Felicea

Tak.

Świetny podkład, przy którym czuję, że skóra oddycha. Bardzo dobrze kryje cerę naczynkową, z trądzikiem różowatym. Nie zapycha, nie pogarsza stanu cery. Jest jak aksamitny krem. Nowy kolor beige jest idealny dla neutralnych cer opalonych. Pozostałe jasne można zmieszać z beige i uzyskać kolor pośredni. Bardzo go lubię gdyż nie czuć go na twarzy. Chcę wykończyć pozostałe podkłady jakie mam i stosować już tylko jego. Mam cerę suchą. Można używać latem wówczas na serum nawilżające i filtr lub zimą na bardziej treściwy krem. Gdy cera tlustsza, wystarczy krem bez olejków w składzie. Świetne jest to, że można dostosować sobie pod niego krem w zależności od rodzaju cery i pory roku i ze wszystkimi kombinacjami współgra. Wymaga przypudrowania. Nie jest widoczny na twarzy gdy dobierzemy sobie kolor.

Bardzo dobry naturalny puder

Puder kupiłam jeszcze w starej wersji z plastikowym opakowaniem z lusterkiem za zawrotne 5 zł na promocji w Hebe. Skusił mnie naturalny skład bez talku. Moja mieszana cera ma tendencję do wyświecania w ciągu dnia, natomiast ten puder bardzo fajnie ją matuje i po użyciu cera wcale szybko się nie świeci. Daje bardzo ładny, naturalny efekt. Sprawdził mi się zarówno na podkład, jak i nałożony solo bez podkładu na krem. Jego minusem dla niektórych może być to, że oksyduje i nawet jego jasny odcień jest dość ciemny i wpada w żółte tony. Natomiast mi się ten odcień mega podoba i bardzo mi pasuje, gdy mam opalone ciało. Chętnie kupię go ponownie.