Isana, Einwegrasierer Damen Crazy Melon (Jednorazowa maszynka do golenia)

Do kupna maszynek nie przywiązuję większej uwagi. Po prostu biorę pierwsze lepsze i zwykle jestem w miarę zadowolona. Te maszynki to właśnie był tego typu zakup.

Produkt dostępny w każdym Rossmannie w śmiesznej cenie. Właściwie aż trochę żal nie kupić. Maszynki zapakowane w ładną folię z szatą graficzną z melonem. Problem zaczyna się po otwarciu. Nigdy nie myślałam, że największym minusem maszynek może się okazać zapach. Ba, nawet nie pomyślałabym wcześniej, że na zapachu przy maszynkach można się skupiać, ale niestety wg mnie tego tematu nie da się ominąć. Śmierdzi od nich jak z całego sklepu z chińszczyzną, takim mocnym, tanim plastikiem i niestety to nie wietrzeje. Ale nie licząc tego, maszynki same w sobie in plus. Rączka dobrze dopasowuje się do dłoni, wygodnie się ją trzyma. Goli w miarę dokładnie, nie zacina, daje sobie radę nawet z goleniem przy kolanach, które czasem bywa dosyć problematyczne. Nie zapycha się też od razu, więc spokojnie można użyć te 2 razy. Jak na tę cenę, jakoś naprawdę nie jest zła.

Są ok, gdyby nie ten zapach plastiku z pewnością kupiłabym jeszcze nie jeden raz, ale to jednak mnie zraża. Nie wiem, czy kupię ponownie.

Najlepsze jakich używałam

Te maszynki są moimi ulubionymi. Są bardzo delikatne i przyjemnie się nimi operuje. Jestem zaskoczona, że są tak tanie i tak idealnie radzą sobie z moimi ciemnymi, grubymi włosami. Nie pozostawiają u mnie żadnych podrażnień, zero wrastania włosków, krwi i wielu innych problemów, które zdarzały się przy goleniu. Pasek nawilżający sprawia, że płynnie przechodzi się po skórze i nie czuć jej korzystania. Jedna zdecydowanie starczy na ogolenie całego ciała. Jest to mój must have kosmetyków z niskiej półki, na pewno nie będę korzystać już z żadnych innych maszynek.