Cantu Extra Lift Double Row Pick Afro pick do włosów kręconych

ja: Mam dużo cienkich, kręconych włosów w typie wurly (zmieszanie fali i loka czyli typ 2c/3a). Średniporowate w kierunku niskoporowatych, długości do ramion. W okresie zimowym lubią się plątać nad karkiem i mają tendencje do wypadania. Często bywają matowe i szorstkie. Wykonanie: Wykonany z twardego plastiku, dwurzędowy grzebień. Wrażenia: Dostałam go w zestawie ze szczotką do babyhair jako kręcona włosomaniaczka. Produkt przeznaczony jest dla osób kręconowłosych w celu nadania włosom objętości od nasady. Zaznaczę, że to jedyny afropick z jakim miałam styczność więc nie mam za bardzo porównania. Grzebieniem dobrze się operuje, ale też trzeba robić to umiejętnie, by uzyskać pożądane efekty. Ja przy użytkowaniu zauważyłam, że włosy były dużo bardziej odbite od nasady co optycznie dawało lepszą objętość. Niestety efekt utrzymuje się tylko jeden dzień i zabieg dobrze byłoby powtórzyć. Jak jest wiatr i niesprzyjające warunki pogodowe niestety cała stylizacja się psuje, więc nie jest to trwałe. Myślę, że przy moim typie skrętu nie wykorzystuje tego produktu na sto procent i lepiej by się sprawdził u kogoś o grubych, gęstych włosach z mocnym skrętem. Grzebień jest łatwy w utrzymaniu czystości – wystarczy go umyć pod bieżącą wodą. Swój egzemplarz mam miesiąc z hakiem i nie widzę by się zużył jakoś, więc myślę, że jest to zakup na lata. Jeżeli cokolwiek stanie się z moim afropickiem myślę, że już nie skuszę się na kolejny, bo nie jest to produkt niezbędny przy codziennej stylizacji.