Biochemia Urody, Olej tamanu

Olej tamanu chodził za mną od dawna, nasłuchałam się i naczytałam o nim wiele dobrego. Pierwsza kwestia jest taka, że nie zapycha i jak na olej dość szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej powłoki na cerze. Faktycznie, ma właściwości gojące i wybielające przebarwienia. Męczyłam się z dość mocno czerwoną plamką na twarzy i po paru zastosowaniach olejku, naprawdę stawała się ona coraz mniej widoczna, aż w końcu praktycznie znikła. Olej pomógł mi też w zagojeniu ranki na czole. Mam cerę bardzo wrażliwą, zaczerwienioną, olej nie uczulał jej, nie powodował żadnych dolegliwości. Zmagam się także z łojotokowym zapaleniem skóry - w tej kwestii olejek bardzo mi pomaga, stosuję go w połączeniu z maścią cynkową i jest naprawdę dobrze. Jeśli natomiast chodzi o jego właściwości antytrądzikowe - u mnie nie zadziałał. Stosowałam go zarówno na całą twarz, jak i pojedynczo na wypryski, ale nie pomógł im się zagoić, nie spowodował też, że wypryski przestały się pojawiać.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam spróbować, tego "cuda". Niestety na mnie nie działa w ogóle. Nie zmniejsza zaczerwienień oraz nie redukował trądziku. Głównie na to liczyłam. Jakoś znosiłam ten zapach, mój mąż za to łaził za mną i powtarzał, że pachnę rosołem.

Dałam całą gwiazdkę tylko za to, że nie zrobił mi krzywdy.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: połowę małego

Stosowałam go głównie na noc, bo wtedy widziałam najlepsze efekty. Po przebudzeniu skóra była wypoczęta, zaczerwienienia na mojej twarzy zostały zredukowane, a ewentualne ranki (niestety lubię grzebać przy mojej twarzy :/) zmniejszyły się lub zniknęły.

Podsumowując: cud miód ;)

Ps. zapach wcale nie jest taki straszny ;)

Używam tego produktu od: nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Niezbędnik. Goi rany (udowodnione na pociętej dłoni przyjaciólki :) ), pozytywnie wpływa na cerę przy wypryskach, łagodzi nawet lekkie stany grzybiczne.
Może drażnić zapach (trochę jak rosół?), mnie akurat zupełnie nie przeszkadza, a naprawdę nie każdy zapach z BU przypada mi do gustu...
Warto spróbować najpierw małą buteleczkę.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze małe, czeka drugie :)

Mam trudną w pielęgnacji, problematyczną cerę z ogromną skłonnością do niedoskonałości. Kupując olejek liczyłam przede wszystkim na jego działanie w kwestii pryszczy. Nie powiem, że w ogóle nie działa, ale mimo wszystko trochę się rozczarowałam, gdyz efekty nie sa spektakularne, w moim przypadku lepsze działanie kojące i gojące ma np. kolagen naturalny. Natomiast w jednym przypadku ten olejek jest nie do przecenienia: wspaniale leczy tzw. zimno na ustach. Nawet opryszczkę w bardziej zaawansowanym stanie, z pierwszymi pęcherzykami, wyleczył w jedną dobę. Żaden krem czy maść przeciwwirusowa nie działały u mnie tak szybko i skutecznie. Ten olejek będzie na pewno stałym gościem w mojej apteczce.

Używam tego produktu od: 3 m-cy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Plusy:
- łagodzi podrażnienia
- nie zapycha
- wydajny
- delikatnie rozjaśnia blizny

Minusy:
- zapach
- cena
- zostawia żółtą barwę na skórze

Używam tego produktu od: około 4 miesiące, z przerwami
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego opakowania

Używam olejku 2 miesiące, na noc, dodając do żelu hialuronowego też z BU. Sama mam skórę tłustą, nierówną, zanieczyszczoną - wypryski, zaskórniki, nic ciekawego. Paranoicznie bałam się, że zapcha mi cerę, na szczęście nic takiego się nie dzieje - wręcz odwrotnie dlatego stosuje go w stosunku 1:1 z żelem.

Jest to fajny i skuteczny olejek - widzę poprawę cery, przede wszystkim:

*zmniejsza liczbę wyprysków (właściwie niemal je wyeliminował - albo przynajmniej się przyczynił do tego wraz z kremami BB, bo wcześniej wszystkie podkłady powodowały u mnie wysyp)

*poprawia koloryt - wydaje mi się, że jest rozjaśniona (nie wpływa na przebarwienia!)

*wydaje mi się, że cera jest ogólnie bardziej oczyszczona (pewnie wspomaga to dodatkowo używanie 2x w tygodniu peelingu Ziaji)

*z pewnością przyczynił się do uregulowania mojej cery, przedtem balansowałam każdego dnia pomiędzy przesuszeniem a mocnym przetłuszczaniem

*i co z pewnością najbardziej jest widoczne - goi podrażnienia, idealny po peelingach

Minusy:
- nie mam jakiś specjalnych blizn na twarzy, ale mam przebarwienia potrądzikowe/po obtarciach i nic z nimi olej nie zrobił (przynajmniej jeszcze nie)
- zapach faktycznie męczy, może być dużym sprawdzianem dla związku ;-)

Ogólnie jestem zadowolona, próbuje innych olei i zobaczymy jak to będzie



Używam tego produktu od: 2-3 msc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jak na razie to mój pierwszy produkt z BU, któremu nie mam nic do zarzucenia:)
Ładnie koi i "zmiękcza" skórę, nawilża i odżywia, wspomaga gojenie pryszczy(nakładam produkt na noc). Skóra rano jest wypoczęta, nie ma suchych skórek, jest miła w dotyku, mięciutka, w idealnym stanie pod makijaż.

+Nawilża
+Odżywia
+Koi i wspomaga gojenie wyprysków
+Skóra po zastosowaniu oleju na noc wygląda świeżo i jest miła w dotyku
+niweluje suche skórki
+cena

-zapach(ale to da się przeżyć:) )
- słaba dostępność (tylko BU, za pośrednictwem drogiej paczki)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

kupiłam zachęcona opiniami na kwc (jak w przypadku 95% moich kosmetyków;)).
i tym razem także się nie zawiodłam.
na początku podchodziłam troszkę sceptycznie, bo przez pierwszy tydzień nie widziałam żadnych efektów. nastąpiły one dopiero po pewnym czasie używania. moja mieszana skóra skłonna do zaskórników BARDZO się uspokoiła. niespodzianki zdarzają się o wiele rzadziej, powstałe zaskórniki goją się o wiele szybciej lub nawet nie mają szans się całkowicie rozwinąć.

Olejku używam na 2 sposoby; rano i wieczorem dodaję 2-3 krople do kremu na twarz albo sotsuję go punktowo na jakieś wypryski.

największe efekty widzę rano, po wieczornym zastosowaniu olejku; skóra jest świeża, wypoczęta, o ładnym kolorycie. naprawdę widzę duże efekty.
kupiłam na początku na próbę małą buteleczkę, ale teraz zamówię z BM już większą pojemność, bo wiem, że kosmetyk mi służy.
Zapach kosmetyku wcale mi nie przekszadza, gęstość i wchłanianie bez zarzutów, a cena jak najbardziej przystępna. POLECAM ! !

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: połowa małej buteleczki

Bardzo się zawiodłam na tym kosmetyku, bo słyszałam o nim cuda na kiju, więc postanowiłam wypróbować. Efekty?

Nie zauważyłam żadnego pozytywnego wpływu na moją cerę. Nic się nie zmieniło. I ten drażniący zapach... Na początku pomyślałam - przeboleję, ale z czasem stał się nie do wytrzymania :( No i jego oleista konsystencja sprawia, że nawet przy punktowym nałożeniu substancja spływa z miejsca nałożenia... Okropne. Nie polecam

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Stosuję od miesiąca i widzę wyraźną poprawę stanu mojej cery!

Olej ma wspaniałe działanie łagodzące wszelkie podrażnienia, wypryski, przebarwienia. Jest bardzo odżywczy. Mi zapach magi nie przeszkadza. 100% stosuję na wypryski, rozcieńczony z oliwką hipp i żelem hialuronowym stosuję jako alternatywa dla kremów. Cera jest świeża i wypoczęta. Jak najbardziej polecam :)

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jedynym minusem tego oleju jest zapach, coś między vegetą a selerem. Olej bardzo ładnie łagodzi i leczy cerę, podrażnienia i krostki znikają, sprawdził się u mnie również przy gojeniu blizn. Jest świetny do łączenia z innymi olejkami i tworzenia serum ale tylko na noc, moim zdaniem nie nadaje się na dzień. Warto go mieć pod ręką , jeśli nie w kosmetyczce to napewno w apteczce jako naturalny lek na blizny.Polecam.