Too Faced, Chocolate Gold Soleil, Bronzer (Rozświetlający bronzer do twarzy)

Too Faced, Chocolate Gold Soleil, Bronzer (Rozświetlający bronzer do twarzy)

Średnia ocena użytkowników: 4,6 /5

Kategoria
Pojemność 1 szt
Cena 139,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Najnowszy bronzer od Too Faced w unikatowym, słodkim opakowaniu z lusterkiem. Połyskujący złotem puder brązujący idealnie nada cerze świątecznego blasku.

Cechy produktu

Rodzaj
prasowane
Efekt
rozświetlające, z drobinkami
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 5

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,6 /5

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo ładny świetlisty bronzer

Jeden z wielu fajnych obecnie na rynku bronzerów.
To typ rozświetlającego bronzera do "opalania" i ożywiania, a nie do konturowania - zdecydowanie.

Kolor i konsystencja:
Ładny ciepły brąz. Raczej z podtonem pomarańczy niż oliwki, żółci czy czerwieni. Satynowy z drobinkami. Drobinki są widoczne, ale raczej subtelne. Nie spodziewajcie się brokatu, ale make up no make up to też nie jest;)
Puder jest prasowany i ładnie się nabiera. Nie jest bardzo mączny, ale to raczej suche prasowanie. Nie ma nic wspólnego z produktami "prawie kremowymi" pod palcami czy też "plastelinkami".

Zapach:
Tak, on pachnie. Kakaowo- czekoladowo.

Efekt:
Rozprowadzam go zawsze dość luźnym i dużym pędzlem, żeby uzyskać efekt opalenia i rozświetlenia.
W ten sposób nakładany rozprowadza się dobrze, nie tworzy plam i smug.
Trochę więcej uwagi potrzebuje przy nakładaniu na nieprzypudrowany podkład czy krem, ale też nie stanowi to wielkiego wyzwania, żeby wyglądał dobrze.

Trwałość:
Dobra. Znika powoli i mało zauważalnie. Utrzymuje dobry efekt cały dzień - 8-10 godz.

Opakowanie i wydajność:
Używam go chojnie prawie codziennie przez 3 miesiące, a zużycie jest widoczne na zdjęciu - myślę, że zużyłam 1/4-1/3 produktu.
Opakowanie solidne, trwałe. Lusterko średnio przydatne i przeciętnej jakości. Zamknięcie trwałe - nie otwiera się w kosmetyczce/torebce w podróży.
Wykończenie takie glam - tandetka trochę - raczej mało eleganckie, choć solidnie wykonane - ale to niski priorytet w ocenie.

Generalnie - fajny produkt, jeśli lubicie rozświetlające, opalająve bronzery.
Jakość warta polecenia, choć peanie taniej też da się znaleźć podobne produkty.

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

Super!

Świetny bronzer, o idealnym odcieniu, nie jest zbyt pomarańczowy, ani zbyt chłodny. Posiada delikatne drobinki przez co ładnie podkreśla opaleniznę, a jesienią ożywia twarz. Opakowanie produktu przesłodkie, plusem jest spore lusterko w środku. jednak czy jest wart swojej ceny? Jest na prawdę dobrym bronzerem, jednak podejrzewam, że znajdą się podobne, a tańsze tego typu produkty.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

Blisko ideału

Podeszłam do niego z rezerwą, bo złote opakowanie "na bogato" i wyraźne złote drobiny mocno mnie onieśmieliły. Jako zwolenniczka subtelnego makijażu, stronię od brokatów i ciemnych brązerów (a ten wydaje się dosyć intensywny), dlatego nie chciałam go nawet "przymierzyć". Niedbale roztarłam na dłoni i... mocno mnie zaskoczył!

OPAKOWANIE: estetyka Too Faced - kwestia gustu, jednym się podoba, innym trochę mniej, ja uważam, że choć jest miedziano - złote, nie jest pretensjonalne, bo nikt nie upstrzył go dodatkowymi kolorami. Problem pojawia się, gdy chcemy je otworzyć. Z wilgotnymi lub nakremowanymi dłońmi nawet nie podchodź, bo i z suchymi trudno jest je rozchylić. Gramatura - standardowe 8 g, czyli tyle, co np Laguna NARS.

PIGMENTACJA, KOLOR. Tutaj same plusy. Kolor nie jest chamskim złotem. To piękny złoto - brązowy, ale nęutralny odcień bez pomarańczowych tonów (zdjęcie ładnie oddaje rzeczywisty kolor)! Nie za jasny, nie za ciemny. Jako kosmetyk przeznaczony do rozświetlania i opalania twarzy (nie nadający się do konturowania), posiada idealną pigmentację.

APLIKACJA, WYKOŃCZENIE. Aplikacja bardzo przyjemna, tym bardziej, że zapach czekolady działa na zmysły. Mnie osobiście się bardzo podoba, bo nie jest ani zbyt ciężki, ani zbyt kosmetyczny, rzeczywiście prawdziwie czekoladowy. Na szczęście umila aplikację, ale nie utrzymuje się na skórze, bo mogłoby to być męczące dla wrażliwych na zapachy osób. Kończymy nakładać - aromat czekolady odchodzi. Tak jak pisałam, puder nadaje się do opalania, rozświetlania twarzy, nie zaś do konturowania, wygląda obłędnie nałożony na szczyty kości policzkowych, czoło, nos, wszędzie tam, gdzie chwyta nas słońce. Złote drobinki pięknie stapiają się ze skórą, są widoczne, ale nie natarczywe. Nie odbierają klasy. Jedynie przy zbyt ciężkiej ręce i zbyt dużej ilości nałożonej na raz, trzeba włożyć trochę czasu i cierpliwości w rozblendowanie. Lekka ręka to klucz do sukcesu.

CZY UŻYWAM? Tak. Nieczęsto, ale zawsze z przyjemnością. Kiedy budzę się szara, zmęczona i chcę poczuć się jak bogini słońca - to mój najlepszy kolega ;)

STOSUNEK JAKOŚCI DO CENY. Dobry. Bo choć cena do niskich nie należy, brązer jest dopracowany w każdym detalu i daje sporo frajdy. A przecież o to w makijażu chodzi :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

na dłuuugo ze mną zostanie

No po prostu cudo. Szukałam alternatywy dla ziemi egipskiej z bikoru i to jest właśnie to! Z łatwością się blenduje i bardzo ładnie modeluje twarz oraz ociepla kolor cery w naturalny sposób. Bardzo ładne i solidne opakowanie. Produkt wydajny. Mój totalny mistrzostwa have. Mogę nie nałożyć różu i nie tuszować rzęs. Ten brązowe nadaje takiego efektu 3D w naturalny sposób jak żaden inny.

5 /5 HIT!

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

Cudo

Zakup bronzera był moim marzeniem od dobrych 2 lat, ilekroć zbliżała się wiosna próbowałam dobrać kolor w sephorze lub Douglasie. Było podejście do oslawionego Maca, Benefitu, które dawały bardzo brzydki efekt taki jakbym była brudna, również Guerlain mnie nie zachwycił na tyle aby wydać ciężko zarobione pieniążki. Aż nadszedł ten dzień gdy przemiła konsultantka pokazała mi to cudo, moja pierwsza reakcja była, to musi być jakiś żart, taki ciemny, intensywny kolor zrobi plamy, nic podobnego nie miało miejsca po nałożeniu wygladalam jakbym wróciła z urlopu, po prostu oblednie.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    131
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    386
    pochwał

    9,94

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    323
    pochwał

    9,77

Zobacz cały ranking