To jeden z moich pierwszych pędzli do makijażu. Kupiłam go na samym początku przygody z malowaniem twarzy, zachęcona pozytywnymi opiniami na yt i w całym internecie. Wtedy kosztował około 30 zł, więc pokładałam w nim naprawdę duże nadzieje. Przyszedł w eleganckiej folijce, bardzo ładny, piszczałam z zachwytu. Niestety, okazało się, że moje małe cudeńko... gubi włosie. Trochę się rozczarowałam, jednak machnęłam ręką z nadzieją, że raz czy dwa razy go umyję i nie będzie liniał. No i niestety, gucio. Liniał dalej, choć przy pierwszym myciu zgubił tyle włosków, że myślałam że wiele z niego nie zostanie. Jednak zostało, i to całkiem sporo. Aha, wspomnę jeszcze, że myję pędzle delikatnie, starając się nie moczyć skuwki i nie trę nimi mocno o dłoń ani nic innego, piorę je z użyciem delikatnego szamponu lub szarego mydła. Po wyschnięciu postanowiłam dać mu szansę i użyć go do celu, w jakim go kupiłam, czyli makijażu oka. Cienie nakłada ładnie, fajnie je blenduje, można nakładać cień punktowo... ale niestety, gubił włoski różnej długości, jakby się wykruszały. Żałowałam tych wydanych na niego pieniędzy. Mam go od jakichś 6 lat, nadal kruszy się przy malowaniu i linieje przy myciu (choć o dziwo wizualnie nie ubyło mu zbytnio objętości, nie wiem skąd linieje, odrastają mu te kłaki czy co...). W międzyczasie próbowałam znaleźć mu jakieś inne zastosowanie, m.in. rozprowadzanie korektora pod oczy, niestety, nadal łysiał. Jest to obecnie najrzadziej przeze mnie używany pędzel. Szkoda, pokładałam w nim duże nadzieje, wtedy 30zł na jeden pędzelek to też nie był dla mnie mały wydatek, a nie kupowałam pędzla po to, by postawić go sobie w gablotce w charakterze eksponatu. Prawdopodobnie natrafiłam na badziewny egzemplarz, jednak nie przekonałam się do tej pory do kupienia drugiego. Dla porównania mam kilka pędzelków Essence, mają około 5-6 lat, i poza tym że starły im się napisy, nic się z nimi nie dzieje. Nie linieją, nie kruszą się i są o niebo lepsze niż ten nieszczęsny Hakuro. Od siebie nie polecam tego modelu.
Zalety:
- ładny wygląd
- skuwka nie odkleja się od uchwytu
- ładnie blenduje
- dobry do nakładania cienia punktowo
Wady:
- włosie się wykrusza (w dość dużych, przeszkadzających przy makijażu ilościach)
- linieje przy myciu
- wykruszone włosie pęta się po twarzy i trzeba uważać, żeby nie wpadło do oka
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu