Tune

Tune
Firma kosmetyczna, produkująca profesjonalne kosmetyki dla wizażystów oraz miłośników makijażu.
- Strona marki:
- www.tune-shop.pl
- Producent:
- Tune
- Produktów:
- 11
- Ulubione:
- 39
Wizażanki polecają
Zobacz wszystkie
Najlepiej ocenione produkty marki Tune
Zobacz wszystkieWSPANIAŁA
Na paletkę czaiłam się od momentu, gdy weszła na rynek, a mąż z okazji rocznicy postanowił mi ofiarować ją w prezencie i... był to mega udany prezent! Paletka jest rewelacyjna, jednak dla osób, które są już wprawione w makijażu. Osoby początkujące mogą mieć problem z okiełznaniem cieni, których pigmentacja jest naprawdę powalająca - tutaj już musimy mieć świadomość pędzla, jak się z nim obchodzić i jakiego pędzla używać do blendowania, a jakiego do nakładania cienia i pogłębiania koloru. Tej paletki jak każdej innej trzeba się nauczyć w pracy, fakt cienie podczas nabierania na pędzel się pylą, ale to sprawa tejże właśnie mocnej pigmentacji - ich konsystencja jest bardzo ciekawa, niby pylą się podczas nabierania na pędzel, ale w trakcie rozcierania są aksamitne i mięciutko suną po powiece absolutnie nie są suche (porównując do np cieni sleek, które są bardzo suche). Gdzieś czytałam recenzję, że robią dziury - nie jest to prawda, gdy są aplikowane właściwym pędzlem nic takiego się nie dzieje, blendują się cudownie, zestawienie kolorystyczne pozwala na stworzenie mnóstwa różnorodnych makijaży zarówno dziennych jak i wieczorowych, paleta nie jest przesadnie chłodna, ani przesadnie ciepła - dla mnie w sam raz, idealna. Warto tu wspomnieć o tym, jak cienie wspaniale łączą się ze sobą. Paleta jest dedykowana dla makijażystów/wizażystów/ miłośników makijażu - więc osób które coś niecoś już wiedzą na temat malowania się/innych stąd początkujący mogą mieć różne przygody z tymi cieniami. Uważam, że jeśli ktoś potrzebuje profesjonalnej palety o cieniach bardzo trwałych i kolorach uniwersalnych to się nie zawiedzie.
Przejdź do recenzjiIdeał pod każdym względem!
Produkty z marki Tune nigdy mnie jakoś szczególnie nie intrygowały. Zdecydowałam się na zakup dwóch paletek podczas promocji -50% na stronie producenta. Stwierdziłam, że przy takiej okazji nawet gdy okażą się badziewne to nie będzie mi aż tak przykro. Nastawiłam się na suche cienie, a dostałam cudo! Przetestowałam wszystkie cienie z paletki, pominęłam jedynie czerń, której nie używam w makijażu. Dobór kolorystyczny jest trafiony w dziesiątkę. Jestem w stanie stworzyć eleganckie makijaże na co dzień i od wyjścia. Na kolorze lilac zależało mi najbardziej, mam podobne odcienie w paletce od ABH Norwina oraz cieniu z wibo we współpracy z Viva a viva, które mnie nie satysfakcjonują. Fiolet od Tune blenduje i rozkłada się bez zarzutu i nie sinieje w ciągu dnia. Cienie się nie osypują ani w opakowaniu ani podczas pracy na oku. Blendują się mistrzowsko do poziomu chmurki. Pigmentacja jest średnia, którą można budować do wysokiej. Takie cienie lubie najbardziej. Nie zależy mi na instagramowych plamach na oczach, a eleganckim i wyblendowanym makijażu, bez widocznych granic. Cienie błyszczące są bardzo masełkowe: Dahlia jest bardziej perłowa, a ten bardziej złoty cień ma wykończenie trochę jak rozświetlacze. Opakowanie wygląda pięknie. Wykonane jest bardzo starannie, a do tego posiada wysokiej jakości lusterko. Kartonik jest śliski i łatwy w zachowaniu czystości. Nic mnie bardziej nie denerwuje niż paletki, których nie da się utrzymać w czystości. Minusem jest jednak brak możliwości całkowitego zgięcia paletki. Z czystym sumieniem mogę polecić paletkę Botanical Melody. Jeszcze nigdy tak dobrze nie pracowało mi się z żadnymi cieniami, a raczej nie kupuję tanich i byle jakich produktów. Powinna sprawdzić się zarówno laikom jak i profesjonalistom. Czekam z niecierpliwością na nowe paletki z tej marki!
Przejdź do recenzji