Cien

Klasyk

Te patyczki do uszu to klasyk – robią robotę, nie rozwalają się w trakcie i mają miękką końcówkę, więc nie ma dramatu przy używaniu. Nic specjalnego, ale też niczego im nie brakuje. Po prostu solidne patyczki, które warto mieć w szafce.

Niezbędnik,który warto mieć zawsze przy sobie

Markę Cien nie muszę przedstawiać,ponieważ jest każdemu znana.Oprócz typowych kosmetyków do pielęgnacji ciała ,twarzy czy włosów ma również w ofercie różne rodzaje mokrych chusteczek,które są bardzo przydatne na codzień,gdy jesteśmy poza domem. Chusteczki zamknięte są w miękkiej,foliowej paczuszce podatnej na zgniecenia i nadającej się do recyklingu.Jej kolorystyka to głównie biel z dodatkiem przyjemnej grafiki z przodu wraz z napisami. W tylnej części znajduje się obszerniejsza rozpiska w tym data ważności. Wnętrze zabezpiecza transparentna naklejka,która dobrze spełnia swoje zadanie.Trzeba pamiętać,żeby dobrze ją dokleić,dzięki czemu chusteczki przedwcześnie nie wyschną i się nie pobrudzą. Produkt może być stosowany przez osoby z wrażliwą skórą.Został wzbogacony w wit.E,glicerynę i alantoinę-wzorowy skład. W opakowaniu mieści się 15 sztuk cienkich i miłych w dotyku chusteczek z biodegradowalnej włókniny w białym kolorze.Mają odpowiedni rozmiar,są wytrzymałe, nie zostawiają śladów paprochów na skórze.Nasączone są na odpowiednim poziomie i świeżo pachną ogórkowym aromatem. Chusteczki są świetne,gdy akurat nie mamy dostępu do wody. Pozwalają na szybkie odświeżenie i oczyszczenie dłoni czy ciała oraz z powodzeniem przydadzą się na spacerze z dzieckiem.Delikatnie wygładzają skórę i nie pozostawiają odczucia lepkości. Nie podrażniają nawet delikatnej skóry.Pakiet jest atrakcyjny cenowo i dostępny w kilku wersjach w każdym Lidlu.