Kylie Minogue, Music Box EDP

Moje ukochane perfumy

Music Box to produkt, który skradł moje serce i nie wyobrażam nie mieć go w swojej kolekcji. Mogłabym nim pachnieć 24 na dobe przez 365 dni w roku! Jest to niestety dość mało znany kosmetyk i bardzo nad tym ubolewam bo perfumy są genialne! Teraz tak jak pisze producent opisze Wam nuty zapachowe.
Nuty głowy: malina, truskawka, bergamotka
Nuty serca: frezja, róża, kwiat pomarańczy
Nuty bazy: drzewo sandałowe, białe piżmo, bursztyn
Lubię od czasu do czasu coś słodszego ale jeszcze częściej stawiam na mocne zapachy. Można powiedzieć, że codziennie jestem na krawędzi bo popadam ze skrajności w skrajność ????. Music Box to moje idealne połączenie. Perfumy nie są ani za słodkie ani za mocne. Trzymają się cały dzień! Trwałość robi naprawdę dużo wrażenie. Gdy popsikam tymi perfumami szalik to pachnie przez cały tydzień!!! ???? Smutno mi się robi gdy patrzę, że zostało mi ich na 2-3 użycia ???? Perfumy na rynku są już 8 lat a ja uważam, że to hit nad hitami. Dla mnie to produkt wart każdej ceny.

Zapach zakupiony spontanicznie podczas wizyty w Rossmannie. Jest przyjemny, ale nijaki, słodkawo-kwiatkowo-mydlany. Nie wiem, dlaczego mój nos go wybrał, zazwyczaj trzymał się z daleka od mydlanych zapachów. Na dodatek zapach jest bardzo nietrwały. Nie jest brzydki, ale 30 ml ledwo zmęczyłam.

Gdybym była nawet największą fanką K. Minogue, która usypia z plakatem tejże artystki pod pachą i marzy aby piszczeć w pierwszym rzędzie na jej koncercie - nie kupiłabym tej wody z kranu.
Trwałość pachnidła wysiada nawet przy zapachach z Avonu. Po 15 minutach woń staje się blada i trudno wyczuwalna.
Jeśli chodzi o sam zapach to jest totalnie tuzinkowy, w ogóle nie charakterystyczny, flakony po 5 złotych z kiosku Ruchu mają więcej pazura i stylu...
Jakaś mdła słodycz na którą wrzucono parę frezji, różyczek i podsypano oranżadką truskawkowo-malinową w proszku. Preparaty do polerowania mebli mają bardziej rozwiniętą i zwracającą uwagę gamę zapachową.
Myślę, że nawet 8-latka byłaby zawiedziona gdyby dostała to pachnidło w prezencie.
Używanie tych perfum mija się z celem, bo w zasadzie wcale ich nie czuć. Zwyczajne mydło pozostawia na skórze więcej nut zapachowych niż Music Box.
Flakon z pozoru ciekawy, jednak jak wzięłam go do ręki to wydał mi się wyjątkowo bazarowy.

Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: próbki

Coś tu ładnie pachnie.... ale trochę nudno. Po pierwszym "wąchnięciu" miałam wrażenie, że gdzieś już coś takiego czułam. Tak można określić ten zapach. Nie dzieje się nic. Jest miło i przyjemnie. Zapach nie wnosi w nasze życie żadnej nowości i oryginalności. Zupełnie się nie rozwija. Miło się stosowało, ale jakoś tęsknić nie będę. Buteleczka nawet ładna, najbardziej podobał mi się kolor, ale to trochę jakby za mało.


Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno