Liqpharm

Liqpharm
Producent dermokosmetyków LIQC. W gamie LIQC znajdują się 3 produkty: LIQ CC Serum Light, LIQ CC Serum Rich i LIQ CG Serum Night.
Wizażanki polecają
Zobacz wszystkieNajlepiej ocenione produkty marki Liqpharm
Zobacz wszystkieDziała od razu
Kupiłam to serum przypadkowo - było na wyprzedaży z krótką datą. Nie planowałam wprowadzać tego kwasu do pielęgnacji, jednak użyłam serum jeszcze tego samego wieczora. Rano efekty były zaskakujące. Twarz wygładzona, rozświetlona i... Napięta! Nie mam wątpliwości że jest to doskonały produkt anti aging i remedium na szarość skóry. Efekt jest natychmiastowy więc przy regularnym stosowaniu może działać jeszcze większe cuda. Stosowałam również retinol tej marki i szczerze mówiąc to ten kwas dał równie rewelacyjne efekty. Na pewno kupię ponownie a także sięgnę po inne kosmetyki tej firmy bo jakość jest rewelacyjna. Serum używałam niespełna półtorej miesiąca i mało go zużyłam - resztę wyrzuciłam bo minęła ważność. Na pewno kupię ponownie, zwłaszcza że nawet w regularnej cenie się opłaca.
Przejdź do recenzji
4,4 /5 na 39 recenzji
uwielbiam retinol
Retinol stosuję od kilku lat, już cały rok. Wcześniej robiłam przerwy wiosenno – letnie, ale teraz w pełni świadoma praw i obowiązków aplikuję bez takich przerw. Nie szaleję ze stężeniami i oscyluję pomiędzy 03 i 0,5%. Najczęściej też sięgam po Basiclab, ale też świetnie sprawdza się u mnie ten oto preparat również polskiej marki Liqpharm. O retinolu wciąż czytam, szukam nowych informacji, ale też, albo przede wszystkim, obserwuję swoją skórę. Po dłuższym czasie stosowania zauważyłam poprawę cery. Przede wszystkim zaczęłam stosować retinol w celach przeciwstarzeniowych, a efekty w tym kierunku trudno ocenić. Musiałabym nakładać go na połowę twarzy i porównać z drugą, która nie jest traktowana tą substancją :) Z kosmetykami anty-aging tak jest, trudno powiedzieć czy na sto procent działają, bo nie wiemy jak cera by wyglądała, gdybyśmy ich nie stosowały dłuższy czas. Ponadto aplikuję też inne produkty na skórę, ale są rzeczy, które mogę zauważyć. - przede wszystkim ewentualne wypryski to u mnie już prawdziwa rzadkość. Jak jeszcze pojawiały się u mnie pojedyncze brzydactwa, powiedzmy, raz na dwa, trzy miesiące, tak teraz mam spokój, tylko czasem coś mnie tam postraszy. - ponadto skóra jest bardziej gładka i sprężysta oraz miękka. Kiedyś robiłam mechaniczne peelingi raz, dwa razy w tygodniu, teraz czasem sięgnę po taki kosmetyk i pewnie, że skóra jest wtedy jeszcze fajniejsza, ale już nie widzę potrzeby tak często złuszczać jej drobinkami (wiem, wiem, w ogóle nie powinnam). - myślę też, że koloryt skóry jest bardziej wyrównany. Już od dawien dawna nie stosuję podkładów, jedynie pudruję skórę, ale co jakiś czas się sobie przyglądam i cera z pewnością staje się coraz bardziej jednolita. - moja skóra od lat cierpi przez odwodnienie i uważam, że z czasem retinol ją wzmocnił. Wiadomo że stosuję również kosmetyki, które wspierają mnie w walce z odwodnieniem, ale wydaje mi się, że przychodzi mi to z większą łatwością. Czytałam, że retinol ma naprawdę wszechstronne działanie i powoduje, że w perspektywie czasu skóra staje się grubsza i myślę, że u mnie właśnie taki proces zachodzi bo dziś, choć wciąż odczuwam efekty odwodnienia skóry, to nie są one tak dokuczliwe jak rok, dwa lata temu. Nadal stosuję kosmetyki, które wspierają warstwę ochronną skóry (przy retinolu to też obowiązkowy punkt pielęgnacji) i myślę, że i te preparaty oraz retinol się uzupełniają. Co do kosmetyku od Liqupharm: OPAKOWANIE Szklana buteleczka w czarnym kolorze chroni kosmetyk, ale pipeta to z jednej strony wygodne rozwiązanie przy aplikacji, ale też słabsza stabilność składników aktywnych, przynajmniej tak twierdzą mądrzejsi ode mnie. Dlatego też taki kosmetyk należy zużyć szybciej i tu producent daje nam czas 3 miesiące. Możliwe, że trochę przekraczam ten czas, ale nieznacznie. Szata graficzna jest bardzo prosta, taka jak lubię i na buteleczce i na kartonowym opakowaniu, w którym kupujemy produkt. Typowa dla dermo kosmetyków i wizualnie cieszy moje oko. KONSYSTENCJA Kosmetyk posiada żółte zabarwienie i formułę płynną, ale lekko oleistą. Kiedyś mnie to przerażało, ale zostawiam serum na skórze na ok. 30 minut i wtedy nakładam pielęgnację i to jest dla mnie odpowiednie podejście. Pozwalam retinolowi sobie zadziałać i się wchłonąć, w tym czasie nie odczuwam podrażnienia czy ściągnięcia skóry, a lekko tłustawa warstewka powoli wtapia się w naskórek. Mniej więcej po pół godzinie moja skóra zaczyna domagać się nawilżenia i wtedy to aplikuję serum i krem. Dzięki temu nie nabawiłam się podrażnień stosując retinol. DZIAŁANIE Myślę, że o tym już się wypowiedziałam. Serum od Liqpharm zapewnia mi ciągłość stosowania retinolu bez skutków ubocznych i powoli pozwala by retinol robił swoje na mojej skórze. Tę wersję stosowałam również latem, oczywiście zabezpieczając skórę filtrami (choć czasem zdarzyło mi się zapomnień) i nie wystąpiły u mnie żadne negatywne efekty w postaci przebarwień czy podrażnień. Retinol od Liqpharm wpisuję sobie na listę kosmetyków, do których będę wracać obok preparatów z Basiclab, ale nie ukrywam, że też chętnie będę testować produkty innych marek. Ten natomiast polecam! Szczególnie, że cenowo jest przystępny jak na kosmetyk z tą substancją.
Przejdź do recenzji