Tom Ford, Tuscan Leather EDP

Tom Ford, Tuscan Leather EDP

Średnia ocena użytkowników: 4,7 /5

Pojemność 50 ml
Cena 1 100,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Private Blend został zaprojektowany dla prawdziwego konesera. Jest to niezwykła, nowoczesna mieszanka nut przyprawowo-orientalnych. Zapach jest unikalnym połączeniem aromatu skóry i zamszu z drzewem bursztynowym i ziołami.

Nuty zapachowe: szafran, malina, tymianek, oliban, jasmin, drzewo ambrowe, skóra

Cechy produktu

Pojemność
50 - 100ml
Nuty
drzewne, skórzane
Rodzaj
wody perfumowane
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 10

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,7 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
100% jesień/zima 0% wiosna/lato

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: W strefie wolnocłowej

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

KOCHAM DRAPIEZNY NAUGHTY BOY :)

Kocham I ubustwiam ,piekny skorzano malinowy zapach ,zarowno dla kobiety jak I mezczyzny .Bardzo dlugo sie utrzymuja na ciele .Dla mnie ....niegrzeczny perwersyjny facet w skorzanych porteczkach:)Dla osob zdecydowanych I pewnych siebie .Ciezkowaty ,nie kazdemu moze sie spodobac .Doatalam je od meza na urodziny .Jestem farmaceutka ,owy piekny flakonik elegancki prosty z klasa przypomina mi flakony ze starej apteki ,stojace na drenianych debowych polkach .Zdecydowanie moj faworyt nie zamienie na nic innego .

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Perfumeria Douglas

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Zapach samca lub samicy w skórze :)

Czas się w końcu przyznać do Toma Forda. Perfumy te dostałam od męża, ogólnie uważa, że zna mój gust. Gdy je dostałam do dłoni to się strasznie ucieszyłam. Gdy spojrzałam na flakonik 50ml, zachwycałam się nim. Jaki piękny prosty, trochę retro, przypomina mi dawne flakoniki na leki. I w tym zachwycie użyłam go.
Pierwsze wrażenia co do zapachu? O Boże co to jest???? Tak dokładnie tak, nie podobał mi się. Oczywiście udałam, że zapach mi się bardzo podoba więc później dostałam kolejny, na szczęście inny, w którym od razu się zakochałam.
Wracając do Tuscan Lether Pierwsze wrażenia? Skóra, zamsz, kadzidło, szafran i ekskluzywne ciemne drewno. A i ja tam czuję cygara, dużo dymu. Trochę wyobrażenie ;) iii jaśmin, szafran….
Kolejne wyobrażenie: sklep z futrami lub płaszczami z skóry i znaleźć jakiś też zakurzony płaszcz plus musi tam być jeszcze mężczyzna palący cygaro. I mamy mocny wyrazisty zapach ala Tuscan Lether, który to gwałci wręcz nasze zmysły, nasz węch. Dokładnie to miałam przed oczami po pierwszym użyciu.
Lecz po pewnym czasie zapach ten uzależnia nas ujawnia słodycz z jakąś z nutą czegoś ostrego. Niewątpliwie jest to korzenny, szyprowy trochę dymny zapach. I w tej fazie zapachu wynalazłam coś dla siebie, zrozumiałam, że on mi się podoba. Radzę z nim uważać, bo jest to trudny zapach nie koniecznie może od razu się spodobać. Choćby tak jak mi. Najpierw byłam wręcz przerażona a później zakochana. Jednak wiemy dobrze, że od nienawiści do miłości jeden krok.
Na koniec dodam, że zapach jest wyrazisty, długo utrzymuje się na ciele, niewątpliwie jest bardzo trwały. Zdecydowanie polecam odważnym kobietą, które nie boją się zwracać na siebie uwagę. Z pewnością spodobają się miłośniczką YSL Opium ale dodam też na np. na moim mężu TF Tuscan Leather też cudnie pachniał ale nie dostanie go ode mnie bo ja go używam. Polecam spróbować zapachu, nawet pomimo wysokiej ceny. Niewątpliwie są to unikatowe perfumy, nie dla każdego a dla wybranej osoby. Nie wiem czy zaznaczyłam ale dodam
Ps. zapach ten można używać w dzień jak i wieczorem ale zdecydowanie w chłodniejsze dni a nie w upał, co to to nie.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zadziorna skóra !

Zapach pomimo tego, że jest unisexem uważam że jest typowo samczy :)
Zapach tej drzewnej-skóry jest bardzo gorący, wyrazisty, intensywny. Ja niestety nie czułam tutaj w ogóle np. malin, które są w nucie głowy. Te perfumy są ciężkie, ale bardzo intrygujące, nie są męczące. Jakiś czas temu testowałam Amouage Intrelude Man - i muszę przyznać, że te dwa zapachy są prawie identyczne ! Ciekawe, kto komu podwędził recepturę :))
Co do Tuscan Leather osobiście wolę Forda Tabacco Wanille, używam swojej 50tki z ogromną przyjemnością.
Tuscan Leather zapach wart poznania, ale nie będzie stał na mojej półce. Jeżeli już to szybciej zagości na półeczce mojego męża ;)


Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: odlewka

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Piękna dymna skóra

Nie lubię nut dymnych, ale dymna skóra jest cudna, a wykonanie TL czy bliźniaczego Aoud Leather Montale to moje ulubione :)
Odjęłam 1 gwiazdkę, bo nie wiem, czy globalnie bym potrafiła nosić, ale ogólnie cudo :)

Używam tego produktu od: poznałam kilka mies temu
Ilość zużytych opakowań: samplerek

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Kuzyn Montale Aoud Leather

Na chwilę obecną to mój ulubiony z serii Private Blend.

Kompozycja nie jest może jakoś bardzo złożona, ale mi to nie przeszkadza. Skóra jest oczywiście najwyrazniejszą nutą, ale czuję tu też lekkie kadzidło, jakieś drewna i szafran. Doskonale znam tą przyprawę i tutaj rozpoznałem ją od razu. Przyznam, że dostrzegam zbieżność tych perfum z Montale Aoud Leather, z tym, że mimo wszystko tam skóra jest jakby bardziej "surowa". Obydwa piękne - zapach Forda potraktowałbym jako wiosenno-jesienny, zaś Montale wg mnie idealne jest na zimę. Trwałość jest bardzo dobra, przy 3 psikach z flakonu - ok. 10 h, projekcja świetna przez pierwsze 4 h, potem nieznacznie słabnie.
Na chwilę obecną jeden z dwóch zapachów Toma Forda (jedyny z Private Blend), który absolutnie muszę mieć w kolekcji.

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Brunet/Brutal wieczorową porą

Po Tuscan Leather sięgnęłam przypadkowo. Mam słabość do wszystkiego co zamknięte jest w czarnym flakonie. Muszę też dodać, że za nutami skórzanymi nie przepadam ale tutaj, z TL to zupełnie inna historia… Pierwsze zetknięcie z zapachem to jako cios obuchem w łeb albo raczej celnie wymierzona pięść w nos. Początek jest po prostu BRUTALNY tak jak brutalnie odbiera się życie zwierzęcia aby uzyskać jego skórę. I choć zabrzmi to dziwnie, tutaj w tych pierwszych mrocznych i lepkich nutach jest wyczuwalna pewna doza okrucieństwa i jakaś tragedia zwierzęcia, które żywot utarciło. O skórze z Tuscan Leather nie potrafię pomyśleć jako o materiale na torebunie czy pasek lecz przed oczamis staje mi sam moment pozyskiwania tegoż materiału. Skórzane nuty są niezwykle intensywne, wdzierają się w nos niemal gwałtem, a gdzieś w oddali powiewa dymnie i smoliście wonią… asfaltu. Naprawdę zamarłam nad nadgarstkiem z oczami jak jak przysłowiowe pięć złotych, uświadamiając sobie, że zaczynam czuć podkłady kolejowe, ten hmmm specyficzny zapach kolei (choć skojarzenie to dziwaczne to jednak przyjemne tak samo jak przyjemna bywa dla nas woń benzyny). Po zaledwie kilku minutach tych mrocznych wizji nuta skórzana łagodnieje i pojawia się jej partner w postaci, jak się głosi, maliny. Dla mnie owa malina, maliną wcale nie jest a po prostu jakimś kwiaciskiem dość przeciętnym i męczącym jak zaniedbana i wystraszona szara myszka-żona brutala, która wszystko Jaśnie Mężowi wybacza i go nie opuszcza… Taka to dziwna para – brutalna nuta skórzana i nieco męcząca malinowa. Po kilkunastu minutach TL osiąga fazę, która trwa już do końca i zaczyna się robić nieco nudnawo w porywach do mdląco. Reszta nut jest praktycznie niewyczuwalna, zapach staje się płaski i jednostajny nie ewoluuje już dalej pozostając skórzano-kwiatową/owocową mieszanką. I na tym mogłaby się zakończyć moja recenzja gdyby nie fakt, że jak to zwykle bywa przy tej klasy perfumach w zależności od warunków atmosferycznych zaczynają dziać się z zapachem jakieś cuda..

Otóż wieczorną porą, środkiem miasta idzie sobie przystojny brunet w skórzanej kurtce, w pogodę wietrzną i nieco deszczową. Zapala papierosa i odtąd wokół niego snuje się wątła nić dymu papierosowego. Oto blokowy brutal zamienia się w swoją lepszą wersję, wersje uzależniającą i potrafiącą namówić do wielu nieprzyzwoitych rzeczy.

Tuscan Leather nie pozostawia obojętnym, jest mocarny nie mocarnością Słonika Kenzo, a mocarnością swego skórzanego gatunku. Nie każdy go udźwignie, dla wielu będzie nienaszalny. W dzień słoneczny i ciepły jest mdły i o mdłości potrafi przyprawić. Porą wieczorową, wietrzną i wilgotną stają się cudownie męski i wprost uzależniający. Polecam przetestować na mężczyźnie. Na forach zagranicznych wyczytałam, że panowie mieszają TL z innymi męskimi perfumami o nutach bardziej świeżych i efekty w postaci stada łań sałaniających sie na smukłuch raciczkach, tfu! nóżkach wokół nich bardzo panów zadawalają.

Dla mnie TL to zapach na określoną porę i pogodę, cena zaporowa jak na taką okazyjną-okazjonalność mimo to, że część pewnie zniechęciłam do zakupu, sama mówię: „chapeau bas!” kompozycji tak nietuzinkowej i specyficznej.


Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: całe zero

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

pragnę cię tu i teraz

przeczytałam skład-dobrze sie zapowiada myślę
przeczytałam recenzję Tam Dao i tu zamyśliłam się jeszcze bardziej bo nie miałam pojęcia ani o tym ferrari ani o NIN "closer"
zguglowałam to auto- wyskoczyło żółte wypasione tzw fulwypaswy***
na youtube chciałam posłuchac NIN ale okazało się że wulgarne treści bla bla bla i się nie da więc poszukałam gdzie indziej.posłuchałam pooglądałam i byłam nieprzyzwoicie podniecona
spojrzałam raz jeszcze na żółte ferrari i zrobiło mi się gorąco
włączyłam jeszcze raz utwór...................................................................................................kiedy doszłam (do siebie ;P)doskonale rozumiałam Tam Dao
od siebie dodam że w tym samochodzie przy tej muzyce jeździ się bardzo szybko i uprawia się dziki wyuzdany seks.


efekt był taki że niewiele myśląc zamówiłam w ciemno perfumy.zachowałam się jak gówniara- muza, skóra, sex i fura wystarczyły by lekką ręką wywalic parę stówek na perfumę której nigdy nie miałam przed nosem.

a teraz najlepsze!
Tuscan Leather dokłanie taka jest!!!!!!!!!!!!

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Handsome Bastard

Moja recenzja i proba opisu tego "kolosalnego" zapachu bedzie krotka; jesli ktos mial okazje przejechac sie Ferrari 599 GTO przy akompaniamencie "Closer" NIN, to bedzie wiedzial o czym jest Tuscan Leather..;)

Pure Genius!

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Skórzano- oudowo-malinowa Lampa Alladyna

Po lekturze nut zapachowych kupiłam cały flakon w ciemno. Wszystkim doskonale wiadomo, że efekty takiej spontanicznej decyzji zakupowej bardzo potrafią przypominać gry hazardowe.

Dwa dni temu wypuściłam nieznajomego dżina z butelki………. I oto jak przebiegało otwarcie.

Dżinn jest bardzo nowoczesny, bardzo nieznajomy i dziwnie mało podobny do dżinna.
Jakiś taki szczupły, odziany w delikatne szmatki, z cieniutkiej zamszowej skórki. Markowe szmatki, nie mam żadnych złudzeń,bo skórka jest najwyższej jakości, którą widać po miękkości, z jaką układa się na ciele. Dżinn jednak albo wyraźnie nie szanuje odzieży, albo otrzymał dziwaczne zlecenie, ponieważ ta delikatna skóra przesiąknięta jest wyraźnie zapachem garażu, jakichś smarów lub olejów. Jest także zauważalnie zakurzona (za woń kurzu odpowiada z całą pewnością oud, który nie jest tu wymieniony w nutach zapachowych, ale mój agarofilny nos nie może się mylić- jest tu drewno agarowe, ale w swojej niemedycznej, subtelnej formie, zbliżonej do tej, która występuje w Santal Bush Toma Forda. Oud wręcz pieszczotliwy, nie pozostawiający wątpliwości co do drzewnego pochodzenia tej żywicy, całkowicie wolny od septycznych, szpitalno- bandażowych aspektów, i poprzez swą delikatność nie pchający się na plan pierwszy, tylko „zakurzający” całą kompozycję).

Z zakurzonego, skórzanego dżinna sypie się także złoty, szafranowy pył, towarzyszący każdemu z jego miękkich ruchów. Androgyniczny osobnik w zakurzonych, pobrudzonym smarem skórzanych szmatkach nie daje w tej fazie odpowiedzi, czy jest dżinnem dobrym, czy też demonem. Piękny, czy bestia, współczesny elf, biegły w sztuce napraw silników samolotowych, czy złotousty potwór, współpracujący z Al-Kaidą?

W nucie serca ciągle jeszcze nie wiem.

Ale po paru godzinach już tak.

Serce zaczyna pulsować jaśminem i malinami. Tymi ostatnimi, ku mojemu rosnącemu zdumieniu, najzupełniej wyraźnie. Dżinn z wyzłoconą szafranem skórą patrzy na mnie skośnymi oczami, i podaje dzban z malinami w taki sposób, jakby nakłaniał mnie do zakazanych przyjemności. To ambra odpowiada za leniwie kuszący, zmysłowy charakter bazy.

Myślę nad życzeniem…..

Mam! Drogi Dżinnie, żeby Tuscan Leather, niepodobna do niczego, co znam, była o połowę tańsza!

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

najlepsze perfumy. ever.

Tuscan leather ma świetną jakość( niesamowicie długo się utrzymuje i 50ml starcza na bardzo długo).
Pierwsze nuty są adekwatne do nazwy, ciepłe ale niebanalne. Nie wiem, czy da się porównać do jakichkolwiek innych perfum- tuscan leather jest zdecydowanie mniej słodki niż tobacco vanilla i mocniejszy od white edition private blend- suede.
Nie dla każdego, ale zdecydowanie polecam jeżeli ktoś lubi l\'air de rien, opium albo angel.

wady:-cena(oczywiście)
-brak innych kosmetków( balsamu do ciała,etc. jest tylko świeczka)


Używam tego produktu od: 8 mscy
Ilość zużytych opakowań: 2 ( w trakcie drugiego 50ml)

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    348
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    101
    pochwał

    9,47

  3. 3

    0
    produktów

    6
    recenzji

    231
    pochwał

    8,16

Zobacz cały ranking