Uprzemysłowienie i urbanizacja sprawiają, że wzrasta liczba alergenów, a w konsekwencji także osób mających skórę alergiczną. Problem ten dotyczy dzieci, młodzieży i dorosłych. Skłonność do alergii skórnych deklaruje już 95% użytkowniczek i użytkowników Wizaz.pl, z czego 23% oceniło ją jako skłonność dużą, 38% – umiarkowaną, a 33% – niewielką.
Skóra skłonna do alergii to taka, która reaguje nadmiernie na różnego rodzaju czynniki zewnętrzne i wewnętrzne. Mogą to być między innymi zmiany temperatury, zanieczyszczenie powietrza, woda, kosmetyki czy nawet stres. Jej bariera ochronna jest osłabiona, co pozwala na wnikanie do organizmu alergenów, które często wywołują stan zapalny. Objawy alergii skórnej w dużej mierze obniżają jakość życia.
Alergie skórne to problem powszechny, co potwierdziło badanie, w którym wzięła udział grupa licząca w sumie niemal 500 użytkowniczek i użytkowników Wizaz.pl. 29% badanych, których dotyka ten problem, zmaga się z alergią skórną przez cały rok. Najwięcej osób wiosną (37%) i co ciekawe, najmniej jesienią (12%).
Uczestników zapytaliśmy o to, w jakich sytuacjach najczęściej obserwują u siebie reakcje alergiczne. Badanie wykazało, że przyczyny alergii skórnej są różne – mogą to być między innymi sytuacje stresowe, wysiłek fizyczny, stosowanie kosmetyków, kontakt z wodą i pylącymi roślinami, przebywanie na słońcu czy spożywanie ostrych potraw, nabiału lub słodyczy.
Po kontakcie z kurzem i środkami czystości, kiedy dotykam rękami skóry twarzy. Wydaje mi się, że również w sytuacjach stresowych. Do tego latem – przez pot.
Przy wprowadzaniu nowego kosmetyku lub po zabiegach typu kwasy i retinol, kiedy skora jest uwrażliwiona.
Reakcje alergiczne pojawiają się na mojej skórze podczas dłuższego przebywania na słońcu.
Najczęściej, gdy zaczyna się sezon grzewczy i w pomieszczeniach jest bardzo suche powietrze.
Indywidualne są także objawy, jednak do tych najczęściej wymienianych należą:
„W jakich miejscach najczęściej pojawiają się na twojej skórze reakcje alergiczne?” – najwięcej osób (59%) odpowiedziało, że na policzkach. Inne powtarzające się obszary to:
Ponad połowa badanych (64%) przyznaje, że alergia skórna wpływa na ich życie w dużym lub umiarkowanym stopniu. Oprócz tego, że utrudnia wykonywanie codziennych czynności, zakłóca spokojny sen, obciąża domowy budżet, a pielęgnacja skóry alergicznej pochłania bardzo dużo czasu, to także w znacznym stopniu obniża nastrój i poczucie własnej wartości:
Sprawia, że nie czuję się komfortowo. Muszę ukrywać zmiany pod makijażem, a to utrudnia ich gojenie się. Często czuje się przez nie mało atrakcyjna.
Czasem wstydzę się wychodzić z domu z powodu zmian skórnych.
Sprawia, że nie czuję się pewnie w kontaktach z innymi ludźmi i mam zaniżoną samoocenę.
Sprawia, że czuję się niekomfortowo. Wpływa to na mój nastrój i pewność siebie.
Skóra skłonna do alergii jest problematyczna i ze względu na to wymaga specjalistycznego wsparcia. Tymczasem, 43% badanych nie wie, jak ją pielęgnować, a 59% osób, które deklarują skłonność do alergii skórnych, nie jest pod opieką specjalisty. Zapytani, jak często stosują dermokosmetyki przeznaczone do skóry alergicznej, „cały czas” odpowiedziało 19%, „czasami” – 65%, „wcale” – 16%. Dodatkowo, choć 79% osób deklaruje, że przynajmniej raz uczulił ich kosmetyk, to 50% nie wie, jaki składnik konkretnie.
Wyniki badania budzą niepokój – nie tylko ze względu na skalę problemu, ale także brak wystarczającej wiedzy na jego temat (32% badanych kieruje się w pielęgnacji skóry alergicznej własną intuicją, a 65% wiedzę czerpie z internetu). Bierność lub nieprawidłowa pielęgnacja mogą nie tylko pogorszyć kondycję skóry osób zmagających się z alergią, ale i ich stan emocjonalny.
Wyniki zostały przygotowane na podstawie badania przeprowadzonego w serwisie Wizaz.pl na grupie 496 osób w maju 2021 r.
Materiał powstał z udziałem marki La Roche-Posay
Ludzkie ciało jest zasiedlone „obcymi”, czyli miliardami drobnoustrojów – bakterii, wirusów, grzybów, saprofitów czy pasożytów. Jednak nie powinno nas to niepokoić, ponieważ zdecydowana większość z tych maleńkich organizmów jest nam potrzebna. To one wspierają wiele ważnych procesów (np. trawienie), ale też, chroniąc siebie, zwalczają szkodliwe dla naszego zdrowia drobnoustroje i tym samym tworzą barierę ochronną skóry. Niezwykle ważne jest jednak, żeby pomocnych mikroorganizmów było więcej od tych, które mogą nam szkodzić. Dobre bakterie na naszej skórze Różny mikrobiom „zamieszkuje” ściśle określone miejsca – inne bakterie są w przewodzie pokarmowym, inne w układzie rozrodczym, jeszcze inne w górnych drogach oddechowych czy na skórze. Przyjrzyjmy się bliżej właśnie tym, które żyją na powierzchni skóry. Badacze odkryli na niej ponad 500 różnych gatunków drobnoustrojów! Mikrobiom skóry jest niczym odcisk palca – jedyny i niepowtarzalny u każdego człowieka, ponieważ wpływa na niego wiele zmiennych czynników, w tym m.in. wilgotność powietrza, temperatura, wiek, płeć, a nawet odzież, jaką nosimy. Nie bez znaczenia jest również nasze codzienne otoczenie oraz przyjmowane leki. Jeśli jakiś czynnik, np. antybiotyki, zanieczyszczenie powietrza czy kosmetyk, osłabi nasze dobre bakterie, to zginą, robiąc miejsce dla szkodliwej flory. Zrównoważony mikrobiom zapobiega nadmiernej kolonizacji skóry przez szkodliwe organizmy (szczególnie bakterie i grzyby), wzmacnia jej układ odpornościowy i dba o to, by naskórek zachowywał prawidłowe pH. Jego prawidłowe funkcjonowanie jest zatem kluczowe, aby nasza skóra była zdrowa. Co jeszcze warto wiedzieć o mikroorganizmach żyjących na naszej skórze? Lubią różne miejsca – trochę inne żyją w miejscach wilgotnych, inne w „zacisznych”, jak np....
