Balsam przedłużający opaleniznę – TOP 6 produktów z KWC od 15 zł [Ranking]

Balsam przedłużający opaleniznę bazuje najczęściej na olejkach roślinnych. Wygładzają one skórę, odbudowują barierę hydrolipidową, która po opalaniu często jest naruszona, zmiękczają naskórek i koją podrażnienia. Niektóre z olejków bogate są też w beta-karoten, wzmacniający brązowy kolor opalenizny. Codzienne stosowanie balsamu zapewni przedłużenie jej trwałości nawet o miesiąc!

Spis treści:

1. Mleczko utrwalające opaleniznę z apteki
2. Balsam przedłużający opaleniznę z witaminą E
3. Emulsja utrwalająca opaleniznę z olejkiem buriti
4. Balsam przedłużający opaleniznę z Rossmanna
5. Masło do ciała przedłużające trwałość opalenizny
6. Mleczko przedłużające opaleniznę z olejem kokosowym
7. Na co zwrócić uwagę przy zakupie balsamu przedłużającego opaleniznę?

Mleczko utrwalające opaleniznę z apteki

Mleczko utrwalające opaleniznę Ziaja Sopot Sun to jeden z najtańszych kosmetyków w naszym zestawieniu (kosztuje kilkanaście złotych), a zarazem ma najwięcej opinii w katalogu KWC. Przy 36 recenzjach może pochwalić się wysoką oceną 4,4 na maksymalnie 5 gwiazdek, a 10 z Wizażanek uznało je za swój hit. Mleczko jest polecane zarówno po ekspozycji na słońce, jak i po wizycie w solarium. Mocno nawilża skórę, odżywia ją, wpływa na przedłużenie opalenizny oraz pogłębia jej odcień.

Mleczko marki Ziaja zawiera odżywcze i silnie regenerujące masło shea, a także nawilżającą glicerynę, łagodzący D-panthenol oraz antyoksydacyjną witaminę E, która neutralizuje wolne rodniki i spowalnia procesy starzenia się skóry. Wizażanki potwierdzają, że dzięki niemu skóra jest miękka, nawilżona i gładka, opalenizna ładnie się utrzymuje. Mleczko jest wydajne, łatwo się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Plusem jest też dobra dostępność i niska cena. Jako wady wskazywany jest specyficzny zapach oraz obecność w składzie parafiny i parabenów.

Nie wyobrażam sobie wakacji bez tego mleczka. Jest świetne. Stosowałam je każdorazowo po opalaniu i odcień mojej opalenizny jest naprawdę świetny. Mnóstwo ludzi komplementowało odcień mojej skóry, pytało, gdzie byłam na wakacjach, a wystarczyło zwykłe słońce, ponieważ w tym roku na wakacjach nie byłam. A opalenizna wygląda jak z ciepłej egzotycznej wyspy, piękna, morska, głęboka. Dodatkowo mleczko świetnie pachnie i szybko się wchłania. Jest to mój prawdziwy hit, którego nie zmienię na nic innego

– Emilka_27

Balsam przedłużający opaleniznę z witaminą E

Balsam wzmacniający opaleniznę Garnier Ambre Solaire koi skórę po opalaniu, nawilża ją i regeneruje. Zapobiega przesuszeniu spowodowanemu wystawianiem jej na działanie promieni UV. Utrwala uzyskaną opalenizną, sprawiając, że skóra dłużej wygląda jak muśnięta słońcem. W jego składzie znajdziecie witaminę E, łagodzący bisabolol oraz olej z pestek moreli, który działa przeciwzapalnie, wzmacnia barierę ochronną skóry i ujędrnia ją.

Balsam Garnier ma tylko jedną recenzję w bazie KWC, jednak Wizażanka przyznała mu maksymalną liczbę gwiazdek i zadeklarowała też, że chętnie kupi go ponownie. Polubiła go za przyjemną konsystencję i delikatny zapach, nawilżenie skóry oraz efekt pogłębienia i podkreślenia odcienia opalenizny. Niestety kosmetyk jest trudno dostępny, zwłaszcza poza sezonem letnim.

(…) Balsam ma lekką kremową konsystencję o delikatnym świeżym zapachu. Bardzo dobrze się wchłania, a skóra po nim jest nawilżona i niesamowicie wygładzona, wręcz aksamitna. Balsam pogłębia opaleniznę, podkreśla kolor i mam wrażenie, że sprawia, iż dłużej utrzymuje się kolor opalenizny. Stosuję go cały letni sezon, ponieważ w późniejszym czasie jest problem z dostępnością dlatego, jak tylko pojawia w sprzedaży, to natychmiast go kupuję. Dla mnie jeden z najlepszych balsamów, zużyłam już kilka opakowań i na ten moment lepszego nie znalazłam

– Skierka3

Emulsja utrwalająca opaleniznę z olejkiem buriti

Emulsja Lancaster Golden Tan Maximizer to mało znany kosmetyk, którym jednak warto się zainteresować, poszukując produktu, który utrwali opaleniznę. Producent zapewnia, że złocisty odcień pozostanie na skórze dłużej nawet o 1 miesiąc! Gwarantuje też nawilżenie, ukojenie i ochronę przed łuszczeniem się związanym z nadmiernym przesuszeniem. Oprócz masła shea, bisabololu i D-panthenolu produkt zawiera też olejek buriti o wysokiej zawartości beta-karotenu i witaminy C. Nie zabrakło też ujędrniającej kofeiny i stymulującego syntezę kolagenu wyciągu z jeżówki purpurowej.

Swoją opinię o emulsji Lancaster wyraziły 3 Wizażanki, a uzyskana przez niego ocena to 3,7/5. Przy czym warto podkreślić, że dwie recenzentki przyznały mu aż 5 gwiazdek, jedna natomiast dała mu tylko jedną gwiazdkę, głównie z uwagi na zapach kosmetyku. Kosmetyk jest niestety trudno dostępny i dość drogi. Tubka o pojemności 250 ml kosztuje ok. 130 zł.

Emulsję po opalaniu zakupiłam razem z mleczkiem do opalania Lancaster Sun Beauty Body Milk mleczko do opalania SPF 30. Zestaw pojechał ze mną nad morze i sprawdził się wspaniale. (…) Emulsja ma za zadanie ukoić i odżywić opaloną skórę i spełnia się w tym znakomicie. Ponadto przedłuża trwałość opalenizny, łagodzi, pobudza produkcję melaniny (co wspomaga złotawą, jednolitą i trwałą opaleniznę) i najważniejsze nadaje się do skóry wrażliwej. Moja skóra jest świetnie nawilżona, wygładzona, ma cudowny odcień opalenizny i dzięki tym kosmetykom nie cierpiałam po ekspozycji na słońce. (…)

– thequre

Balsam przedłużający opaleniznę z Rossmanna

Taką samą ocenę od Wizażanek uzyskał balsam Nivea After Sun Bronze. Jest to balsam po opalaniu przedłużający opaleniznę, który ma też za zadania ukoić skórę po ekspozycji na słońce. Dostępny jest w drogerii Rossmann w cenie ok. 40 zł. Balsam zawiera łagodzącą i nawilżającą formułę z sokiem aloesowym oraz ekstraktem Pro-Melanin, który utrwala uzyskaną opaleniznę.

Zobacz także: Najlepsze balsamy po opalaniu. TOP 5 kosmetyków, które zatrzymają opaleniznę na dłużej

W katalogu KWC znajduje się 10 opinii Wizażanek, które nieraz skrajnie się różnią. Część internautek jest zachwycona działaniem balsamu Nivea i potwierdza, że świetnie nawilża, przedłuża trwałość opalenizny, szybko się wchłania i jest wydajny. Część jednak pisze, że efekt nawilżenia jest krótkotrwały, nie są też zadowolone z działania utrwalającego opaleniznę. Najlepiej sprawdzić jego skuteczność na własnej skórze.

Nie sądziłam, że ten balsam okaże się tak dobrym produktem. Zabieram go z sobą na każde wakacje. Świetnie nawilża skórę i faktycznie utrwala opaleniznę. Ma bardzo ładny i delikatny zapach. Polecam!

– joannade85

Masło do ciała przedłużające trwałość opalenizny

Masło po opalaniu Hawaiian Tropic to jedyny tego rodzaju produkt w naszym rankingu. Treściwą i bogatą konsystencję zawdzięcza obecności kilku olejów roślinnych: masła shea, masła kakaowego, masła z mango, oleju z awokado oraz oleju kokosowego. Dodatkowo zawiera też glicerynę, witaminę E oraz ekstrakty: z gujawy, z passiflory i z kwiatów plumerii. Taka unikalna kompozycja składników sprawia, że masło silnie regeneruje i nawilża przesuszoną skórę, łagodzi podrażnienia i stany zapalne, działa antyoksydacyjnie i wygładzająco.

Masło Hawaiian Tropic jest niestety trudno dostępne, ale warto się za nim rozejrzeć. Wizażanka Rumcykiewicz, która dodała swoją opinię o nim w KWC, przyznała mu 5 gwiazdek, a w swojej recenzji pisze, że bardzo dobrze nawilża, szybko się wchłania i koi skórę.

O tym, że kosmetyki Hawaiian Tropic są naprawdę dobre i dużo lepsze od innych dostępnych produktów do opalania słyszałam już lata temu. W końcu zamówiłam sobie większą paczkę tych kosmetyków w drogerii online, ponieważ ciężko było mi je dostać stacjonarnie. - piękny zapach, czuć intensywnie kokos (co śmieszne, zapach tego kremu przypomina mi zapach jakiegoś syropu na kaszel), - bardzo dobrze nawilża, - szybko się wchłania, - dobry skład, - ładne opakowanie, - nie klei się, - naprawdę koi.

Mleczko przedłużające opaleniznę z olejem kokosowym

Według obietnic producenta mleczko Caudalie pomaga utrzymać opaleniznę na skórze przez dodatkowe dwa tygodnie. W jego składzie znajdziecie łagodzący aloes oraz wodę winogronową o właściwościach kojących, a także odżywczy i regenerujący olej kokosowy. Kosmetyk ma lekką konsystencję, dzięki czemu błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkiej skóry. Nie zawiera parabenów, ftalanów, olejów mineralnych ani składników pochodzenia zwierzęcego.

Jego działanie potwierdzają badania z udziałem 32 kobiet i trwające 14 dni. Po tym czasie 97 proc. uczestniczek zauważyło, że opalenizna dłużej zachowała swój złocisty odcień. Tyle samo zaobserwowało także, że skóra jest ukojona, a 100 proc. kobiet stwierdziło, że jest wyraźnie zregenerowana.

Niestety podobnie jak większość balsamów przedłużających opaleniznę mleczko to niełatwo zdobyć, ale można upolować je w niektórych sklepach internetowych. Kosmetyk nie ma jeszcze żadnej opinii w katalogu KWC, jednak polecamy go ze względu na ciekawy, naturalny skład, który z pewnością przysłuży się kondycji skóry po opalaniu.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie balsamu przedłużającego opaleniznę?

Wybierając balsam przedłużający opaleniznę, zwróćcie uwagę przede wszystkim na jego skład. Warto kupić kosmetyk, który nie tylko utrwali uzyskany koloryt skóry, ale też zadba o jej kondycję. Nawilży ją, zregeneruje po powrocie z wakacji, podczas których narażona jest na wysuszające działanie wody, wiatru, wysokiej temperatury i oczywiście promieniowania słonecznego.

Jeśli planujecie nakładać preparat również zaraz po opalaniu, atutem będą składniki przynoszące natychmiastowe ukojenie. Plusem są też składniki o właściwościach antyoksydacyjnych, ponieważ promieniowanie UV jest głównym czynnikiem zwiększającym liczbę wolnych rodników, a te uszkadzają włókna kolagenowe i przyspieszają starzenie skóry.

Dobry balsam utrwalający opaleniznę również łatwo się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając na powierzchni twarzy i ciała tłustej, klejącej się warstewki.