STR8 Dry Force, Cool + Dry Antiperspirant Antyperspiracyjny dezodorant w aerozolu dla mężczyzn

Mąż nie należy do osób, które mają problemy z nadmiernym poceniem. Ten produkt jednak nie sprawdzi się raczej na cały, intensywny dzień. Jednak kiedy wychodzimy gdzieś wieczorem i jest po prysznicu, to jego działanie jest wystarczające. Uwielbiamy takie zapachy- świeże i energetyzujące. Zapach tego produktu pozostaje jeszcze długo na ubraniu. Ten produkt zapewnia średnią ochronę przed potem u osoby o przeciętnym stopniu pocenia. Ma wygodne w trzymaniu opakowanie i skuteczne dozowanie. Jest dosyć wydajny. Kupuję go zazwyczaj na promocji w ROssmannie i wtedy kosztuje koło 12 zł.

Tego antyperspiracyjnego dezodorantu używał mój facet i nie był z niego jakoś specjalnie zadowolony. Przyznam się skrycie, że nawet ja mu go kilka razy podebrałam i poużywałam... Ten męski, całkiem przyjemny zapach, znika w mgnieniu oka, dla mnie to akurat był plus... Zacznę od tego, że mój facet nie przepada za dezodorantami od STR8. Nie wiem co on z nimi ma, ale kiedyś chyba mu się jakiś nie sprawdził i z góry przekreślił już wszystkie inne, no cóż... Widząc ten kosmetyk na promce w sklepie, stwierdziłam, że ten ostatni raz zaryzykuję i faktycznie to był ostatni raz. Nie wiem co by się musiało jeszcze stać, żebym ponownie kupiła STR8'a. Nie jest to żaden bubel, ale ppo prostu są od niego dużo lepsze produkty na rynku, a jak wiemy, wybór teraz mamy ogromny. Antyperspirant znajduje się w stosunkowo niskiej butelce, która zawiera 150 ml produktu. Tutaj akurat plus, bo jest to poręczne rozwiązanie, wszędzie się się zmieści. Aby odblokować antyperspirant musimy przekręcić mechanizm na górze, klasyczne rozwiązanie. Grafika również bez większego zarzutu. Antyperspirant nie blokuje potu, sprawiał, że mój facet pocił się normalnie. Nie zauważyliśmy, żeby pozostawił po sobie jakieś białe ślady na ubraniach. 48 godzinne uczucie świeżości i ochrony można sobie w buty włożyć, ponieważ starczy on na lekko 14-16 godz. Naprawdę nie rozumiem tego typu obiecanek producentów... Producent chwali się, że jest on "Cool + Dry". Razem z mężem nie zgadzamy się ani z jednym, ani z drugim. Nie zauważyliśmy, by chłodził i tak jak już wyżej wspomniałam, nie blokuje potu, więc pod pachami zdarzy się być mokro... Mimo tego, że zapach jest całkiem w porządku, szybko się ulatnia i jest nietrwały, przez co też spada jego wydajność, bo aplikujemy go więcej, chcąc mu pomóc ;) To taki poprawny dezodorant, bo moim zdaniem do antyperspirantu to mu daleko. Myślę, że może się sprawdzić w przypadku osób pracujących w biurze, które mają bezstresową pracę i nie są narażone na wysiłek fizyczny. Stanowczo odradzam i nie polecam w przypadku osób, które wyciskają siódme poty np. na siłce.