The Body Shop, Mandarin Orchid EDT

Uwielbiam cytrusowe perfumy, więc sięgnęłam po ten zapach.
Zapach jest trochę chemiczny, nie za bardzo mi się spodobał. Z upływem czasu zmienia się na skórze, na lekko cierpki.
Na skórze utrzymuje się średnio, raz potrafi cały dzień, innego dnia, znacznie krócej.
Na pewno nie kupię go ponownie, jak dla mnie zbyt sztuczny zapach.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1, ale nie do końca

Ten zapach jest po prostu... dziwny.
Trochę słodki, trochę cierpki, ale przede wszystkim chemiczny.

Co kto lubi.. dla mnie odpada.

Nie pamiętam ceny, ale jeśli kosztuje faktycznie 60 zł/30 ml to śmiech na sali...

Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: testy

Póki co niestety niedostępny w BS :(. Niestety gdyż bardzo lubię ten zapach. Idealny na słabszy nastrojowo dzień - rozwesela, ot taki duży zastrzyk energii. Na mojej skórze utrzymuje się wyjątkowo długo. Tak długo, że dziwię się za każdym razem kiedy mam go na sobie. Spryskuję nadgarstki, by móc później w ciągu dnia wwąchiwać się w niego z bliska. Być może rzeczywiście nieco monotonny, ale w jego przypadku to na pewno zaleta. Jest taki jak ma być. Bezskutecznie poluję od dawna na kolejną buteleczkę...

Używam tego produktu od: ok 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 30ml

Nie jest to nic odkrywczego, ale nosi sie nieźle. Na mnie intensywne w pierwszej chwili, potem przycicha i dośc szybko znika - moja skóra na ogół "gubi" zapachy ;)
Jesli porównywac do innych zapachów z mandarynka w tle - podoba mi sie bardziej, niz ta z Yves Rocher, mniej, niz AA, podobnie, jak Bath& Body ;) Jest to zdecydowanie wersja słodka, bez dominowania cytrusowej świezości typu Moschino, za to z duża domieszką kwiatowa ( orchidea). Ogólnie dośc słodko i ciut monotonnie, ale przetestowac można...

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1