Misslyn Beach Please! Bronzing & Contouring Powder Puder brązujący

Kupiłam ten bronzer w Hebe, bardzo spodobało mi się jego opakowanie i kolor. Bardzo dobrze mi się sprawdził, ładnie konturował. Opakowanie to niewielki poręczny kartonik z lusterkiem. Nie był drogi, nie robił plam :)

Zacznijmy od opakowania, które pierwsze co przyciąga wzrok. Kartonowe pudełeczko otwierane w formie książeczki, z grafiką w stylu pin up skradło moje serce. Co do produktu: jest dobrze napigmentowany, z łatwością transferuje na pędzel, jest mięciutki i bezproblemowo się rozciera. Czego chcieć więcej? Posiadam kolor Fiji Fever, który jest idealny do lekko opalonej cery. Nie wpada w czerwone ani pomarańczowe tony, jest neutralny. Bardzo mi przypasował! Polecam z całego serca :)

To najlepszy bronzer jaki miałam! Nie robi plam, ma idealny kolor. Kupiłam na promocji w Rossmanie za 10zł❤️ Niestety nigdzie nie mogę trafić aby zakupić.

Bornzer jest naprawdę fajny, ma piękny kolor pasujący do wielu cer i kolorów skóry, dobrze się nim pracuje nie robi plam na buzi. Długo się utrzymuje, nie pyli się zbyt mocno podczas nabierania na pędzel. Ogólnie świetny bornzer.

za opakowanie, za kosmetyk i cenę. Ale trafiłam kiedyś na promkę. Kupiłam ten bronzer za dosłownie grosze! Opakowanie jest przesłodkie papierowe a w środku jest lustereczko. Kolor bronzera - ciepły brąz dla mnnie idealny Nazywa się Barbados Baby <3 Wydajność - bronzer jest mocno napigmentowany, lekko jakby kremowy. Już niewielka ilość wystarczy, aby uzyskać ładny efekt makijażu, ale nie przesadzony. Nie robi ciapek ani plam. Jeden z moich ulubionych bronzerów za niewielką cenę. Strosuję go cały rok. Rewelka

Odcień: Holiday Hooray! Kupiłam ten produkt, ponieważ był na przecenie. Zachęciło mnie opakowanie, które jest naprawdę przyciągające i dobrze zrobione. Wcale nie wygląda na tani badziew z chińczyka, lecz na dobrze wykonaną robotę. Dobrze zabezpieczone opakowanie dzięki magnesom. W środku duża ilość produktu(18m) i dobrej jakości lusterko. Bronzer sam w sobie jest bardzo gładziutki, nie robi plam i bardzo dobrze wygląda na buzi. Łatwy w blendowaniu,

Produkt w zgrambnym opakowaniu , małym lecz wydajnym formacie. Baaaaardzo intensywny kolor więc trzeba uważać przy nakładaniu. Starcza na bardzo dlugi czas.

Produkt zakupiłam ponieważ bardzo podobało mi się niebanalne opakowanie kosmetyku. Od dawna szukałam dobe=rego bronzera, więc nawet cena 40 zł za opakowanie nie wydała mi się jakoś strasznie zawyżona. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością produktu, bo moim zdaniem produkt dorównuje bronzerem z wyższej półki cenowej. Ma bardzo ładną pigmentację, nie trzeba nałożyć dużo produktu, aby było widać efekt wow. Nie jest trudny w aplikowaniu i wystarczy odrobina wprawy, aby go dobrze nałożyć. Utrzymuje się długo na swoim miejscu, co do tego nie mam absulutnie żadnych zastrzeżeń. Jest bardzo wydajny, napewno kupię ponownie.

Myślę, że w standardowej cenie raczej bym się nie zdecydowała na zakup, ale z racji promocji postanowiłam go wypróbować i się nie zawiodłam. Pigmentacja produktu bardzo dobra, ładnie się rozciera, można budować intensywność. Z racji ciepłej kolorystyki używam raczej do ocieplania niż konturowania. Produkt bardzo wydajny. Opakowanie solidne, z cieszącą oko szatą graficzną. Posiada lusterko, co jest bardzo przydatne w podróży.

- opakowanie - ładne, zgrabne, poręczne, dobrze się używa, w środku lusterko - działanie - bardzo łatwo uzyskać nim ładny kolor i stopniowanie - można delikatnie zaznaczyć kości policzkowe, jak i uzyskać mocny efekt konturowania. Bardzo łatwo nakłada się na twarz, nawet dla niewprawionych osób. Bardzo fajne kolory. - wydajność - oj ogromna, używam codziennie od 2 miesięcy i praktycznie nic nie ubyło - zapach - neutralny

Do kupienia tego produktu zachęciło mnie ładne opakowanie. W środku również z lusterkiem które jak wiadomo zawsze się przydaje w każdej kosmetyczce. Ale produkt mnie nie zawiódł. Z całej gamy kolorystycznej w łatwy sposób można znalesc dla siebie odpowiedni odcień który w delikatny sposób umożliwi konturowanie twarzy.

Jestem naprawdę zaskoczona tym produktem, póki co chyba najlepszy bronzer jaki miałam okazję używać tuż po Wibo Beach Cruiser. + Kolor jaki posiadam to 51 holiday hooray - ciepły odcień, raczej nadający się do ocieplenia twarzy niżeli typowego, ostrego konturowania; ewidentnie odcień nie nadający się dla bladziochów, ani o chłodnym typie urody. + Nie zostawia plam, ładnie się rozciera i nadaje wyraźniejszych rysów + Opakowanie jest mistrzowskie do tego tekturowe z lustereczkiem, idealny produkt do podróży. - Cena regularna jest zabójcza, 40 PLN to trochę dużo za bronzer

Skusiło mnie do kupienia bronzera bardzo ciekawe, kolorowe opakowanie. I jestem mile zadkoczona. Jest to mój drugi produkt tej firmy i się nie zawiodłam. Pudełeczko małe, śliczne z lusterkiem szkoda tylko ,że zamykane na magnes bo troszkę bałabym się zabrać w podróż w torebce. Co do samego bronzera jest to naprawdę dobry jakościowo produkt. Bardzo ładne odcienie, dobrze się rozprowadza na twarzy nie robi smug i długo utrzymyję się. Naprawdę polecam i cena jest bardzo niska.

Świetny produkt. Puder nie robi plam, ładnie się rozciera na policzkach, jest delikatny i daje naturalny efekt. Ma ładny ciepły kolor, a skóra po nim wygląda na opaloną. Kocham całą linię do twarzy kosmetków misslyn za fenomenalne opakowania! Sa leciutkie, tekturowe ale solidne. Dodatkowo mają porządne lusterko w środku.

kocham bronzery, produkty do konturowania - mam ich multum w szafce, począwszy od tych najtańszych, skończywszy na produktach z wyższej półki. co prawda nie wiem kiedy przyjdzie mi je wszystkie zużyć :P ale po prostu nie mogę się oprzeć. i tak było z Misslyn. wpadłam na stronę Puder i Krem, gdzie często mają bardzo ciekawe promocje. akurat potrzebowałam małych kosmetyków na wakacje, więc produkt idealnie wkomponował się w moje oczekiwania. zarówno wielkością opakowania jak i jego wyglądem przypomina bronzer Bahama Mama marki The Balm. można wręcz napisać, że jest to tańszy odpowiednik, jednak tutaj, po pierwsze, mamy kilka ciepłych odcieni do wyboru w przeciwieństwie do chłodniejszego z The Balm i przede wszystkim Bahama Mama wydaje się być produktem dla bardziej doświadczonych w makijażu osób, gdyż jest intensywny i źle nałożony może plamić. bronzer był w cenie chyba 13zł, więc nawet się nie zastanawiałam. ma super pudrową konsystencję, nie taką zbitą, w związku z czym nie ma szans, żeby zrobić sobie nim plamę. nawet jeśli nałoży się go trochę więcej, łatwo go zdjąć lub zblendować. tym samym nada się dla osób, które nie są zbytnio wprawione w nakładanie tego typu kosmetyków. mam ciepły odcień Vitamin Sea! i wygląda na buzi bardzo ładnie, naturalnie. chętnie spróbuję innych produktów tej marki.

Bronzer kupiłam z ciekawości i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Pigmentacja jest bardzo mocna, przy czym bardzo łatwo jest przesadzić. Dla mnie idealny- nie trzeba trzeć wiele razy jak co niektórymi bronzerami co prowadziło zazwyczaj do efektu "brudnej twarzy"- a co za tym idzie- jest super wydajny, ponieważ bardzo niewiele wystarczy produktu, aby uzyskać ładny efekt. Konsystencja również na plus. Nie jest suchy, nie osypuje się. Kolory bardzo naturalne, duży wybór. Cudowne, przykuwające oko opakowanie z mini lustereczkiem w środku, przypominające kultowe pudry brązujące Bahama Mama.

Odcień: HI FROM HAWAII Produkt ten kupiłam zupełnie przypadkiem, gdy szukałam nowego bronzera w drogerii Rossman. Pierwszy raz miałam styczność z tą marka i nigdzie nie mogłam znaleźć opinii na temat tego produktu. Jednakże stwierdziłam ze zaryzykuje, a cena temu sprzyjała. Wybrałam odcień który myślał ze może będzie wyglądał na mojej skórze na chłodny, jednakże jest on bardziej w tonacji cieplej. (Oświetlenie w Rossmanie ????) Jednakże pomimo ciepłego odcieniu jest to przepiękny bronzer. Jego opakowanie jest takie jakie lubię, czyli bardzo poręczne, tekturowe z małym lusterkiem! Produkt posiadam już prawie 5 miesiąc a po jego zużyciu praktycznie nie ma śladu, a nakładam go praktycznie codziennie. Jego konsystencja jest bardzo taka mięciutka i matowa. Przepięknie się blenduje i nawet początkujące osoby nie powinny mieć z nim żadnego problemu. Jednakże trzeba uważać ile produkt nabieramy na pędzel bo jest on dobrze napigmentowany co oczywiście jest plusem. U mnie trzymał się cały dzień od godziny 9 do 21 bez żadnego naruszenia.

Posiadam 2 broznery od misslyn. Pierwszy (i'm from hawai, o zdecydowanie cieplejszym odcieniu niż aloha, pierwszy od lewej na ręce) kupiłam na promocji w rossmanie za 16,99 zł, drugi (aloha all day, chłodniejszy odcień) rownież na promocji w rossmanie, z tym że za 9,99 (ich standardowa cena to 32,99). Do mojej urody bardziej pasuje hawai, jednak oba nie wpadają w pomarańczowy i mają dosyć uniwersalne odcienie. Produkty dobrze rozprowadzają się na twarzy, brozner utrzymuje się na niej cały dzień. Opakowanie też bardzo mi się podoba, ma lusterko i jest bardzo funkcjonalne, ale wyczuwam pod tym względem bardzo dużą inspirację inną bardzo znaną marką.