Jestem naprawdę zadowolona z zakupu i użytkowania tej palety, ponieważ dobrze wpisuję się ona w moje potrzeby. Producent skomponował dwie wersje kolorystyczne: jedna dla jasnej karnacji w chodnych tonach, a druga ciemniejsza dla fanów ciepłych barw. Ja zdecydowanie znajduje się w tej drugiej grupie, dlatego wybrałam kolor numer 302 medium. Opalające odcienie bardzo trafiają w mój gust, więc tutaj już jest pierwszy plus, gdyż barwy są bardzo twarzowe. Paletka jest bardzo kompaktowa, co sprawia że zawsze zabieram ją w podróże, ponieważ zajmuje mało miejsca, a w jednym opakowaniu mam sprasowane produkty pozwalające mi wykonturować całą twarz. Matowy bronzer utrzymany w ciepłych barwach o średnim poziomie ciemności pięknie podkreśla policzki. Rozświetlacz to kosmetyk, który najbardziej mnie urzekł, ponieważ daje złotą tafle bez drobinek, która wygląda bardzo szlachetnie. Poziom błysku jest zauważalny, ale wyważony, nie jest absolutnie nachalny tylko podkreślający urodę. Brzoskwiniowy róż również jest produktem, który nie odbija światła. Mam wrażenie, że posiada najmocniejszą pigmentację z całej trójki. Uwielbiam taki odcień ciepłego różu, natomiast ten uważam, że jest zbyt mocno pomarańczowy, mógłby być nieco bardziej przygaszony wtedy lepiej prezentowałby się na skórze. Pigmentacja jest na tyle mocna, że przed aplikacją należy usunąć nadmiar preparatu z pędzla. W opakowaniu kolorówka się dość mocno pyli oraz osypuje w momencie nałożenia w jedno skoncentrowane miejsce. Przy użyciu optymalnej ilości pudry rozcierają się bardzo gładko, nie tworzą żadnych plam i ładnie łączą się ze sobą tworząc spójny kontur. Trwałość oceniam pozytywnie, aczkolwiek pod koniec dnia ciężko dopatrzeć się już podkreślenia policzków, gdyż po paru godzinach intensywność makijażu widocznie się wytraca. Konsystencja jest miła w dotyku pod palcem i łatwo przyczepia się do aplikatora i przenosi bezpośrednio na twarz. Felicea tworząc naturalną paletę do konturowania postanowiła, że będzie ona pozbawiona zapachu, co oceniam korzystnie. Kosmetyk jest zgodny z opisem producenta, aplikacja jest bezproblemowa, a poziom krycia jest optymalnie wyważony. Jakość wykonania zarówno zawartości jak i formy podania oceniam bardzo pozytywnie. Pojemność trzech produktów wynosi 9,4g, co nie jest co prawda zbyt wiele, ale zdecydowanie wystarczająco jak na potrzeby makijażu dla jednej osoby. Wydajność jest bez zarzutu, najszybciej zużyło się okienko z bronzerem, natomiast najdłużej w kasetce znajdował się róż. Opakowanie jest dla mnie genialne, ponieważ mały rozmiar sprawia że zmieści się dosłownie wszędzie, to rozwiązanie jest bardzo dobrze przemyślane. Minimalistyczna szata graficzna nawiązująca do natury w pełni trafia w moje upodobania. Magnesowe zamykanie jest totalnym hitem, forma podania prezentuje się bardzo estetycznie. W środku zamiast instrukcji malowania wolałabym osobiście aby znalazło się lustereczko. Dostępność asortymentu marki jest tylko w wybranych sklepach, więc nie jest to paletka, którą dorwiemy na każdym rogu. Warto ją upolować mimo to, ponieważ jest to kosmetyk naturalny, dobrej jakości, który jest typowo upiększający. W mojej opinii jest wart swojej ceny, ponieważ tak naprawdę za ten koszt otrzymujemy 3w1.
Zalety:
- kosmetyk upiększający,
- miła w dotyku formuła,
- 3w1 - twarz wykonturowana przy użyciu jednej paletki,
- kolorystyka dla chłodnych i ciepłych typów urody,
- brak zapachu,
- zgodność z opisem producenta,
- wysoka jakość,
- dobre krycie,
- łatwo się rozciera na twarzy,
- optymalna pojemność,
- dobra wydajność,
- naturalna paleta,
- kompaktowy rozmiar opakowania,
- idealna do podróży,
- estetyczna szata graficzna,
- korzystna cena.
Wady:
- po kilku godzinach pigment mocno się wytrąca,
- należy zabrać nadmiar z pędzla by nie przesadzić z intensywnością,
- pyli się i osypuje,
- dostępność ograniczona tylko do wybranych sklepów.