Remington Suszarka do włosów Pro - Air Turbo D5220 

Zdecydowałam się na nią ok 4 lata temu, kiedy moja stara suszarka padła. Kupiłam ją w ciemno i uważam, że był to dobry zakup. Nie wiem czy warto się rozpisywać nad czymś, co spełnia swoją rolę i jest bezawaryjne- bo taka właśnie jest ta suszarka. Szybko suszy, co dla mnie ważne- nie jest bardzo głośna, nawet na najwyższej mocy. Nie pali skóry głowy, nawet kiedy stosunkowo bliska ją przybliżę do skóry. Co też istotne- końcówka nie wypada samoistnie, jest dobry gwint. Piszę o tym, bo w poprzednich suszarkach końcówka miała tendencję do wypadania co mnie strasznie irytowało. Design całkiem ok, jest poręczna, nie jest ciężka. Jednym słowem łatwa w obsłudze i nie sprawia problemów podczas używania.

Suszarkę zakupiłam na stronie internetowej kilka lat temu. Nie mam dużych wymagań wobec takich produktów i ta całkiem daje radę. Można zmienić nadmuch na bardziej chłodny z czego często korzystam żeby nie niszczyć nadmiernie włosów. Dodatkowo dobrze radzi sobie z szybkim suszeniem i lubię ją za jej trwałość bo przez kilka lat jest w świetnym stanie.

Dobry sprzet, przez 5 lat działała bez zarzutów. Na poczatku przyciski działały bardzo opornie (ledwo je przsuwalam) ale po czasie się wyrobiły. Ma swoją wage, ale wiadomo przy takim duzym silniku. Warta swojej ceny, chociaz teraz zamienie ja na nowszy model. Super jest opcja Turbo- szybko suszyła włosy. Po 5 latach użytkowania (srednio co 2gi dzien) padła.

Od dawna szukałam idealnej suszarki... mam długie i gęste włosy przez co suszenie ich zajmowało mi często pół godziny! Ta czynność została przeze mnie znienawidzona. Na szczęście po długich poszukiwaniach trafiłam na to cudo :) Suszarka posiada regulacje suszenia oraz uwielbiany przeze mnie tryb TURBO, dzięki któremu włosy są wysuszone w około 10 minut !!!!

Nie mam wielkiego porównania, jeżeli chodzi o używanie tego rodzaju sprzętu. Przez kilka lat używałam suszarki marki Philips, z opcjami, które nadal są "na czasie" - chłodny nawiew, jonizacja, wiele kombinacji mocy nawiewu i temperatury, 2200 W, dyfuzor. Minus jej był taki, że była dosyć ciężka i trochę nieporęczna. W pewnym momencie zaczęła dmuchać już tylko zimnym powietrzem i przyszedł czas na zmianę. Remington ma opcje, które miała poprzednia suszarka oraz dyfuzor, na którym mi zależało (kręcone włosy), dużą moc - 2400 W, a przy tym jest lekka! To nie jest suszarka, która "wygląda" - w sensie nie jest brzydka, ale na sklepowej ekspozycji nie wpadła by mi w oko jako pierwsza, a nawet nie jako trzecia, czy czwarta. Za to ma opcje suszarki profesjonalnej i to 2400 W naprawdę robi różnicę - włosy są wstępnie podsuszone bardzo szybko, a samo suszenie trwa krótko. Spasowanie elementów (plastików) mogłoby być nieco lepsze, ale suszarka nie trąci tandetnością, czy "taniością", bo to solidne plastiki. Dobrze leży w dłoni i jak już wspomniałam jest lekka, wygodna w użyciu. Jak to suszarka - nie jest cicha, ale obawiałam się, że będzie dużo głośniejsza, jak na taką moc silnika. Nakładanie końcówek (koncentrator, dyfuzor) nastręcza mi lekkich trudności, ale ja zawsze mam problem z takimi rzeczami. Nałożona końcówka "siedzi" solidnie. Generalnie polecam osobom, które szukają solidnej, mocnej, lekkiej suszarki i niekoniecznie zależy im na bajeranckim wyglądzie takiego sprzętu.

Jest to niedroga suuszarka patrząc na firmę i wymienną koncówkę dyfuzora. Dobrze i szybko suszy włosy, chociaż rzeczywiscie trzeba uważać z temperaturą. Zajmuje trochę miejsca, ale nie jest to suszarka kompaktowa więc tylko do użytku w domu. Całkiem dobrze się używa kiedy ktoś ma dość 'normalne" włosy.

Mam duże zaufanie do marki Remington, więc długo nie zastanawiałam się nad wyborem nowej suszarki. Przekonała mnie funkcja turbo - dla posiadaczki długich, gęstych i grubych włosów świetne rozwiązanie - strumień powietrza jest na prawdę szybki i efektywny. Teraz suszenie włosów zajmuje mi dosłownie kilka minut. Suszarka posiada elegancką matową obudowę i długi kabel, pozwalający na swobodne manewry przy suszeniu. Ma odpowiedni ciężar i dobrze leży w dłoni. Głośność do strawienia. A teraz wady, a w zasadzie jedna, ale bardzo poważna. Suszarka nie nawiewa ciepłego powietrza tylko GORĄCE. Muszę trzymać ją w sporej odległości, w przeciwnym razie parzy skórę głowy. Przy zmianie nawiewu na chłodny suszenie trwa mniej więcej tyle samo, co przy zwykłej suszarce. Niestety ten gorący nadmuch jest bardzo nieprzyjemny a wręcz szkodliwy, nie tylko dla wrażliwej skóry głowy, również dla włosów, które warto zabezpieczyć serum z termoochroną, w przeciwnym razie będą wysuszone, a nie "piękne i zdrowe", jak obiecuje producent... Włosy elektryzują się jak zwykle, także nie wiem czy ta jonizacja działa w jakikolwiek sposób. Dyfuzora nie używam, podobnie jak przy poprzednich moich suszarkach, dla mnie to niepotrzebny gadżet. Reasumując: efektywna, efektowna, ale niezbyt komfortowa.

suszarkę kupiłam kilka dni temu więc to recenzja po kilku dniach użytkowania. zapłaciłam za nią 99 zł w sklepie Remingtona na allegro. pierwsze wrażenie to bardzo elegancki wygląd! poprzednio miałam suszarkę Philipsa w tej samej cenie jednak jej wykonanie było znacznie gorsze. następną ogromną zaletą jest wyważenie suszarki i umiejscowienie rączki, które sprawia, że suszarką trudno uderzyć się w głowę podczas suszenia a to mi się zdarza gdyż często suszę włosy i oglądam coś w internecie jednocześnie. tu wyważenie i umiejscowienie uchwytu sprawia, ze suszarka wydaje się być lżejsza i poręczniejsza. największymi plusami są obecność funkcji turbo, która nie wymaga ciągłego trzymania przycisku, chłodny nawiew, który również nie wymaga trzymania przycisku, ogromna moc bo aż 2400, odczuwalna jonizacja! sprawia, ze wlosy są śliskie i sypkie. dodatkowo niebieskie światełko przypomina nam o obecności tej funkcji. koncentrator nawiewu trzyma się mocno i nie spada co miało miejsce przy mojej poprzedniej suszarce. 3 letnia gwarancja to takze mily akcent, poniewaz konkurencyjne firmy oferuja tylko 2 lata.

Szukalam suszarki z dużą mocą i ta miała największą w takim przedziale cenowym.w.którym sie mieściłam. Moje włosy są grube i gęste dlatego szukalam sprzetu przy ktorym nie będę marnować zbyt wiele czasu. Teraz suszenie zajmuje.mi od 5-10minut, a nie jak wcześniej przy malutkiej suszarkę pół godziny z marnym skutkiem.

Suszarkę kupiłam, gdy spaliła mi się poprzednia tej samej firmy. Ponieważ byłam z tamtej zadowolona, postanowiłam kupić coś z Remingtona, ale już bardziej zaawansowanego technologiczne. Na pierwszym miejscu ważna dla mnie była duża moc suszarki, gdyż mam długie włosy i suszę je prawie zawsze chłodnym nawiewem. Tutaj mamy 2400W, co przy mojej poprzedniej (2300W) nie jest dużą różnicą, ale znaczącą w użytkowaniu. Jestem w stanie jedną ręką przestawiać przyciski do siły nawiewu i jej temperatury. Ogromny plus za to, że najzimniejszy nawiew jest serio chłodny, a nie letni. Dodatkowo suszarka jest wyposażona w przycisk turbo i przycisk cool shot - i co w porównaniu do poprzedniego modelu jest lepszym rozwiązaniem, bo przy używaniu przycieku cool shot należało go trzymac cały czas, a w modelu D5220 wystarczy przesunąć nakładkę i gotowe. Suszarka ma dłuższą nakładkę, co prawda ciężko się ją zdejmuje, ale myślę, że to kwestia wypracowania. Wysuszyłam włosy do pasa w mniej niż 10 minut, i to zimnym nawiewem. Bardzo polecam tę suszarkę, dodatkowo po rejestracji na stronie internetowej producenta otrzymujemy dodatkowy rok gwarancji.