Diptyque L'Eau des Hesperides EDC 

Nadeszły upały, wyciągnęłam flakon kupiony w zeszłym roku. Mój zapach idealny na lato: aż czuć chłód na skórze. Pierwsze akordy cytrusowe niosą po chwili gorycz gniecionych liści i zioł, a w tle pojawia się delikatny aromat drewna, jak młoda gałązka świeżo odarta z kory. Zapach dość trwały - osoby postronne mówią, że intensywny. Ja go na sobie czuję dość długo, nawet po paru godzinach. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: kilka próbek i 1 opakowanie aktualnie używane

Mięta i inne ziółka plus cytrusy Niesamowicie odświeżający, aromaterapeutyczny, esencjonalny, bardzo trwały :) 1 z moich ulubionych cytrusowych, bo to cytrusy bardzo ciekawe, doprawione ziołami i tak optymistycznie działa na mnie ten zapach... Używam tego produktu od: od kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: próbka, odlewka, teraz flakon

Na chwile obecna, czyli obezwladniajace miejskie upaly, woda Hesperyd jest zapachem idealnym. Na poczatku czuje przepiekna gorzke pomarancze ze swidrujaca nuta miety pieprzowej. Jest baaaardzo swiezo, dosc cierpko, ale jak to w pomaranczowym soku - jest tutaj naturalna slodycz. Zapach ten schladza skore, jest wrecz stworzony do tego zeby ratowac czlowieka przed kanikula... Nie wiedziec czemu kojarzy mi sie z poludniem Wloch, niebieskim niebem, bialym kapeluszem, duzymi ciemnymi okularami i totalna beztroska. Minusem jest na pewno cena(chociaz to 200 ml, wiec nie jest zle) oraz trwalosc. Na mojej skorze zapach zbyt szybko ciepleje, traci swoja urocza mietowa nute. Obecnie rozwazam raczej zakup menthe fraiche heeleya Używam tego produktu od:kilka dni Ilość zużytych opakowań:probka