Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Pędzle do twarzy

BlendSMART BlendSMART2 Rotating Makeup Applicator Starter Set Zestaw z obrotowym aplikatorem i pędzlem do podkładu

4 na 51 opinię

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Trwałość / wykonanie:
Łatwość obsługi:
Design produktu:
Kupi ponownie: % osób
  • 21 sierpnia 2020 o 11:27
    Pędzel od BlendSmart to świetny gadżet dla osób kochających nowinki z branży beauty. Sprawdzi się w codziennym makijażu, jednak efekt nie będzie idealny przy użyciu niektórych podkładów.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Marka BlendSmart była mi wcześniej kompletnie nieznana. Pędzel ten dostałam w prezencie na gwiazdkę i ogromnie się ucieszyłam. Była to dla mnie swoista ciekawostka, zupełna nowość, choć sceptycznie podeszłam do obietnic producenta o idealnym, nienagannym makijażu. Pędzli do podkładu czy innych produktów płynnych używam rzadko – robią u mnie często takie maleńkie kropeczki, zostają ślady po dotknięciu włosia i w tym aspekcie preferuję jednak gąbki, które dają efekt wygładzenia. Pędzel od BlendSmart to świetny gadżet dla osób kochających nowinki z branży beauty. Sprawdzi się w codziennym makijażu, jednak efekt nie będzie idealny przy użyciu niektórych podkładów. Postaram się w mojej recenzji opisać swoje wrażenia i porównać efekty użycia podkładów o różnej konsystencji i poziomie krycia. OPAKOWANIE Zacznę od omówienia opakowania, które już samo w sobie robi wrażenie. Na pierwszy rzut oka jest to kartonik z wizualizacją pędzla oraz opisem wszystkich jego cech. Mamy tutaj omówienie jego funkcji, wypisaną specyfikację, wizualizację sprzętu z rożnych stron. Ta kolorowa warstwa to tak naprawdę nakładka, którą zdejmujemy. Kryje ona biały kartonik z logo marki, w którym znajduje się uniwersalna nasadka do nakładania podkładu, obrotowy pędzel oraz bateria chronione plastikową nakładką. Umieszczone są na powierzchni o aksamitnym, miękkim wykończeniu, które chroni przed zarysowaniami. Opakowanie jest schludne i służy mi do przechowywania sprzętu odkąd go mam. Jest trwałe, nic się nie rozerwało mimo wielokrotnego otwierania, nie zblakło i wygląda estetycznie nawet po kilku miesiącach użytkowania. PĘDZEL Obrotowy pędzel do podkładu to dla mnie sprzęt, którego używam od czasu do czasu – na co dzień wybieram jednak gąbeczkę z racji tego, że jej użycie jest dużo szybsze i prostsze, a efekt wygładzenia jaki chcę osiągnąć o wiele lepszy niż przy użyciu jakiegokolwiek pędzla. Kiedy mam więcej czasu na malowanie się, to z chęcią sięgam po to akcesorium. Nie ukrywam, że z jego użyciem wiąże się nieco dłuższy czas wykonania makijażu plus dodatkowy na mycie końcówki, co robię zawsze po nałożeniu podkładu. Z tego też względu nie jest to moje ulubione codzienne akcesorium. Pędzel zasilany jest za pomocą baterii, która jest dołączona do zestawu. W sumie to nie wiem gdzie taką kupię gdy ta się wyczerpie, bo jest dość specyficzna i nie spotkałam się jeszcze z taką. Dobrze, że producent umieścił ją w zestawie, a ponadto na kartoniku podał dokładną nazwę modelu, co z pewnością ułatwi zakup nowej, choćby w sieci, gdzie różnych modeli nie brakuje. Końcówka lub jak nazywa ją producent uniwersalna nasadka do nakładania podkładu przypomina pędzle typu flat top. Jest płaska, włosie ma równą długość podobnie jak w klasycznych pędzlach tego typu. Włosie jest syntetyczne, ale bardzo miękkie w dotyku i delikatne dla skóry. Mizianie nim twarzy to sama przyjemność! Nadaje się wg opisu nawet dla wrażliwej skóry, w co jestem w stanie uwierzyć ze względu na jego łagodność. Końcówka z jednej strony posiada włosie, z drugiej zaś jakby bolec z magnesem, który ułatwia mocowanie do pędzla, co jest wręcz intuicyjne – wystarczy przyłożyć końcówkę na bliższą odległość a magnesy same się przyciągają i gotowe! Producent posiada całą gamę przeznaczoną do różnego rodzaju końcówek, więc w zależności od potrzeb można dokupić interesującą nasadkę. Minusem jest jednak mycie – końcówki do podkładu należy myć po każdym użyciu, bo wiadomo, że ten kosmetyk wręcz oblepia włosie, a po jego zastygnięciu nie można użyć pędzla ponownie. Podczas oczyszczania włosia należy być wyjątkowo ostrożnym, aby woda nie dostała się do końcówki z magnesem, bo mogłoby to spowodować jego zniszczenie. Szczególna ostrożność jest tutaj maksymalnie wskazana. Poza tym włosie wcale nie jest tak łatwo doczyścić z resztek podkładu – osobiście używam mydeł w płynie, szarego mydła lub olejku pod prysznic, ale i tak nie domyłam go do końca. Suszenie tej końcówki zajmuje również sporo czasu, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Kiedy myję ją rano, to rankiem kolejnego dnia jest jeszcze mokra, co dla mnie wyklucza wręcz codzienne używanie tego pędzla. Plusem jest to, że włosie nie traci kształtu, nie wypada i jest tak samo miękkie jak na początku mimo dokładnego mycia po każdym użyciu. Jest to druga wersja pędzla, podejrzewam jakoś ulepszona w stosunku do pierwszej, której nie znam i nie miałam okazji używać, więc nie mam porównania. Jego użycie jest tak intuicyjne, że producent nie pokusił się nawet o zamieszczenie instrukcji. Cena pędzla jest dość duża – za 250 zł możemy kupić sobie zestaw profesjonalnych pędzli i to całkiem dobry. Wymagania więc miałam wysokie. Pędzel a właściwie jego główny mechanizm, czyli rączka wykonana jest z lekkiego metalu w kolorze połyskującej, eleganckiej czerni. Posiada srebrne logowanie na boku raczki. Z drugiej strony znajduje się gumowany przycisk on/off – wystarczy lekko nacisnąć, aby uruchomić. Końcówka posiada płaskie zakończenie, co umożliwia postawienie pędzla do góry włosiem. To praktyczne przy wykonywaniu makijażu, pędzel stoi dość pewnie na płaskiej powierzchni tylko toaletka czy stolik, ale przyznam, że rzadko korzystam z tego rozwiązania z obawy, że pędzel mógłby się przewrócić i zepsuć, wolę jednak być ostrożna w tym aspekcie, jednak miło, że to ułatwienie się tutaj znalazło. Druga strona to lekko poszerzona końcówka z wgłębieniem, w środku którego znajduje się magnes. To do niego mocowane są końcówki. Dzięki profilowaniu i wgłębieniu w rączce w środkowej części, całość bardzo dobrze lezy w dłoni i nie wyślizguje się. Pędzel po włączeniu pracuje dość cicho. Ruchy rotacyjne odbywają się w jedną stronę i są dość monotonne. Użycie pędzla porównałabym do masażera – daje przyjemne wrażenia i jest delikatny dla skóry. Wystarczy włączyć i delikatnie przyłożyć do twarzy, aby zrobił za nas całą robotę. Ok, komfort użycia to jedno, ale czy spełnia on swoją funkcję? Pędzel stosowałam z kilkoma podkładami o różnej konsystencji i wykończeniu: zarówno te geste, zastygające jak i te prawie lejące, bardzo lekkie i w zależności od tej właściwości pędzel różnie się sprawdzał. Używam podkładów kryjących, matujących, ale też tych o satynowym wykończeniu, więc gama jest różnorodna. Zauważyłam, że lepiej dogaduje się jednak z tymi gęstszymi podkładami, które lepiej rozprowadza a wykończenie jest wtedy bardziej naturalne, ślady po włosiu są minimalne, jednak i tak należy się z nimi liczyć. Z tymi lekkimi, rzadkimi podkładami radził sobie nieco gorzej – przy wykonywaniu makijażu powstawało więcej smug, linii i śladów po użyciu pędzla, co nie do końca mi odpowiada, bo zależy mi jednak na gładkim, jednolitym wykończeniu (takim jakie daje gąbka). Jest to jednak pędzel i taka jest ich specyfika. Jednostajne ruchy jedynie w jednym kierunku również się do tego przyczyniają. Na w miarę zadowalające efekty trzeba poświęcić więcej czasu niż przy użyciu standardowego pędzla czy gąbeczki. Jeśli dokładnie nie nałożymy podkładu, to zostaną nam nieestetyczne ślady, czego przecież chcemy uniknąć. Przy tych lejących podkładach, pędzel jakby jeszcze bardziej je rozmazuje, więc aplikacja się wydłuża, bo należy je dokładnie końcówką rozprowadzić i rozetrzeć tak, aby zminimalizować te smugi. Nakładanie pędzel nie wpływa na trwałość – makijaż trzyma się tak samo dobrze i długo jak przy użyciu standardowych akcesoriów. Czy ten pędzel wpływa jakoś na krycie podkładu? Osobiście bardzo często stosuję podkłady kryjące, gdyż mam blizny potrądzikowe, które staram się dobrze ukryć i krycie to dla mnie ważny aspekt. Pędzel na szczęście nie wpływa na zmniejszenie krycia w jakimś znaczącym stopniu, można je budować i dokładać podkład w miejsca, gdzie jeszcze chcemy uzyskać mocniejsze, jednak minimalnie jest ono mniejsze niż przy użyciu gąbki – rotacyjne ruchy nieco rozcierają podkład a jak wiadomo lepsze krycie uzyskuje się wklepując go. Ogólnie pędzel polubiłam – to naprawdę ciekawe akcesorium, choć dla mnie nie jest idealne. Mimo zapewnień producenta nie współgra ze wszystkimi podkładami, zostawia jednak smugi, a jego użycie jest czasochłonne. Mimo wszystko dla fanek gadżetów będzie to naprawdę ciekawa rzecz. Jakiś czas temu był dostępny na stronie Sephory razem z różnymi nasadkami, jednak obecnie nie widzę go już tam. Cena jest dość wysoka, jednak jakość również. Ogólnie oceniam na 3,5/5, ale że nie ma takiej oceny to trochę naciągane 4. PLUSY miękkie i przyjemne dla skóry włosie wykonanie makijażu jest dość czasochłonne wymienne końcówki estetyczne wykonanie intuicyjna obsługa ładne opakowanie bateria i końcówka do podkładu w zestawie MINUSY nasadka długo schnie i trzeba ją myć po każdym użyciu niestety pędzel robi smugi minimalnie zmniejsza krycie nietypowa bateria dość wysoka cena
    Szczegóły:
    • Trwałość / wykonanie
    • Zgodność z opisem producenta
    • Stosunek jakości do ceny
    • Design produktu
    • Łatwość obsługi
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    8 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.