Jo Malone Peony & Blush Suede EDC 

Dostałam w prezencie co bardzo mnie cieszy, bo marka mnie zaciekawiła i myślę, że mając możliwość chętnie poznam inne zapachy spod tego szyldu. Głównie ze względu na parametry-te perfumy które mam są trwałe i wyczuwalne długie godziny. A przy tym cudownie głębokie, wręcz wbijające się we mnie. Nosząc je nie czuję ich gdzieś obok czy na sobie tylko mam wrażenie, że te perfumy są elementem kompletnej układanki złożonej z ubioru, fryzury i makijażu danego dnia, otulają jak miły w dotyku sweterek. Widząc na flakonie napis Peony myśl pierwsze-retro wiosna. Pudrowo-kwiatowa, trochę w stylu francuskiej elegantki w różanym ogrodzie. Peony & Blush Suede to zapach kwiatowy-słodkie, kremowo-pudrowe róże oraz peonie, rumiane oraz lekko świdrujące nos. Ale jednocześnie ciepłe i miodowe, dzięki dobremu wyważeniu nut-przyjemnie otulające. Dlatego ten zapach najlepiej mi się nosi nie słoneczną wiosną w pełnym rozkwicie, a właśnie teraz-gdy na dworze robi się chłodno oraz szaro, więc wyciągamy z szafy grubsze ubrania. A przy tym nie chcemy pachnieć zapachami gourmand typu przyprawy, wanilia, owoce, pierniczki czy ciastko. Tylko właśnie czymś bardziej kwiatowym, kobiecym oraz eleganckim. Zapachem takim jak ta peonia od Jo Malone.

Nie przepadam za wodami kolońskimi Jo Malone. Nie są trwałe, i nie rozwijają się. Pachną tak samo na papierku, na mnie, na koleżance. Na skórze od rana do wieczora taki sam zapach. Tak samo jest w przypadku Peony & Blush Suede, zapach jest nudny, pachnie peoniami, nie ma charakteru. Flakon mały jest poręczny i można wrzucić do torebki, duży mega nieporęczny i łatwo go upuścić.

To zdecydowanie mój ukochany zapach od Jo Malone. Jest przepiękny - peonie w rozkwicie podbite ciepłą nutą zamszu. Elegancki i stonowany - moim zdaniem dodaje uroku i tajemniczości osobie która go nosi. Otula nieczynnym ulubiony ciepły szal. Na mnie utrzymuje się praktycznie cały dzień. Kartonik zapachowy z perfumerii noszę już 3 tydzień w torebce i ciagle pachnie (spryskamy tylko raz). Nie jest to moje pierwsze opakowanie dlatego też nie mam zarzutów co do trwałości.

Tak jak reszta zapachów jo malone ( prócz tych w czarnych opakowaniach) tak i ten zapach jest nietrwały, nie rozumiem jak za takie pieniądze sprzedają zapach, którego po 2h nie czuć, chyba że się nosa przystawi mocno do miejsca gdzie się skórę psiknelo, beznadzieja