Kenzo

Kenzo
Marka Kenzo zadebiutowała w 1970 roku w Paryżu. Oprócz wielu znanych perfum jest popularna dzięki projektantom mody kreującym trendy inspirowane moda uliczną.
- Strona marki:
- https://www.kenzo.com/
- Producent:
- Kenzo
- Produktów:
- 100
- Ulubione:
- 698
Najlepiej ocenione produkty marki Kenzo
Zobacz wszystkieFascynujący
Najpiękniejszy męski zapach jaki znam. Jest przyciągający, świeży, rześki i lekki. Uwielbiam kiedy mój mężczyzna go używa. Jak żaden inny zasługuje na najwyższą ocenę.
Przejdź do recenzjiNiekoniecznie wpisuje się w dzisiejszą estetykę
Na ten zapach czaiłam się już kilka lat, ale zawsze padło na coś innego. Wielokrotnie wąchałam go w paru perfumeriach. I w końcu na początku tego roku wyświetliła mi się świetna promocja cenowa na Kenzo Amour i kliknęłam. Zakupu nie żałuję. Zaopatrzyłam się od razu w pojemność 100ml. Lubię ten zapach na sobie, gdy na dworze jest zimno, ponuro bądź śnieżnie. Wspaniale otula. To typowy pudrowiec z nutą retro, taki puchowy. Czuć tu waniliowy ryż na mleku. To coś zupełnie innego od tego, co oferuje nam dzisiejszy rynek perfumowy. Polubiłam się z tym zapachem, mimo iż jest trochę chemiczny. Niestety moi znajomi nie podzielają zachwytu Amour. W moim otoczeniu zbiera praktycznie same antykomplementy. Mnie to jednak nie zraża. Używam, kiedy mam na nie ochotę. Mi też jest słabo, jak czuję wśród koleżanek Black Opium czy La Vie Est Belle. Życie. Nie będą to perfumy dla młodych dziewczyn, raczej dla kobiet od 30 roku życia wzwyż. Utrzymują się cały dzień. Mnie nie męczą. Flakon trochę uporczywy. Za duży. Także nie zabieram ich w podróż. Edit: Zużyłam już cały flakon. I już teraz wiem, że na pewno do nich wrócę. Wbrew temu czego się obawiałam, latem ten zapach sprawdza mi się znakomicie. Pokochałam go na nowo. Nim się nie obejrzałam, zużyłam flakon 100ml. Szok.
Przejdź do recenzji