ma fikuśne opakowanie i okresowo groszową cenę (aka 5 zł w promocji w Naturze) i nie pilinguje. Tyle. Szkoda nawet i niewielkiej kasy i niedługiego czasu na kosmetyk, który nie działa. Testowane na kosmetykoholiczce, stopach zadbanych, więc szczególnie się wykazywać nie było nawet czym :(Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:prawie 1

Jak dla mnie jedynym minusem jest zbyt mała ilość drobinek ścierających, więc używam go po tradycyjnym pumeksie. Stopy są gładkie, delikatne, dobrze nawilżone, milutkie. Najlepiej po wymasowaniu zostawić go na kilka chwil na stopach do wchlonięcia i dopiero spłukać. Ma delikatny, słodki zapach. Konsystencja tłusta, kremowa, dość gęsty. Polecam!

Używam tego produktu od: od lata
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Do dłoni ten pumeks jest naprawdę idealny :)
dłonie są gładkie :) zrogowaciały naskórek znika :)
jeśli chodzi o stopy z racji, że mam bzika na punkcie stóp dla moich stóp ten pumeks jest rewelacyjny :) pięty mam gładziutkie i miękkie podkreślę że nigdy nie używam tradycyjnego pumeksu! Jestem bardzo zadowolona :) i polecam ten produkt!!!

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

stosuje tylko do rak i oceniam jako kosmetyk do rak!! do stop kosmetyki tego typu sa za slabe. polecam zwykla jednorazowa kostke pumeksowa.

nigdzie nie jest napisane, ze ma nawilzac. ma usunac martwe komorki i przygotowac ja na przyjecie skladnikow kremow i innych mazidel.

-podoba mi sie konsystencja,
-drobinki sa delikatne, co nie podraznia zbytnio skory dloni
-skora jest zdecydowanie gladsza
-moich dloni nie wysusza

polecam. nie wiem czy kupie, bo czytalam na wizazu swietne opinie na temat peelingu daxa.



Używam tego produktu od:3mcy
Ilość zużytych opakowań:koncze pierwsze

Zawsze w lato mam problemy z pękającą skórą pięt i jeszcze nie odkryłam produktu, który by to poskromił. Pumeks kupiłam z ciekawości, bo zawsze do tej pory używałam zwykłego pumeksu. Nadaje się on tylko dla skóry bezproblemowej. Pięty po nim jeszcze bardziej mi pękały. Ostatnio są względnie gładkie więc postanowiłam przekonać się czy to on jest sprawcą tego pękania. Tym razem było ok. Ładnie wygładził. Stosowałam też na kolana i łokcie. Tam już efektu nie ma żadnego. Dłonie również dobrze wygładza, ale niestety napina i wysusza. Nie jest wyjątkowo wydajny. Dziwnie pachnie. Na stopach się maże. Nie kupię ponownie, ponieważ nie zawsze moje stopy są idealnie gładkie, a on wtedy tylko pogarsza ich stan.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: pół

Peeling oceniam jako kiepski:

- ma mało drobinek :confused:
- drobinki sa bardzo delikatne :confused:
- przez to nie ściera dobrze, nie poprawia stanu stóp :confused:
- pięty nie są gładkie i miękkie :confused:
- nawilżenia nie zauwazyłam :confused:
- kremowy?? jak dla mnei z amało kremowy przez co nieładnei się maże ...

Nadaje sie jedynie do delikatnego masażu stóp, bo do peelingu to nie bardzo.

Używam tego produktu od:już nie uzywam
Ilość zużytych opakowań: całe 1