Dr Irena Eris Beztłuszczowy matujący puder w kremie 

Dawno dawno temu, gdy byłam jeszcze zupełnie niezaznajomiona z kosmetykami, wykosztowałam się na ów magicznie nazwany specyfik. Borykając się z kostropatą cera nastolatki, uwierzyłam, że ten oto cudowny produkt rozwiąze wszystkie moje problemy z wizualną stroną skóry. Niestety tak się nie stało. Nie powaliła mnie ani własciwosc kryjaca- prawie żadna, ani matująca- świeciłam się po godzinie i powiedziałabym, ze skóra tłusciła sie coraz bardziej i bardziej im dłuzej tego używałam ani pielęgnacyjna. Ot lekki fluid dla cer bez problemów. Pamietam tez, ze zostawiał smugi, ale zwalam to na karb ówczesnej mojej nieudacznosci makijażowej. Używam tego produktu od: kilka dobrych lat temu Ilość zużytych opakowań: jedno doszczętnie

Niestety nie jest to ideał.Wystarczająco matuje,trzyma się w dobrych warunkach ok.4h,jest lekki,ale niestety potrafi wysuszyć i ma pomarańczowaty odcień(mam "jasny"),co wygląda marnie na mojej różowej buzi;).Nie jest może najgorszy,ale są tańsze i lepsze(np.Bielenda,MissSporty).Prawdopodobnie nie kupię go więcej,chyba najbardziej ze względu na kolor:(.

Będąc kiedyś z koleżanką na zakupach, obydwie kupiłyśmy go za namową sprzedawcy i obydwie byłyśmy niezadowolone, koleżanka jeszcze bardziej gdyż liczyła na ten mat, ja nie liczyłam i nie potrzebowałam, ale nawet na mojej twarzy nie matowił czółka, w dodatku miał niemiły zapach, niewygodne opakowanie, dawał uzcucie maski na twarzy i był nietrwały. ilość zużytych opakowań: 1

Powiem krótko: nie matuje, nie kryje, kiepsko nawilża, nierówno rozprowadza się na twarzy. Bardzo szybko znika z twarzy, ale nierównomiernie, dając efekt podobny do niestarannego nałożenia podkładu. Nawet najjaśniejszy odcień wpada w pomarańczowawy. Nigdy więcej!

Kupiłam go dosyć dawno, ale użyłam chyba ze dwa razy, oddałam go znajomej, ale jej tez nie przypasowł. Na mojej buźce bardzo sie wałkował, wyglądał nie naturalnie, na twarzy tworzy coś w rodzaju maski. Myślałam że to wałkowanie to może wina kremu, ale jak zmieniłam krem też się wałkował. Odradzam

Używałam tego podkładu jakiś czas temu i szczerze mówiąc nie przypadł mi do gustu. Mam cerę mieszaną,(tłustą w strefie T), na której efekt matowania nie trwał długo(a na pewno nie 8 h), po kilku godzinach podkład zmieniał swą barwę na znacznie ciemniejszą i dlatego wyglądał nie naturalnie.

Kiepściutki. Co prawda matowi, fakt, ale twarz wyglada jak maska, tak nienaturalnie (mimo, że nałożyłam cienka warstewkę). Po paru godzinach ciemnieje na twarzy i wyglada po prostu okropnie! :(

Jendym słowem dobry. Najpierw może plusy - faktycznie matowi skórę ale przy mojej tłustej cerze to tylko kilka godzin plus minus 3h matu na nosku a potem to porażka. Godzina za godziną sprawia , że odcien robi się ciemniejszy i wygląda nie naturalnie. Nie kryje bo jest dość leki. Ma miły zapach. Poleciła mi go moja kosmetyczka ale po wypróbowaniu nie stosuje wole aby moje niedoskonałości cery były dla innych niewidoczne i nie lubię tłustej poświaty na mojej bużce.

Podkład bardzo fajny. Wprawdzie nie kryje zbyt dobrze (za to ujmuje jedną gwiazdkę) ale ma inne zalety. Wspaniale matuje, cera po jego użyciu jest gładka i aksamitna. Świetnie nawilża. Moja skóra jest tłusta i często odwodniona, zatem bardzo szybko się łuszczy. Ten podkład zapobiegał jakiemukolwiek łuszczeniu się. Bomba!

Nie wiem dlaczego ten podkład zbiera tak negatywne opinie... Szczerze mówiąc to co przeczytałam było dla mnie szokiem - moje doświadczenia z tym podkładem są skrajnie inne. Jest to najlepszy z podkladów Erisa, zdecydowanie odcinający się od reszty (inne rzeczywiscie są fatalne). Mam wrażenie, że niektóre recenzentki wydały swoje opinie w oparciu o inne produkty tej firmy, nie mając nawet tego podkłady w ręku.1. Konsystencja - znakomita, idealnie i równo rozprowadza się po twarzy (żadnego efektu wałkowania)2. Wygląd na skórze - bardzo naturalny. Puder matuje, ale nie jest ciężki, kryjący. Twarz wygląda bardzo naturalnie, świeżo, gładko. Podkładu "nie widać" na twarzy (jest tylko efekt naturalnie ładnej cery)3. Matowienie - w lato rzeczywiście nie jest wystarczające (przerzuciłam się wtedy na bardziej matujący puder, chyba Maybelline, który bardzo źle go wspominam). Jak na jesień, zimę to w sam raz.4. Zapach - neutralny5. Opakowanie - dla mnie ważniejsza jest zawartość, ale opakowanie nie jest takie złe (zwłaszcza za tą cenę)6. Stosunek cena/jakość - za ten podkład mogłabym spokojnie zapłacić 2 razy tyle Ogromną zaletą podkładu jest lekka konsystencja przy jednoczesnym matowieniu skóry. Niektóre podkłady matujące często bardzo wysuszają, ściągają skórę - ten wręcz przeciwnie, lekko nawilża. Kosmetyk daje bardzo naturalny efekt.Ze względu na ograniczone moce kryjące, polecam osobom z cerą mieszaną, bez wyprysków. Kosmetyk raczej nie dla nastolatek, raczej dla kobiet po 20-25 roku życia.

Daję 3 gwiazdeczki bo:matował moja buzię na 4 godziny, a jak dotąd zadnemu podkładowi się to nie udałodobrze krył, ale nie najlepiej!!a dwie gwiazdki odejmuję bo:wałkował się przy nakładaniubeznadziejnie pachniałopakowanie jest beznadziejneogólnie dobry ale nie super...używałam go zimą kiedy moja buzia aż taks trasznie sie nie przetłuszczała, ale przygody z nim latem to sobie nie wyobrażam...Ilość zużytych opakowań: 1...

Po pierwsze wysoka cena jak za taką jakość. Po drugie prazjemność używania niska - zapach sztbko wietrzeje, twardo się nakłada i waży się w połaczeniu z kremem matującym. Po trzecie 8h - czytaj: nakładaj 8xdziennie co godzinę :))) Może trochę przeszadziłam. Jak ktoś chce sprawdzić - POWODZENIA !!!

Podkłady Eris ogólnie uważam za bardzo złej jakości, wypróbowałam kilka , ten również , wszystkie znikają (naprawdę znikają ! ) z mojej twarzy po ok 2-3 h. Efektu matowienia nie ma!Ten opisywany wałkuje się na mojej twarzy i nie mogłam go dobrze rozprowadzić , zostawały smugi lub scierał się pod palcami (nie mówiąc o tym ,że gąbeczką wogóle nie mogłam go nałożyć)

Zmatowienie na 8h? Hm, świeciłam się po 2h. Nieciekawa paleta kolorów, "naturalny" ma odcień mocno opalony. Dwie gwiazdki jedynie za niezłą konsystencję i łatwość rozprowadzania na skórze.