Diazolidynylomocznik (Diazolidinyl Urea) pełni rolę konserwantu w kosmetykach. Jest pochodną mocznika, substancją syntetyczną, którą stosuje się, żeby zahamować rozwój mikroorganizmów podczas przechowywania i użytkowania produktu przeznaczonego do pielęgnacji skóry, higieny osobistej lub makijażu.
Spis treści:
Diazolidinyl urea, czyli diazolidynylomocznik, to organiczna substancja syntetyczna otrzymywana w wyniku reakcji chemicznej alantoiny i formaldehydu wraz z roztworem wodorotlenku sodu. Następnie mieszaninę tę zobojętnia się kwasem solnym.
Diazolidynylomocznik występuje w postaci drobnego, białego proszku. Jest to substancja higroskopijna, rozpuszczalna w wodzie, ale nie w tłuszczach. Dodaje się ją do gotowego kosmetyku lub do jego fazy wodnej, pod warunkiem, że nie jest podgrzewana do temperatury wyższej niż 60°C. Składnik ten może być stosowany w produktach o pH 6–7,5.
Niejonowe substancje powierzchniowo czynne i proteiny nie niwelują jego właściwości, dlatego jest kompatybilny z większością surowców kosmetycznych. Ma szerokie spektrum działania – zapobiega rozwojowi:
Ponieważ diazolidynylomocznik jest donorem formaldehydu, jest toksyczny w wyższych stężeniach, może wywoływać alergię i podrażniać skórę.
Diazolidinyl urea to substancja konserwująca, która nie pozwala na rozwój i przetrwanie szkodliwych mikroorganizmów w trakcie użytkowania produktu. Zapobiega również nadkażeniom bakteryjnym, które można nieświadomie wprowadzić samemu do kosmetyku podczas jego codziennego stosowania (np. podczas nabierania kremu palcem). Ma to szczególne znaczenie w przypadku cery problematycznej – osoby zmagające się na przykład z trądzikiem mogą mimowolnie zapętlić się w cyklu zakażania kosmetyku i skóry.
Diazolidynylomocznik zapewnia określoną stabilność mikrobiologiczną. Związek ten chroni kosmetyki przed zanieczyszczeniami nie tylko podczas procesu ich produkcji i pakowania, ale także przez cały czas stosowania. Ten konserwant jest odpowiedni dla każdego typu skóry, z wyjątkiem takiej, która wykazuje alergię na formaldehyd.
Ten konserwant jest popularny w produktach przeznaczonych do pielęgnacji skóry i włosów, higieny osobistej i makijażu. Można go spotkać między innymi w:
Maksymalne dopuszczalne stężenie diazolidynylomocznika w kosmetykach wynosi 0,5%. Natomiast jeśli przekracza ono 0,05%, na opakowaniu musi znaleźć się ostrzeżenie o zawartości formaldehydu.
Imidazolidinyl urea i diazolidinyl urea to najczęściej stosowane konserwanty po parabenach. Obie te substancje są donorami formaldehydu i dlatego poddaje się w wątpliwość bezpieczeństwo stosowania ich w kosmetykach codziennego użytku.
Chociaż formaldehyd jest toksycznym gazem, jest też naturalnie wytwarzany w organizmie człowieka i występuje w owocach oraz warzywach. Ilość tego związku, która uwalnia się podczas stosowania kosmetyków z diazolidynylomocznikiem, jest porównywalna do zawartości formaldehydu w gruszce lub jabłku.
Użycie konserwantów w kosmetykach jest bezpieczniejsze niż nie zastosowanie żadnego i narażenie ich na działanie bakterii, grzybów i pleśni. Należy pamiętać, że diazolidinyl urea to nie jedyna substancja, która hamuje rozwój szkodliwych mikroorganizmów. Istnieją alternatywy, które utrzymują świeżość produktu i nie uwalniają formaldehydu, a dodatkowo ryzyko podrażnienia skóry jest mniejsze. Są to na przykład: fenoksyetanol, sorbinian potasu i kwas benzoesowy.
Nie ma informacji na temat składników, z którymi nie należy łączyć diazolidynylomocznika. Często występuje z innymi konserwantami dla wzmocnienia ochrony w kosmetyku. Jeśli łączy się go z parabenami, stężenie tych substancji powinno wynosić odpowiednio 0,25% i 0,3%.
Diazolidynylomocznik jest potencjalnym alergenem i substancją drażniącą. Chociaż w stężeniach dopuszczalnych w kosmetykach nie powinien być szkodliwy dla skóry, może wywołać reakcję u osób uczulonych na formaldehyd. Powinny uważać na niego kobiet w ciąży, zwłaszcza że są w tym okresie szczególnie podatne na podrażnienia. Ponadto Amerykańska Akademia Dermatologii odnotowała diazolidynylomocznik jako przyczynę kontaktowego zapalenia skóry.
Diazolidynylomocznik jest otrzymywany na drodze reakcji chemicznej związków organicznych. Nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego, dlatego jest składnikiem odpowiednim dla wegan. Trzeba mieć jednak na uwadze, że jest to jedynie element konserwujący, a wybrany kosmetyk zawiera też dużo innych komponentów, które mogą być odzwierzęce. Warto dokładnie czytać etykiety produktów przed ich zastosowaniem.
Diazolidinyl urea nie jest zbyt łatwo biodegradowalny – ulega rozkładowi zaledwie w 24% w ciągu 28 dni. Może być toksyczny dla ekosystemów wodnych, ale charakteryzuje się niską bioakumulacją, co oznacza, że nie odkłada się w środowisku naturalnym.
Składnik dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Znajduje się na liście substancji konserwujących dozwolonych do stosowania z ograniczeniami w produktach kosmetycznych. Jego dopuszczalne maksymalne stężenie w gotowym produkcie wynosi 0,5%. Niestety podejrzany o toksyczność, gdyż pod wpływem temperatury może „wydzielać” formaldehyd.