La Prairie, Light Fantastic Cellular Concealing Brightening Eye Treatment (Rozświetlający korektor komórkowy pod oczy)

La Prairie, Light Fantastic Cellular Concealing Brightening Eye Treatment (Rozświetlający korektor komórkowy pod oczy)

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

Pojemność 2 ml
Cena 190,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Ekskluzywny korektor pod oczy zawierający kompleksy: rozświetlający i przeciwstarzeniowy, które odświeżają skórę dodając jej blasku, tuszują niedoskonałości i redukują cienie pod oczami. Produkt dostępny w 3 odcieniach.

Cechy produktu

Właściwości
rozświetlające
Rodzaj
pod oczy
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 18

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Jest ok, ale można dostać korektory o podobnym działaniu za mniej.

Dostałam ten korektor w prezencie i bardzo byłam ciekawa, co to za cudo. Sama bym nie kupiła, chociaż jestem skłonna wydać więcej kasy na kosmetyki to jednak mam jakiś taki swój wewnętrzny limit i opór, żeby wydać aż tyle na korektor. No bo za taką kasę to co on może robić? Gotować obiady i sprzątać dodatkowo? No wlaśnie nie.
Oczywiście opakowanie jest piękne, temu nie zaprzeczę (w końcu też płaci się za opakowanie), na plus jest też fakt, że jak wkład nam sie skończy, to można sobie kupić kolejny i po prostu go wymienić, całkiem sprytne.
Miałam najjaśniejszy odcień, który wpadał nieco w rożowe tony i niestety trochę to było widać, jednak po nałożeniu pod oczy całkiem nieźle się wkomponowywał w całość i podobał mi się efekt. Ja sińców wielkich pod oczami nie mam i zależy mi tylko na niewielkim kryciu, a bardziej na rozświetleniu i rozjaśnieniu nieco tej okolicy, z czego ów produkt się wywiązuje. Jeśli ktoś szuka średniego krycia to wydaje mi się, ze może być zawiedziony. Korektor trzyma sie bez zarzutu cały dzień (przypudrowany), nie migruje, nie podkreśla zmarszczek, nie włazi w nie. Jednak tutaj musze mocno podkreślić fakt, że ja zawsze stosuję tylko trochę pruduktu, a nie jak laski na filmikach YT że smarują dosłownie kilogramami produktu pod okiem. Może i krycie wtedy mają (szczególnie jak to jeszcze wklepują na podkład wcześniej nałożony pod oko), ale jak to wygląda po jakimś czasie w ciągu dnia to ja chyba nie chcę wiedzieć. Smutek i nostalgia. Ale z drugiej strony Cellular to nie jest produkt, który ma dać nam krycie.
Wracając do naszego bohatera - uważam, że to jest przyzwoity produkt, naprawdę mi się spodobał, spisuje się ze swojego zadania, ale właśnie jakoś nie widzę potrzeby, żeby na korektor wydać aż tyle kasy, skoro pisak z Clarinsa robi mi dokładnie tą samą robotę, podobnie jak Macowy Mineralize Concealer.
Jakbym go dostała to zużyłabym oczywiście, ale sama na niego nie wydam kasy, bo zwyczajnie mi żal i wolę sobie kupić za to inny korektor plus na przykład róż.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry!!!

Cena mnie trochę przeraziła ,a jednocześnie usprawiedliwiłam sobie ją jego podwójnością - teraz już wiem ze dzięki wydajności cena wcale nie jest wygórowana. Korektor jest bardzo wydajny !!!!
Krycie dla mnie jest idealne-nie za lekko ,nie za mocno . Rozswietlenie dyskretne -inne niż w YSL,mniej zauważalne ale jednak . Idealnie wtapia się w skóre .
Dzialania pielęgnacyjnego nie zauważyłam -ale czy to w ogole możliwe? dla mnie ważne jest aby nie szkodził ,nie wysuszał ,nie był zbyt ciezki jak na okolice oka i łatwo się nakładał -a to wszystko robi .Oko wygląda na bardziej wypoczęte i efekt utrzymuje się az do zmycia .
To naprawdę bardzo dobry korektor .


Używam tego produktu od: kilka mies.
Ilość zużytych opakowań: 1 część.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

słabe działanie rozświetlające

Dotychczas używałam korektora Magic Concealer HR nr 02, był doskonały, starczył na lata, no może w przenośni, ale te 15 ml pod oczy to była niekończąca się opowieść. Jako że skóra pod oczami po 30-tce się starzeje, postanowiłam zakupić korektor bardziej pielęgnujący i bardziej rozświetlający, bo szczerze mówiąc, to krycie mi niepotrzebne. Nie mam, odpukać, sińców pod oczami, ani opuchnięć, tyle tylko że lubiłam mieć stonowaną twarz, w przeciwnym wypadku, gdybym nie smarowała skóry wokół oczu korektorem, to wg mnie makijaż byłby jakiś niekompletny. Tak czy inaczej, postanowiłam zakupić lekki korektor, którego zadaniem miało być wyłącznie niwelowanie różnicy pomiędzy podkładem, a bledszym odcieniem skóry wokół oczu. Wybrałam odcień nr 02, albowiem nie mam mega jasnej karnacji, ani mega ciemnej, taką średnią 030 chanel i 022 diora, 03 lancome. odcień 01 la prairie jest mega mega jasny. Na wstępie należy dodać, że mam świadomość, że nie wszystkie produkty la prairie są dobre, czy też inaczej - tak doskonałe jak inne. Są hity i są buble, jak w każdej marce. Ten korektor, po kilkukrotnym użyciu, stwierdzam, że raczej podpada pod bubel, niestety.. Tak jak pisałam, moje oczekiwania to ujednolicenie karnacji plus rozświetlenie kącika oka, żeby powstało takie wrażenie świeżości. Tutaj ni huhu, nie ma nic. Kolor mam dobrze dobrany, ponieważ zbyt jasny mógłby powodować efekt pandy, ten będzie idealny dla osób, które używają podobnych do mnie odcieni podkładów. Forma aplikacji w pędzelku jest bardzo fajna, jednak tym pędzelkiem jakoś nie da się rozprowadzić korektora, tylko trzeba go wklepać palcem. Bardzo brakuje mi tutaj efektu rozświetlenia, jaki daje ysl, jednak nie można zapomnieć o jednej ważnej kwestii. Za 180 zł mamy 2 takie korektory, jak ysl, ponieważ pojemność to 2x 2,5 ml. Co do właściwości pielęgnujących, jeszcze ich nie zauważyłam, ale jako że większość produktów tej firmy jest genialna, to liczę chociaż na to, że korektor nawilży mi skórę wokół oczu. Aktualnie niestety nie mogę powiedzieć o nim nic woow, ponieważ tego woow nie widzę. Myślę, że będzie to porządny nawilżający korektor pielęgnujący bez jakichś obłędnych ochów i achów. Będzie trzeba poszukać czegoś innego, a napewno zrezygnować z magic HR, on na dłuższą metę jest zbyt wysuszający, a po 30-tce o skórę wokół oczu trzeba dbać. Z pudru la prairie jestem jednak bardzo zadowolona i cichaczem liczę na to, że korektor jakimś cudem stanie się moim odkryciem po czasie, choć narazie zbyt specjalnie bym go nie polecała. Zobaczymy, czy uda się updatować recenzję.

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 1 małe

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

szału nie ma

jak dla mnie szału nie ma. Piekne opakowanie, ładnie pachnie, jest bardzo delikatny ale kiepsko kryje, i po dłuższym czasie zbiera sie w zmarszczkach.

Używam tego produktu od: 6 m-cy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie-2 sztywty

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Za tę cenę? Kiepski...

Nie wiem skąd te zachwyty...Bo to La Prairie?

Korektor ma kiepską konstytencję, zbiera się często w zmarszczkach i roluje. Kryje tylko odrobinę. Działania pielęgnacyjnego brak...

Opakowanie kontrowersyjne - o gustach się nie rozmawia. Wydajny i taki jakiś luksusowy gadżet (za tę wydajność ta gwiazdka...). Ale naprawdę spodziewałam się więcej po La Prairie - inne polskie korektory o niebo tańsze, są dużo lepsze...

Bardzo duże rozczarowanie. Nie polecam.

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

rozczarowanie

Miałam ogromne nadzieje związane z tym korektorem. Mam bardzo delikatną skóre pod oczami, suchą, widoczne sa zamarszczki mimiczne i dosyc mocne cienie. Szukam i szukam korektora idelanego. Kupując ten produkt liczyłam na roźswietlenie, lekkie krycie no i obiecane przez producenta działanie przeciwstarzeniowe. Recenzje miał cudowne. Korektor lekko kryje i rozswietla, ale makarycznie zbiera sie w zmarszczkach. Takiego efektu nie miałam dotychczas przy zadnym z korektorów, a troche ich przerobiłam z róznych półek cenowych. Próbowąłam róznych sposóbów aplikacji: na kremy, na goła skórę przypudrowany itp. i efekt zawsze jest opłakany. Z plusów - nie wysusza. I za to druga gwiazdka.


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

świetny

15.06.13
Dodaje gwiazdki i podwyższam ocenę.
do tej pory wklepywałam go paluchami i byłam średnio zadowolona - teraz nakładam przy pomocy pędzla i sprawuje się genialnie.
Jedyny minus to wydajność - jeden wkład starcza na ok 3 miesiące

Pierwszy kontakt z tym produktem nie należał do udanych - zachwyt przyszedł po kilku dniach kiedy opracowała sobie sposób nakładania.
Nie posiadam dużych zasinień pod oczami dlatego byłam zawiedziona,że korektor solo nie daje rady ich przykryć. Efekt w pełni zadawalający uzyskuję nakładając niewielka ilość na gołą skórę ( mam nadzieję że przy okazji pielęgnuje) potem podkład w małej ilości a na koniec jescze raz korektor. W ten sposób uzyskuje piękny i promienne spojrzenie.
Niewątpliwym plusem są składniki pielegnujące - do tej pory to mój pierwszy kosmetyk , który oprócz maskowania niedoskonałości również dba o skórę.
Cena w stosunu do ilości - genialna
Nie zbiera sieę , nie roluje polecamUżywam tego produktu od: miesiącaIlość zużytych opakowań: w trakcie 1go

Po głębszym zastanowieniu odejmuję gwiazdkę... korektor ma zasadniczą wadę a mianowicie - konsytencja, która jest tłustawa. I to właśnie ta tłustość sprawia kłopoty w użytkowaniu. Korektor solo nie nadaje się do użytku ,kładziony na podkład zostawia tłusty film i tu zaczynają się problemy . Korektor trzeba przypudrować sypańcem a tu trzeba sie wykazać aptekarską precyzją - wystarczy musnąć pędzlem zbyt dużo i nieszczęście gotowe. Tłustość korektora + puder sypki = zmarszczki, wałeczki .
Ja potrzebuje czegość co pomoże mi w szybkim porannym makijażu a przy tym produkcie trzeba się cackać.
Minusem jest też wydajność tzn niby dostajemy 2 x
ale cóz z tego skoro przez dziwna konsytencję musze nałożyć o wiele więcej niż przy innym korektorze.
Na zakończenie nie polecam kupować w ciemno!

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

świetny !

Odkąd używam go od kilku miesięcy jest to mój ulubiony rozświetlacz, korektor to może za duże słowo bo nie jest kryjący zbytnio ale zmęczone spojrzenie rozświetla skutecznie ,a ja często mam podpuchnięte oczy lub jestem nie wyspana ... do tego bardzo dobrze współgra z moim ulubionym kremem pod oczy Shiseido Benefiance Wrinkle Resist 24, jest delikatny i elastyczny , można stopniować ilość nakładanego produktu ale wystarczy niewiele i efekt jest ... mam wrażenie ,że też działa skutecznie przeciwstarzeniowo, nie podrażnia i nie wysusza . Używam odcienia 20 . Produkt bardzo wydajny , można również używać do rozświetlenia innych części twarzy .
W komplecie są dwa rozświetlacze , bardziej poręczny jest sam wkład według mnie .
Polecam ! Dla mnie najlepszy !
Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 szt + w trakcie drugiego

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

super

Kolejny raz uległam urokowi Pań z Douglasa, i muszę przyznać, jestem im wdzięczna za namówienie mnie na ten kosmetyk!:)

Zacznę od tego, że mam sińce pod oczami i jestem już po trzydziestce - korektor fajnie współpracuje z moimi kremami pod oczy, delikatnie łagodzi sińce, ładnie rozświetla. Ale co bardzo istotne - jest "elastyczny", pracuje z mimiką oka i nie podkreśla zmarszczek.
Podobno ma walory przeciwstarzeniowe, to trudno ocenić po miesiącu użytkowania, ale na pewno nie wysusza skóry i nie podrażnia oczu.
Jestem na TAK i bardzo polecam:)

Używam tego produktu od: 1 m-c
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierszego

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Polubiłam:)

Korektor to chyba nie jest, ale rozświetlacz na pewno tak:)

Opakowanie jest rzeczywiście nieforemne, nieergonomiczne, za grube, ale w końcu liczy się _zawartość.

Zawartość całkiem całkiem:) Idealny kolorek, 20, pasuje do mnie jak gdyby zaprojektowany przez kolorystę specjalnie dla mnie.

Dobry kolor to połowa sukcesu:) Następnie muszę stwierdzić, że kosmetyk nie wysusza skóry w okolicach oczu, wręcz poprawia jej kondycję.


Podoba mi się efekt, który daje- rozświetlenie, ale o niebo delikatniejsze aniżeli Touche eclat YSL, który swego czasu kupiłam. No więc LaPrairie potrafi jeszcze bardziej udawać naturalność i naturalnie wypoczętą buzię. Cieszy mnie ten fakt niezmiernie.

Cieni nie zakryje, ale rozświetli twarz, tak więc ja na moje cienie nakładam najpierw korektor gęsty, ale niewielką ilość, po wchłonieciu nakładam ten kosmetyk z La Prairie, rozświetlam też okolice ust, gdzieś tam wokół brwi itp., całość stapia sie z sobą i otrzymuję efekt, na jakim mi zależy.

Opakowanie, już mówiłam, taki słoń w składzie porcelany. Jest zapasowy korektor w opakowaniu, tzw. wymienny wkład, co czyni koszty o wiele niższymi, bo to, ile zapłacimy, dzielimy sobie przez dwa i otrzymujemy dwa korektory w normatywnej cenie do przyjęcia.

Edit* Ooooojeeeeeeeej, muszę odjąć gwiazdkę, bo odnoszę wrażenie, że jest gorszy niż korektor z Golden Rose. Data, 2.11.12.

Używam tego produktu od: 3 mies.
Ilość zużytych opakowań: 1 standard w trakcie

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

kosmetyk ok, ale to opakowanie...

Kupiłam po pozytywnych recenzjach :) La Prarie nie wzbudza mego zachwytu, uwazam, ze mimo dobrej jakosci - kosmetyki sa przedrozałe. i nie chodzi tu o narzekania lisa na kwasne winogrona - gdybym sie uparła - mogłabym kupic, ale nie uwazam, by wiekszosc kremow/ser/zapachow była warta swojej ceny. Płacimy za marke i mit ekskluzywnosci, nie tylko za jakosc...Pomijajac to - testowane przeze mnie kosmetyki nie do konca mi odpowiadały, nie miałam ochoty ponawiac zakupu.
Korektor jest natomiast rzeczywiscie dobry i wart swojej ceny, zwłaszcza w opcji z zapasowym wkładem. Ja akurat mam tylko jeden, ale prawdopodobnie do niego wroce, gdy sie skonczy ;)
Opakowanie mnie nie zachwyca, zgadzam sie z poprzedniczka - grube, dosc toporne, niezbyt wygodne. zostaja na nim odciski palców, poza tym wole opcje z przekrecaniem aplikatora, nie naciskaniem...
Mam odcien 20, idealny do jasnej, a nie porcelanowej karnacji, czyli dobrze dobrany ;) Naklada sie go wygodnie, ma postac dosc rzadkiego, lekkiego kremu. Miekki pedzelek dobrze go rozprowadza, reszte wklepuje/wcieram. Aplikacja jest szybka i przyjemna. Stosuje go tez okazjonalnie na jakies drobne niedoskonałosci.
Kosmetyk bardzo dobrze wspołpracuje z roznymi kremami pod oczy, szybko sie stapia ze skora i jest niewidoczny. to pierwszy korektor, ktorego faktycznie NIE WIDAC, bo nie wchodzi w zadne linie i załamania. mam porównanie z innymi, wysokopołkowymi- YSL, guerlain, rubinstein, rouge bunny rouge, mac - pod tym wzgledem la prairie jest faktycznie bezkonkurencyjny. Nawilza skore, nie podkresla zmarszczek i ładnie rozswietla okolice pod oczami. Jest to jednak typowy kosmetyk rozswietlajacy, nie mocno kryjacy, wiec osoby z wiekszymi cieniami powinny go przetestowac. nie sadze, by ukrył bardziej widoczne zasinienia. Na moje potrzeby wystarczy, wiec go polecam :)

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dosc dobry

Dostalam od mojego malzonka, ktory za kazdym razem, gdy zahacza o lotniska, kupuje mi torbe kosmetykow, czesto przypadkowych marek, kolorow i wlasciwosci :).
Zanim otworzylam opakowanie, sprawdzilam w perfumerii, czy kolor 02 jest dla mnie odpowiedni, okazalo sie, ze tak.
Mam skore jasna, duze since pod oczami wpadajace w sliwkowe klimaty oraz poranna opuchlizne. Kurzych lapek nie mam mimo swoich ukonczonych 30 lat. Kremow pod oczy uzywam nieregularnie.
Moje spostrzezenia:
-preparat nadaje sie do rozswietlania, z pelnym kryciem sobie nie radzi,
-ladnie nawilza, jak na rozswietlacz,
-bardzo ekonomiczna objetosc, mimo tej marki,
-nie zbija sie w zalamaniach oczu
-moze sluzyc jako baza pod cienie

To, co mi zbywa, to to srebrne etui na sztyft. Wole to biale plastikowe opakowanie/sztyft, ktore samo w sobie mi wystarcza, by dokladnie zaaplikowac produkt. jest tez male, cienkie, wygodne i wielkosci zwyklego mazaka. Etui tylko pozera przestrzen w kosmetyczce, a i mi nie robi roznicy, czy produkt \'swieci\' marka, czy tez nie.

Jest to dobra alternatywa dla Touch Eclat YSL, bo co 2 sztyfty po 2,5 ml to nie jeden po 1,5 ml.

Raczej nie kupie juz tego sztyftu, wole jednak swoje korektory Smashbox i Bobbi Brown. Na produkty La Prairie sie zalapie dopiero, jak przybedzie mi zmarszczek i jak wlasciciel marki oficjalnie i dosadnie obwiesci, ze nie testuje surowcow i gotowych kosmetykow na zwierzetach.

Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: pierwsze z dwoch po 2,5 ml w codziennym uzyciu

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    161
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    6
    pochwał

    4,81

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    62
    pochwał

    4,25

Zobacz cały ranking