Lirene Dermoprogram Krem regenerujący do stóp dla skóry popękanej i przesuszonej 

Plusy: -bardzo wygodne opakowanie, miękka tubka, zamykanie na klik -zmiękczenie skóry stóp -wygładzenie i bardzo przyjemne uczucie zaraz po aplikacji -nawilżenie skóry -wydajność -cena -dobry skład Minusy: -zapach, jak dla mnie dość nieprzyjemny Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 2 standardowe

Kupiłam ten krem celem regeneracji moich ekstremalnie wysuszonych pięt i tylko na pięty go stosuje. Nigdy nie nałożyłam go na całe stopy, ale na piętach sprawdza się bardzo dobrze. Nakładam grubą warstwę kremu i nakładam skarpetki. Robię to albo na noc, albo w ciągu dnia kiedy akurat jestem w domu. Krem wchłania się trochę w stopy a trochę w skarpetki, ale tak czy siak spełnia swoją funkcję. Zostawia moje pięty bardzo miękkie i niemalże nie widać, że przed zastosowaniem były takie suche, czasem muszę dołożyć jeszcze troszkę kremu żeby uzyskać porządany efekt. Dużym plusem tego produktu jest łatwodostępność i niska cena. Jest też wydajny. Na pewno pomoże mi doprowadzić moje pięty do perfekcji przed latem. Minusem tego kremu jest OKROPNY zapach, którego nie mogę znieść i który czuję potem przez długi długi czas. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: ponad połowa

Krem jest rewelacyjny, nie rozumiem tych narzekań, osoby marudzące zwyczajnie nie potrafią używać tego kremu. Lepi się bo ma się LEPIĆ, i bardzo dobrze, tak ma być nie jest to żadna wada. Trzymając krem około godziny, dwie wystarczy lekko zmoczyć rękę i nią przetrzeć by ogrom skóry zaczął się rolować. Gdy nakłada się go na noc (najlepiej w skarpetach) to rano trzeba umyć stopy, wyszorować je, wtedy się całość niesamowicie roluje i stopy oraz paznokcie są idealne. Składniki kremu jakby zjadają skórki z paznokci oraz wszelkie zrogowacenia. Bardzo ładny zapach. Dla mnie ideał, modlę się by go nigdy nie wycofano. Samorobne mazidło z tą ilością mocznika jakoś nie chce działać tak cudnie i piecze niestety :-( Mój mąż ma potworne zrogowacenia stóp i pęknięcia, codziennie je szorował je tarłem, a gdy tego kremu używa 1 na tydzień to nogi gładkie jak poopka i jest zachwycony, ale wytrwale je roluje po smarowaniu.

Skuszona pozytywnymi opiniami i stanem moich stóp zakupiłam ten krem pełna nadziei. No właśnie... zawiodłam się, myślałam, że będzie to super krem - wg. mnie jest to zwykły krem. Plusy: -cena ok. 10 zł -wydajność - wystarczył mi na jakieś 2 miesiące przy codziennym stosowaniu na noc. (jest to plus dla osób które polubiły się z tym kremem :P) Minusy: -zapach - jest przeokropny, wręcz odpychający. Nie umiem go określić, jednak strasznie zniechęca do stosowania kremu. (ja jednak się zawziełam:)) -mimo, że mocznik jest wysoko w składzie zaraz za nim znajdziemy parafinę i to (wg. mnie) psuje produkt. stopy nie dość, że są śmierdzące to jeszcze strasznie się kleją. krem tylko do stosowania ze skarpetkami, ponieważ wogóle się nie wchłania. łatwo się też na nim poślizgnąć jeśli się nie użyje skarpetek. -nawilżenie - normalne, nie jest to krem cudotwórca, nie zniwelował moich problemów ze stopami. stopy są nawilżone ale nie poradził sobie ze zmiękczeniem naskórka (mimo stosowania peelingów na stopy itd.) wg. mnie krem nie warty zachodu, znam inny, lepszy, tańszy i przyjemniejszy w użytkowaniu, więc tego już więcej nie kupię. Nie polecam jakoś szczególnie - uczucie klejenia i zapach a także działanie do tego nie zachęcają.

Kupiłam krem z myślą o mojej mamie, która ma problem z pękajaca skóra pięt, ale przedtem, zanim jej go dałam, wypróbowałam i został u mnie, a mamie lece kupic drugie opakowanie:) Zaznaczam, iż nie mam popękanych stóp, jedynie bardzo suche z skłonnoscia do rogowacenia. Plusy kremu: + spełnia obietnice producenta + skóra bezposrednio po aplikacji jest miekka i gładka, kiedy go nałożę odczuwam niesamowitą ulgę znika uczucie napiętej i suchej skóry + efekt juz po kilkukrotnym zastosowaniu mówi sam za siebie - z każdym użyciem kondycja skóry stóp wzrasta + rano po przebudzeniu (stosuje jedynie wieczorem) stopy wciąż są miekkie i nawilżone, efekt utrzymuje się więc długo + delikatny nienachalny zapach olejku z drzewa herbacianego (mozna lubic i nie - kwestia gustu) Minusy/Plusy: + / - Sama nie wiem, czy to plus czy minus tego mazidełka, ale zawartość parafiny: z jednej strony pomaga, bo daje bardzo dobrą okluzję, czyli zapobiega utracie wody ze skóry, ale z drugiej nie pozwala skórze na prawidłowe jej oddychanie, co niestety powoduje nadmierną potliwość stóp, czyli wyklucza (przynajmniej u mnie) stosowanie tego produktu rano. Jednak więcej zastrzeżen do kremiku nie mam, bardzo polecam wszystkim borykajacym sie z problemem suchych, popękanych i twardych stóp!

Zawsze miałam popękane pięty i walczyłam z nimi wszelkimi sposobami..od kapieli z solami, tarki, po cudowne kremy czy po prostu wazelinę lub maść witaminową, ale nic nie dawało rezultatów, które trwałyby choć dobę. Skusiłam się do zakupu tego kremu przez opinie wyczytane na wizażu i powiem Wam, że jestem wniebowzięta. Podchodziłam sceptycznie do tego kremu ale jego efekty po kilku zastosowaniach na noc mnie ogromnie zaskoczyły. Teraz mam piękne różowiutkie pięty, bez pęknięć i mogę ze spokojem pokazywac je latem. Od razu zakupiłam jeden krem i wysłam siostrze do Anglii bo wiem, że ona miała taki sam problem jak ja. Teraz czekam cierpliwie, az ona wyda swoja opinię na temat tego specyfiku. Jedyny minus jaki zauwazyłam to, że jeśli nie umyje się rąk po aplikacji kremu to będą szorstkie, a tak wszystko jest na pluuuuus. Zalty: - po prostu działa Minus: -trzeba dokładnie umyć dłonie po aplikacji Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie jedengo

Okropny krem! Kupiłam go po tylu pochwałach, które na jego temat słyszałam, a okazał się tragiczny :( Bardzo chciałam żeby działał, ale już pierwszy raz jak go użyłam (na noc) miałam wrażenie, że jest strasznie lepki, rano obudziłam się i musiałam myć stopy dobre kilka minut, żeby zmyć ten krem. Myślałam, że choć trochę chociaż nawilża, niestety nie odnotowałam tego. Zapach drażniący. Naprawdę nie polecam. Dużo bardziej sprawdza sie tańszy balsam do stóp z Rossmanna No36.

Kupiłam go ponieważ nie miałam przy sobie wystarczająco kasy na shola a moje stopy były w rozsypce. Kierując się jakością wielu kosmetyków Lirene postanowiłam zakupic ten oto krem. Nie zawiodłam sie. Od pierwszego użycia widac było efekty. Za każdym razem coraz mniej pęknięc. +szybko widoczne efekty +długotrwałe efekty +cena + zapach minusów brak :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Mam krem z 30% mocznikiem. Kupiłam w ciemno: nigdy wcześniej nie używałam kremów do stóp, ale postanowiłam zaszaleć i wydałam na niego 8 zł w Rossmanie. Po pierwsze: uwagę przykuwa zapach. Śliczny, ziołowy, bardzo intensywny, kojarzy się z syropem na kaszel lub jakimś lekarstwem. Dla mnie bardzo orzeźwiający i zachęcający do używania kremu, mało chemiczny. Po drugie: kremu używam tylko na noc i od wielkiego dzwonu (kiedy przypomnę sobie o jego istnieniu), a i tak po każdym użyciu zauważam zmianę: stopy są gładsze, miękkie, po prostu ładniejsze i wydaje się, że znika z nich opuchlizna powstała po całym dniu chodzenia (ale ten efekt i tak by zaistniał po długim śnie). Nie nakładam na stopy skarpetek, mimo to jeszcze rano mam na stopach wyczuwalnie miękką warstwę kremu. Po trzecie: kremu nie dam rady używać w dzień, bo zostawia na skórze tłustą warstwę i pociłaby mi się noga w butach (po co komu odparzenia). Po czwarte: tak, teraz już wiem, że kremy do stóp są fajne i na pewno będę się dalej bawiła w odkrywanie tego świata. Lirene bardzo do tego zachęciło :) Po piąte: to polska firma, a produkt jest tani, więc ja tu nie widzę wad. Dosłownie. Plusem jest także wygodne opakowanie i wydajność.Używam tego produktu od: 2-3 miesiąceIlość zużytych opakowań: jedno, w trakcie Po szóste: tak, konsystencja nie jest zwarta, ale nie jest też lejąca. Ładnie się wchłania (mimo to zaznaczam: zostawia na skórze tłustą warstwę).

Pierwsza rzecz, do której przyczepiła się tu masa osób, a ja ją pochwalę- zapach. Ten krem pachnie po prostu jak olejek z drzewa herbacianego! Osobiście bardzo lubię ten zapach, ale jeśli komuś się tak bardzo nie podoba, to radzę na przyszłość uważać na inne kosmetyki z tym składnikiem. :) Krem jest naprawdę skuteczny- raz na jakiś czas smaruję nim stopy na noc i zakładam skarpetki. Rano mam bardzo fajną, gładką i miękką skórę na stopach. Naprawdę wyczuwalny efekt pojawił się po 3 nocach z tym kremem. Testowałam go również na łokciach, gdzie mam problem z bardzo suchą, grubą i łuszczącą się skórą, na którą nie pomagają żadne peelingi i szorstkie gąbki- również ładnie zmiękcza i wygładza. Jest jednak trochę za rzadki, przez co wydaje się mało treściwy- jak już bawię się w "metodę skarpetkową" to lubię czuć, że mam jakiś krem na stopach- tutaj muszę go użyć dosyć dużo, co przekłada się na kiepską wydajność (1 opakowanie w 3 tygodnie!) za co gwiazdka w dół. Cena (kupiłam w promocji za 8zł) jak na działanie naprawdę dobra. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe, 2 w trakcie

Sama nie wiem co myśleć o tym produkcie. Przede wsyzstkim powinien bardzo dobrze nawilżać przesuszoną skóre stóp (w końcu 30% mocznika zobowiązuje), niestety nie było jakiegoś efektu łał. Nawilżał, nie można mu tego odebrać, ale nie był lepszy od innych kremów z mniejszą zawartością mocznika. Do tego w jego zapachu było coś drażniącego. Na pewno plusem jest to, że na długo mi starczył. I to by było na tyle. Używam tego produktu od: około 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 pełne

Miałam lekko popękane stopy i przesuszone po stosowaniu tego kremu ok tygodnia pęknięcia nie były już widoczne znacznie milsza skóra w dotyku. Szybko dość wysycha dzięki czemu można krótko po nałożniu kremu chodzić (chyba że komuś nie przeszkadza to że ma nakremowane stopy). Zdecydowanie polecam! Używam tego produktu od: 1miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Krem nie należy do najlepszych. Konsystencja jest lekka, powinna być gęstsza. Krem ma jak dla mnie kiepski zapach. Słabo nawilża i regeneruje skórę pięt. Sposobem jest załozenie skarpetek na noc po posmarowaniu stóp. Raczej nie polecam. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Kupiłam krem z powodu przesuszonej skóry na piętach(efekt chodzenia w japonkach) Plusy: -niesamowicie nawilża,skóra na drugi dzień po zastosowaniu była o wiele mniej sucha -regeneruje na długi czas(po tygodniowej kuracji nie było potrzeby do niego wracać) -wchłania się szybko,wystarczy cienka warstwa kremu -wydajny -daje ukojenie -stopy odzyskują ładny wygląd na długo,skóra jest delikatna -przystępna cena Minusy: -zapach,ale da się znieść:D Mam zamiar wypróbować też inne kremy z tej serii.Polecam!!! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

U mnie się niestety nie sprawdził: + cena, + wydajność, - pozostawiał lepką warstwę wyczuwalną nawet rano, - lepszy efekt nawilżenia stóp uzyskiwałam zwykłą Niveą, - zapach powodował u mnie mdłości. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Krem spełnia obietnice producenta - zmiękcza stwardniałą skórę, nawilża ją, delikatnie odżywia. Już po pierwszym zastosowaniu miałam przyjemnie wygładzone stopy i stan ten utrzymał się przez cały następny dzień. W połączeniu z peelingiem działa wyśmienicie, skóra staje się miękka, gładka i niepodrażniona. Niestety zapach nie należy do najmilszych: jest ostry i kamforowy. Na szczęście dość szybko się ulatnia i łatwo zmywa z rąk. Krem lepiej jest nakładać cienką warstwą, wmasować ją starannie i dopiero później ewentualnie nałożyć drugą warstwę, bo przy większej ilości dość ciężko się wchłania. Po wmasowaniu warto poczekać co najmniej pół minuty, co mówię z własnego przykrego doświadczenia: krem + kafelki = lodowisko. Polecam jako krem ratunkowy po długich wyprawach. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

To już moje 3 opakowanie a krem jest bardzo wydajny. Pomimo jego okropnego zapachu ( a niestety w tym przypadku jestem na niego wrażliwa gdyż czuję go całą noc po posmarowaniu się przed snem) i niezbyt ciekawej konsystencji, ratuje strasznie suchą, zniszczoną i ogólnie beznadziejną skórę. Miałam ogromny problem z suchymi skórkami wokół paznokci i ich kompletnym brakiem wzrostu, ale podczas zaledwie 3 miesięcy (a trzeba mieć na uwadze, że paznokcie u stóp rosną dużo, dużo wolniej) stosowania tego kremu i odzywki Eveline moje stopy są teraz idealne. Świetnie prezentują się w sandałach, śmiało mogę je malować soczystą czerwienią i w końcu się ich nie wstydzę! Jest to naprawdę dobry produkt dla zdeterminowanych do posiadania gładkich stóp. Polecam! Używam tego produktu od: 6 miesięcy, około Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

Ten krem to mój następca innego kremu do stóp, kilkukrotnie droższego od oferowanego przez firmę Lirene. Jak na swoją cenę działa bardzo dobrze na moje stopy, zmiękcza je i wygładza, świetnie regeneruje naskórek stóp. Bardzo dobrze sprawdza się w miesiącach kiedy ze względu na pogodę nasze stopy często są odkryte a przez to bardziej narażone na czynniki zewnętrzne a tym samym większe rogowacenie. Stosuję go tylko wieczorem, bo pozostawia tłusty film na stopach i ma niezbyt przyjemny zapach. Krem ten dobrze nawilża i regeneruje Jest bardzo wydajny Używam tego produktu od: około roku z przerwami Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego