Philips Dynamic Volume Brush HP8665/00 Suszarko - lokówka

Mam tą lokówkę ok. 3 lat. Używam kilka razy w miesiącu. Efekt jest bardzo dobry, włosy są gładkie i błyszczące. Jedyny minus to fakt że po tak długim używaniu włosy na końcówce są lekko wygięte i rozcapirzone w takie wachlarzyki. Polecam dla osób układających włosy na szczotkę bo naprawdę ułatwia i skraca czas nad fryzurą. Używam tego produktu od: Dłużej niż kilka lat Ilość zużytych opakowań: 1

Oceniam model Philips HP 8664 Volumebrush. Długo zastanawiałam się nad zakupem lokówko-suszarki. Obejrzałam kilka filmików na youtubie, poczytałam recenzje i ruszyłam do sklepu. Rozważałam między Rowentą, BaByliss i Philipsem. Ceny podobne, ale przekonał mnie do Philipsa design i 3 temperatury suszenia. + lokówka łatwa w użyciu, + włosy są miękkie i gładkie, + nadaje objętość, + włosy nie wplątują się w szczotkę - trochę włosy się elektryzują w trakcie suszenia Jednym słowem: cudo! Nie mogłabym bez niej teraz żyć. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 lokówka

marudziłam, narzekałam, zrzędziłam;) na moją zwykłą szczotkę do układania włosów, aż mąż już nie mógł chyba tego słuchać, bo sprawił mi na urodziny to oto cudo...skąd on słyszał o takim urządzeniu niewiem ale bardzo się cieszę, że ją mam jak ja mogłam żyć beż takiego urządzenia niewiem po paru użyciach nie wyobrażam sobie bez niej życia;) szczotka jest bardzo profesjonalna ale przy tym bardzo łatwa w użyciu ślicznie układa włosy unosząc je stają się ładnie wymodelowane i nabierają objetości szczotka ta posiada funkcję jonizacji dzięki której włosy stają się gładkie i błyszczące-i tylko tej z możliwych funkcji używam włosy nie wkręcają się w szczotkę nie wydziera włosów z głowy jest w miarę lekka choć pod koniec układania reka boli ale najważniejsze, że pięknie układa moje cienkie i bez objętości włosy wiem, że jest trochę droga ale warto zainwestować w profesjonalny sprzęt, który posłuży nam lata jestem z niej mega zadowolona i nie zamienię jej na zadną inną

To pierwsze moje urządzenie tego typu. Zawsze mam problem z moimi długimi, gęstymi, zniszczonymi , puszącymi się włosami. Nie umiem suszyć szczotką i suszarką, do uzywania prostownicy nie mam cierpliwości. w prawdzie uzyłam urzadzenia zaledwie kilka razy, ale w połaczeniu z odpowiednim preparatem do prostowania włosów daje naprawdę fajny wynik. Włosy są wygładzone, w ciągu dnia zbijają się w fajne pukle (mam włosy cieniowane). No a przede wszytstkim koncówki - widać róznicę, nie wiem czy to zasługa suszarki czy preparatu do prostowania, ale nie widać już tylu rozdwojonych końcówek. Uzywam jej po uprzednim podsuszeniu włosów suszarką, bo praca sama lokówką na całkiem mokrych włosach trwała by baardzo długo, ponieważ mam gęste włosy. Jedyny minus jaki zauważyłam, to jest to, że z czasem włosy na nasadkach mogą się zniszczyć i wykruszyć, bo przegrają walkę z moimi sztywnymi i gestymi włosami na głowie. Dla mnie przydała by się solidna nakładka z plastikowymi bolcami, ale taka na pewno nie byłaby delikatna dla włosów.