Sephora, Supreme Cleansing Oil (Preparat do demakijażu i oczyszczania twarzy)

To pierwszy olejek do demakijażu na który się skusiłam - głównie przez cenę, bo trafiłam na promocji gdzie kosztował ok 18zł, muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona:
- wydajny! (używam prawie 5 miesięcy i dopiero połowa opakowania zeszła)
- przyjemna konsystencja i zapach, nie czuć "tłustości"
- bardzo dobrze usuwa makijaż (jeżeli zmywam go wacikiem to schodzi cały, jak spłukuję wodą to zwykle muszę poprawić płynem micelarnym)
- kompletnie nie podrażnia oczu! - z czym zwykle miałam problem

Wady:
- w tym opakowaniu trudno go zabrać w podróż (a naprawdę ciężko mi się z nim rozstać!)
- regularna cena - dla mnie trochę za wysoka jak na kosmetyk do demakijażu

Z napisaniem swojej recenzji czekałam dość długo pomimo, że bardzo szybko zorientowałam się, że olejek jest świetny i będzie moim kwc do demakijażu już zawsze (tak myślę). Moje recenzje są zawsze krótkie więc i ta taka będzie.
Jedyny minus olejku: nieszczelne opakowanie.
Plusy: wydajność, świetne działanie, radzi sobie z każdym makijażem, nie zostawia oczy tzw. "za mgłą", a piszę to dlatego, że moim ulubieńcem kiedyś był olejek do mycia z Biochemii Urody natomiast ten z Sephory go przebił właśnie dlatego, że po tym z BU widziałam "za mgłą". Cena do przyjęcia także polecam wypróbować.

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Zdecydowałam się na zakup tego produktu po przeczytaniu pozytywnych recenzji i własnych bardzo pozytywnych doświadczeniach z linią pielęgnacyjną marki Sephora. Rozczarował mnie bardzo....
\\nJestem zachwycona wodą micelarną, kremem na dzień i na noc, serum, masłem do ciała i podwójnym peelingiem do twarzy. Miałam przygody dłuższe i krótsze z pielęgnacją z różnych półek i muszę przyznać, że Sephora tymi produktami bardzo mnie ujęła i sięgam po nie od dobrych kilku miesięcy. Kupuję czasem kilka sztuk w okresach promocji -20%, 3w cenie 2 itp ale muszę przyznać, że za taką jakość nawet ceny regularne są bardzo atrakcyjne.
\\nWracając do olejku to rozczarował mnie głównie swoją skutecznością... Jest owszem łagodny, nie podrażnia, nie wysusza skóry, delikatnie pachnie ale nie spełnia swojej głównej funkcji - nie usuwa makijażu a jedynie go rozmazuje... Trzeba poprawiać wodą micelarną, co dla mnie nie jest idealnym wyjściem. Wolę użyć delikatnego żelu i przetrzeć twarz delikatnym tonikiem niż maziać się bez końca tym olejkiem a potem wycierać wacikiem szare smugi z twarzy...
\\nGwoździem do przysłowiowej trumny okazało się dodatkowo nieszczelne opakowanie... po kilku użyciach z okolic plasikowego kołnierza pompki pod ciśnieniem zaczął się wydobywać olejek i zalewać butelkę. Dodam, że kosmetyki stawiam pionowo, nie leżą, nie przewalają się po łazience... Wycierałam więc ciągle usmarowaną, tłustą flaszkę i półkę... kiedyś zupełnie odruchowo po zrobieniu demakijażu butelkę opłukałam pod łagodnym strumieniem wody i jakież było moje zdziwienie kiedy do środka przez jakąś szczelinę dostała się woda a olejek zmętniał... Prawie pełna butelka produktu wylądowała w koszu bo nieszczelne opakowanie nie daje gwarancji septyczności produktu i bałabym się go używać.
\\nPodsumowując... Olejek niedokładnie zmywa makijaż a nieszczelne opakowanie pozostawia wiele do życzenia.
\\nNie polecam tego produktu ale miłość do innych produktów Sepory nie mija... :)
\\n

Chociaż bardzo cenię sobie wody, płyny micelarne to niestety z przykrością muszę stwierdzić, że nie zawsze dają sobie radę z makijażem- nie tylko wodoodpornym, ale np z tuszami takimi, jak chociażby Max Factor. Próbowałam olejków z BU ale jakoś niestety mnie podrażniały, poza tym miały stosunkowo zaporowy zapach jak dla mnie :( Przez przypadek natknęłam się właśnie na ten kosmetyk- postanowiłam wypróbować z ciekawości :)

Jest naprawdę rewelacyjny:
+ baaardzo wydajny- dwie małe pompki na zmycie całego makijażu
+pozostawia przyjemne uczucie na twarzy, ale nie jest to tłusty film
+ higieniczna fajna butelka
+ ładnie, delikatnie pachnie
+ po jego zmyciu, brak efektu zamglonych oczu
+ faktycznie ładnie nawilza cerę
+ bardzo szybko i łatwo usuwa makijaż- nie trzeba wacikami oczy trzeć- ja zmywam olejek gabeczką do twarzy Calipso
+ nie zapycha

teoretycznie minusem może być cena- 39 zł, ale widzę, że będzie bardzo wydajny, więc podejrzewam, że się zwróci :)



Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego-ubytku nie widać

Obok Biodermy, jest to mój ulubiony produkt do demakijażu. Zdecydowałam się na niego, bo moja cera zimą przechodzi kryzys- mimo tego, że jest mieszana, strasznie przesusza się od ogrzewania. Postanowiłam odstawić na chwilę płyny micelarne i \\\'tarcie\\\' twarzy wacikami oraz zainwestować w produkt, który umyje moją twarz przy pomocy wody, jednocześnie nie powodując efektu ściągnięcia.
I ten produkt właśnie taki jest.

Pozostawia cerę wygładzoną i dosyć nawilżoną, nie podrażnia i dobrze zmywa makijaż.
Nie zapycha porów, ma dosyć \\\'wodnistą\\\' i lekką konsystencję.
Do tego jest zamknięty w bardzo wygodnym opakowaniu z pompką.

Jedynym minusem jest jego regularna cena.
Może 39 złotych to nie jest jeszcze jakoś bajecznie wygórowana cena, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy może wydać na olejek tyle kasy. Na szczęście jest on wydajny, mi wystarczył na ok. 3 miesiące ;)
Polecam.

Pamiętam doskonale poprzednika tego olejku- miał różową buteleczkę z pompką ( zużyłam ze 4 opakowania)-później jednak zniknął ze sklepu i miał się pojawić z nowej odsłonie. No i jest-zielony i chyba mimo wszystko ma inny skład. Ponieważ mam cerę mieszaną, ale miejscami suchą ze świecącą się strefą T nie zapominam o wieczornym mega nawilżaniu. Nie do końca przekonuje mnie ten nowy produkt...myję i myję, spłukuję wodą , biorę wacik na próbę i jego biel zamienia się w lekki brąz ...make-up wciąż na twarzy. Oczy też myję...trę, trę, spłukuję, spłukuję ...patrzę w lustro a buzia czarna tak się wszystko rozmazało. W efekcie żeby się tego pozbyć olejek przestaje być ekonomiczny ( choć i tak starcza na około 3 miechy więc nie jest źle). Nie jest natomiast efektywny.Demakijaż zamienia się w udrękę, brodzenie w wodzie. Poprzednik był niesamowity-kochałam ten produkt - tutaj natomiast coś wyraźnie nie gra, czegoś brakuje. Nie polecam , nie kupię, jestem zła.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam po długim zastanowieniu i w promocji. Nieźle oczyszcza makijaż, po prostu go rozpuszcza, nawet tusz do rzęs dający teatralny, mocny efekt. Mam właściwie jedno zastrzeżenie: ten produkt wymaga zbyt dużo zabawy ze zmywaniem już użytego olejku z twarzy. W klasycznym demakijażu albo makijaż zostaje na płatku (przy płynach micelarnych), albo spłukuję go razem z mleczkiem. W przypadku tej oliwki naprawdę się trzeba nazmywać. Na pewno są fanki tego typu demakijażu lub jestem do takiej formy oczyszczania twarzy nieprzyzwyczajona, ale inne preparaty działają szybciej i mniej z nimi roboty.

Używam tego produktu od: paru tygodni.
Ilość zużytych opakowań: pierwsze, wydajne.

Jest super - zmywa nawet wodoodporny makijaż, nie podrażnia, jest wydajny, fajnie pachnie, cena akceptowalna, opakowanie bezproblemowe i estetyczne. Czegóż chcieć więcej?
Postanowiłam jeszcze porównać go z olejkiem z BU - jeśli "wygra" test, to zostanie moim KWC

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe opakowanie

Ten produkt zakupiłam pod wplywem chwili, chciałam spróbować czegoś co dokładnie oczyści moją twarz bez podrażniania i efektu ściągania. Po pierwszym uzyciu tego olejku już wiedziałam , że będzie to mój hit! Olejek usunął nawet wodoodporny makijaż przy czym nie podrażnił skóry a dodatkowo buzia była delikatna , miękka i oczyszczona.Olejek nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Niewielka ilosc wystarczy na dokładne oczyszczenie.Używam tego produktu codzienie od dwóch miesięcy i jeszcze spokojnie starczy mi conajmniej na miesiąc. Także polecam !!!

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończe pierwsze

Swietny olejek, znacznie lepszy niz ten proponowany przez Lancome, i cena i jakosc sa znacznie korzystniejsze. Usuwa nawet najoporniejszy makijaz, nawet jesli uzylysmy wczesniej ton roznorakich baz i wodoodpornego tuszu. Jest absolutnie bezlitosny, nie pozostawia zadnych sladow. Nie zapycha i nie szczypie w oczy. Jest bardzo tlusty dlatego zawsze zmywam pozostalosci po nim zelem do twarzy. Taki duet daje maksymalne oczyszczenie, pozostawiajac skore czysta i odswierzna.

Używam tego produktu od: od 3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Zmywanie makijażu za pomocą olejku wciąż nie cieszy się w Polsce dużą popularnością, a ja wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego:) Uważam, że jest dużo wygodniejsze i przyjemniejsze niż korzystanie z mleczka czy płynu micelarnego. Po pierwsze nie trzeba trzeć twarzy (i przede wszystkim oczu) płatkiem kosmetycznym, po drugie demakijaż odbywa się z udziałem wody, co dla mnie jest bardzo ważne (inaczej nadal czuję się brudna:)) Olejek pięknie pachnie, bardzo dobrze zmywa makijaż i nie pozostawia na twarzy tłustego filmu. Jest przy tym bardzo wydajny (wystarczy jedna pompka do zmycia całej twarzy).
Pół gwiazdki odejmuję za nieszczelne opakowanie, przez które olejek może się wylewać w podróży.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Używanie tego preparatu sprawia ogromną przyjemność. Olejek pachnie konwaliami, naprawdę obłędnie:)

Wydaje mi się, że warto wypróbować- olejek jest naprawdę przyjemny i dosyć wydajny.

Przyznam, że kupiłam go kiedyś z ciekawości, no i dlatego, że cena była nieco niższa aniżeli zazwyczaj:D

Jak używać- wysmarować twarz, wykonać delikatny masaż, zwilżyć wodą i zmyć lub usunąć płatkami kosmetycznymi. Ja zmywałam go wodą, po osuszeniu twarz była niezwykle miękka i gładziutka. Nie pojawiały się żadne wypryski. To dziwne, ponieważ w składzie obecny jest m.in. olejek bawełniany, podobnoż komedogenny;) więc tym bardziej jestem mile zaskoczona.

Ładne opakowanie, kolejny plus.

Mimo wszystko wolę zwykłe mleczko kosmetyczne, ale olejek od czasu do czasu pewnie kupię.

Używam tego produktu od: 3 mies. kiedyś
Ilość zużytych opakowań: 1 duże