Retinol stosuję od kilku lat, już cały rok. Wcześniej robiłam przerwy wiosenno – letnie, ale teraz w pełni świadoma praw i obowiązków aplikuję bez takich przerw. Nie szaleję ze stężeniami i oscyluję pomiędzy 03 i 0,5%. Najczęściej też sięgam po Basiclab, ale też świetnie sprawdza się u mnie ten oto preparat również polskiej marki Liqpharm.
O retinolu wciąż czytam, szukam nowych informacji, ale też, albo przede wszystkim, obserwuję swoją skórę. Po dłuższym czasie stosowania zauważyłam poprawę cery. Przede wszystkim zaczęłam stosować retinol w celach przeciwstarzeniowych, a efekty w tym kierunku trudno ocenić. Musiałabym nakładać go na połowę twarzy i porównać z drugą, która nie jest traktowana tą substancją :) Z kosmetykami anty-aging tak jest, trudno powiedzieć czy na sto procent działają, bo nie wiemy jak cera by wyglądała, gdybyśmy ich nie stosowały dłuższy czas. Ponadto aplikuję też inne produkty na skórę, ale są rzeczy, które mogę zauważyć.
- przede wszystkim ewentualne wypryski to u mnie już prawdziwa rzadkość. Jak jeszcze pojawiały się u mnie pojedyncze brzydactwa, powiedzmy, raz na dwa, trzy miesiące, tak teraz mam spokój, tylko czasem coś mnie tam postraszy.
- ponadto skóra jest bardziej gładka i sprężysta oraz miękka. Kiedyś robiłam mechaniczne peelingi raz, dwa razy w tygodniu, teraz czasem sięgnę po taki kosmetyk i pewnie, że skóra jest wtedy jeszcze fajniejsza, ale już nie widzę potrzeby tak często złuszczać jej drobinkami (wiem, wiem, w ogóle nie powinnam).
- myślę też, że koloryt skóry jest bardziej wyrównany. Już od dawien dawna nie stosuję podkładów, jedynie pudruję skórę, ale co jakiś czas się sobie przyglądam i cera z pewnością staje się coraz bardziej jednolita.
- moja skóra od lat cierpi przez odwodnienie i uważam, że z czasem retinol ją wzmocnił. Wiadomo że stosuję również kosmetyki, które wspierają mnie w walce z odwodnieniem, ale wydaje mi się, że przychodzi mi to z większą łatwością. Czytałam, że retinol ma naprawdę wszechstronne działanie i powoduje, że w perspektywie czasu skóra staje się grubsza i myślę, że u mnie właśnie taki proces zachodzi bo dziś, choć wciąż odczuwam efekty odwodnienia skóry, to nie są one tak dokuczliwe jak rok, dwa lata temu. Nadal stosuję kosmetyki, które wspierają warstwę ochronną skóry (przy retinolu to też obowiązkowy punkt pielęgnacji) i myślę, że i te preparaty oraz retinol się uzupełniają.
Co do kosmetyku od Liqupharm:
OPAKOWANIE
Szklana buteleczka w czarnym kolorze chroni kosmetyk, ale pipeta to z jednej strony wygodne rozwiązanie przy aplikacji, ale też słabsza stabilność składników aktywnych, przynajmniej tak twierdzą mądrzejsi ode mnie. Dlatego też taki kosmetyk należy zużyć szybciej i tu producent daje nam czas 3 miesiące. Możliwe, że trochę przekraczam ten czas, ale nieznacznie.
Szata graficzna jest bardzo prosta, taka jak lubię i na buteleczce i na kartonowym opakowaniu, w którym kupujemy produkt. Typowa dla dermo kosmetyków i wizualnie cieszy moje oko.
KONSYSTENCJA
Kosmetyk posiada żółte zabarwienie i formułę płynną, ale lekko oleistą. Kiedyś mnie to przerażało, ale zostawiam serum na skórze na ok. 30 minut i wtedy nakładam pielęgnację i to jest dla mnie odpowiednie podejście. Pozwalam retinolowi sobie zadziałać i się wchłonąć, w tym czasie nie odczuwam podrażnienia czy ściągnięcia skóry, a lekko tłustawa warstewka powoli wtapia się w naskórek. Mniej więcej po pół godzinie moja skóra zaczyna domagać się nawilżenia i wtedy to aplikuję serum i krem. Dzięki temu nie nabawiłam się podrażnień stosując retinol.
DZIAŁANIE
Myślę, że o tym już się wypowiedziałam. Serum od Liqpharm zapewnia mi ciągłość stosowania retinolu bez skutków ubocznych i powoli pozwala by retinol robił swoje na mojej skórze.
Tę wersję stosowałam również latem, oczywiście zabezpieczając skórę filtrami (choć czasem zdarzyło mi się zapomnień) i nie wystąpiły u mnie żadne negatywne efekty w postaci przebarwień czy podrażnień.
Retinol od Liqpharm wpisuję sobie na listę kosmetyków, do których będę wracać obok preparatów z Basiclab, ale nie ukrywam, że też chętnie będę testować produkty innych marek. Ten natomiast polecam! Szczególnie, że cenowo jest przystępny jak na kosmetyk z tą substancją.
Zalety:
- brak podrażnień
- tłustawa formuła, ale dobrze się wchłania
- przystępny cenowo
- spełnia swoją rolę: wzmacnia skórę, ujednolica, dodaje sprężystości, wygładza, zmiękcza, minimalizuje występowanie wyprysków
- wygodne opakowanie (choć wymusza szybsze zużycie preparatu)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie