Braun Silk-épil 7 SkinSpa Depilator

Od lat używam tego depilatora i muszę przyznać, że bywa lepszy od wosku, a od maszynki to już na pewno. Po wosku mam wrastające włoski pod pachami, po depilatorze nic takiego się nie dzieje. Golę nim pachy, nogi, sporadycznie brodę, wąsika za bardzo nie dam rady, bo jednak mnie to boli, wolę wosk albo pęsetę. Okolice bikini ok, ale tylko do pewnego momentu. Na szczęście mamy inną końcówkę, która jest golarką i tym już spokojnie lecę całe bikini - nie ma ryzyka podrażnienia jak przy maszynce, a można też założyć nakładkę i nie golić się do zera, bo to jednak powoduje potem swędzenie. Ja jestem z takiego rozwiązania bardzo zadowolona. Depilator sprawia, że mam całkiem gładkie pachy i nogi przez tydzień, przez drugi tydzień coś tam się pojawia, w trzecim można się ogolić, a w czwartym wskazane, jeśli chcemy mieć gładkie ciało. Dosyć liberalnie podchodzę do depilacji bo jestem jasną blondynką, najbardziej dbam o pachy, w drugiej kolejności łydki, a ud nie golę wcale, bo praktycznie nie mam tam włosów. Jedno ładowanie depilatora wystarcza mi więc na pachy, łydki, stopy, brodę, okolice bikini, zmianę nasadki i ogolenie całego bikini golarką. Gdybym chciała jeszcze zrobić uda, mogłoby nie starczyć jednego ładowania, bo to około 40 minut pracy. Mi akurat przy tym trochę schodzi, bo zależy mi na dokładności. Niestety, zawsze coś się urwie zamiast wyrwać i już po 1-3 dniach odrastają mi jakieś pojedyncze włoski ale albo je zlewam, albo wyrywam pęsetą. Bezpośrednio po depilacji na nogach mam milion czerwonych kropek, które znikają przez noc, więc nie polecam depilacji przed samym wyjściem z odsłoniętymi nogami. Sama depilacja boli, ale nie jakoś bardzo, może ze trzy pierwsze razy były bardziej bolesne, ale teraz to już na luziku. Trochę bardziej bolą pachy. Nie do zrobienia jest dla mnie całe bikini i wąsik, ale dla moich koleżanek tak samo, więc podejrzewam, że to norma. Jeśli chodzi o dodatkowe nasadki, nie stosuję ich raczej, parę razy próbowałam zakładać tę do wąsika, ale zbytnio mnie to boli, ta szczotka peelingująca jest ok, ale ja już mam ten sprzęt kilka lat i obawiam się, że ona już dawno straciła prawo do bycia używaną, bo higieniczna raczej nie jest. Sprzęt kilkukrotnie mi spadł i nic mu się nie stało, akumulator nadal trzyma tyle samo. Ma podświetlenie, które czasem się przydaje i możliwość golenia pod wodą, z którego nigdy nie korzystam. Jak mi się kiedyś zepsuje, kupię kolejną wersję tego depilatora, bo miałam już w życiu kilka i ten jest najlepszy, bije na głowę konkurencję. Usuwa bardzo krótkie włosy, robi to stosunkowo szybko i stosunkowo bezboleśnie.

Po nieudanych zabiegach z depilatorem IPL Brauna postanowiłam z podkurczonym ogonem wrócić do normalnego depilatora. Od czasu do czasu chodzę jeszcze do kosmetyczki na wosk, ale kiedy mam chwilę czasu, wolę wydepilować się w domowym zaciszu. Depilator kupiłam kilka lat temu, wtedy, kiedy była to nowość i pamiętam, że był to produkt dosyć ekskluzywny. Prawda jest taka, że tej nasadki-szczotki użyłam może z 5 razy, ale to bardzo niehigieniczne, przecież tam zalega nasz martwy naskórek - w ogóle nie rozumiem tego rozwiązania. Nie używam jej, leży schowana na dnie szuflady i czeka na koniec żywota depilatora, żeby odesłać je do producenta razem. (To bardzo eko zagranie i zachęcam każdego do takich praktyk, większość producentów w Europie i USA zbiera niedziałające sprzęty, wykorzystuje co może, a resztę utylizuje). Te małe nasadki stosowałam na początku kilka razy, a teraz to jestem hardkorem i golę się tylko dużą głowicą. Nogi, uda, pachy - szybko i sprawnie to idzie. Na udach mam tylko taki meszek, więc w ogóle nawet nie gole ich całych. Jedno ładowanie wystarcza na jakieś 40 minut, jeśli golę całe ciało to jest tak na styk, tutaj wolałabym, żeby producent wydłużył to np. do godziny. Okolice bikini depilatorem to dla mnie rzecz niemożliwa, ale tam stosuję nakładkę-golarkę, początkowo używałam jej solo i goliła włoski do zera, ale mnie to swędziało, kiedy włoski zaczynały odrastać, więc zakładam teraz ten trymer na nią i dzięki temu zostaje kilka mm tych włosków, wygląda to nadal dobrze, a nic nie swędzi, gorąco polecam. Od czasu do czasu depiluję też brodę, palce u stóp i okolice brzucha, co prawda mam jasne włoski, ale jak już mam depilator, to lubię zrobić z niego użytek. Próbowałam też golić wąsik, ale tutaj to mnie za bardzo bolało. Poza tym włoski są jasne, więc nie ma takiej potrzeby. Depilator dużo przeszedł, wielokrotnie spadał, a wciąż działa bez zarzutu. Jest to drogi sprzęt, ale z perspektywy czasu myślę, że wart swojej ceny. Myślę sobie też, że jak kiedyś dokończy żywota, to kupię ponownie depilator tej firmy, prawdopodobnie jakiś przyszły najnowszy model. Opcja golenia na mokro co prawda jest, ale ja pod wodą nie widzę. Wiem, że są te lampeczki, ale mimo wszystko dla mnie to za trudne, za mocno trzeba się wpatrywać. Plus zalecają używania pianki, a to już dodatkowy kosmetyk do kupna. Kilka razy próbowałam, faktycznie boli mniej, ale mnie to nie porwało. Kwestia bólu - depilator boli, to prawda, że po kilku latach człowiek się przyzwyczaja, ale jednak to boli, no nie ma bata.

+nie jest to depilator idealny, bo ewidentnie ma swoje wady, ale jest najlepszy ze wszystkich, które miałam (starszy model Brauna i Rowenty), +może nie ma to żadnego znaczenia, ale kiedy dorwałam się już do pudełka, odczuwałam wielką przyjemność z faktu, że jest tak porządnie wykonane i że jest takie ładne, +estetycznie bardzo na plus, +doskonale leży w dłoni, ultra wygodny, +z czasem zabieg depilacji wykonuje się coraz szybciej, +dzięki temu depilatorowi robię to z prawdziwą przyjemnością, +mam go już kilka lat, wydaje mi się, że około 6 i nadal jestem tak samo zadowolona, +doskonale dopasowuje się do wszystkich miejsc na ciele, nogi, kolana, pod kolanami, uda, płytkie bikini, pachy, bez najmniejszego problemu i z dużym komfortem, +super, że mamy opcję golarki, przydaje się do głębokiego bikini, kiedy nie dam rady już używać depilatora ze względu na ból, +czyści się super ekstra, bez żadnego problemu, +fajnie, że jest światełko, znacznie ułatwia dostrzeżenie włosków, +nasadka masująca łagodzi ból, co prawda cudów nie ma, to jednak wyrywanie włosów, ale boli znacznie mniej niż moje poprzednie depilatory, +dostępny chyba we wszystkich sklepach z elektroniką, +spokojnie nadaje się nawet do usuwania włosków z twarzy, nie podrażnia, +zdanie moje podziela także koleżanka, która kupiła go w tym samym czasie i nadal jest tak samo zadowolona jak ja, +podczas ładowania świeci się lampka, więc wiadomo, kiedy jest naładowany, -/+ spadł mi wiele razy i nadal żyje! odpadło mu kilka elementów, ale to nie wpływa na pracę, tylko na estetykę, -/+ ta cała masa dodatków to mnie jest akurat zbyteczna, wolałabym, żeby ich nie było, a produkt był tańszy, -/+ trochę boli, można się jednak przyzwyczaić plus wydaje mi się, że taka już specyfika depilacji i niewiele tu można zrobić, -/+ opcja golenia na mokro jest chwytliwa, ale mnie nie zachwyciła, owszem, mniej boli, ale goli się znacznie mniej dokładnie, nie widać dokładnie włosków, -nie dam rady ogolić nim wąsika, bo za bardzo boli, -niestety, na jednym ładowaniu akumulatora nie oblecę całego ciała, więc muszę robić przerwę w depilacji, co jest jego największym minusem, -nie działa kiedy jest podłączony do prądu, -bardzo często ucina włoski zamiast je wyrywać, to bardzo niefajne, ale i tak najlepsze rozwiązanie "domowe", poza tym wosk też czasem urywa włoski, ale w znacznie mniejszej ilości, -super duża cena, nie jestem pewna, czy uzasadniona, ale gdybym miała kupić jeszcze raz, na pewno bym to zrobiła, -długo się ładuje, powiedziałabym nawet, że bardzo długo Bardzo polecam, to moja ulubiona metoda depilacji, daje mi rezultaty praktycznie takie same jak wosk, czyli około 2 tygodnie gładkiego ciała.

+kilka lat temu postanowiłam sobie sama sprawić go w prezencie, nie żałuję, jest absolutnie najlepszym depilatorem jaki kiedykolwiek miałam, +design produktu jest bardzo ładny, luksusowy, +bardzo fajnie, że jest też nasadka-golarka, stosuję do tych okolic bikini, których już nie dam rady wyrwać (boli!), +bardzo ładnie przylega do ciała, końcówka się wygina i pomaga, np. przy goleniu kolan itd. +łatwo się czyści z włosków, +używam kilka lat regularnie i nadal działa, więc polecam, bo to inwestycja na lata, -/+jak ktoś myśli, że depilowanie depilatorem nie boli, jest w błędzie, -/+opcja golenia pod wodą wydawała mi się kusząca, ale zauważyłam że albo depilator gorzej radzi sobie pod wodą, albo ja robię to gorzej (gorzej widzę?), -/+to światełko to słaba opcja, nie jest aż tak pomagające, a pewnie zużywa naładowanie baterii, -/+trochę ciężki, nie jakoś strasznie, ale mógłby być lżejszy, -wielkim, ale to wielkim minusem jest fakt, że depilator po naładowaniu działa około 40 minut, po czym trzeba go znowu naładować, niestety nie działa pod prądem, a mnie te 40 minut nie wystarcza na całe nogi i pachy, zawsze mnie to irytuje, że muszę przerywać zabieg; zrobiłam jednak rozeznanie rynku, dowiedziałam się, że w tym momencie nie ma innych depilatorów, żadna marka na oferuje depilatora działającego dłużej, więc nie mam nawet na co go ewentualnie wymienić, -spadł i odpadła mi ta obwoluta z przodu koło światełka, nic takiego, ale produkt za takie pieniądze powinien być trwalszy, -cena wysoka, wiem, że uzasadniona, ale dla wielu zapewne zaporowa, -nie działa idealnie (ale to chyba jak każdy depilator), często urywa włoski zamiast je wyrywać, -dla mnie ta nasadka masująca jest zbyteczna, używam co jakiś czas, mam takie fazy, ale na dłuższą metę nie chce mi się go tyle ładować, gdyby ładowanie starczało na kilka godzin, używałabym tej nasadki codziennie

Depilator jest rewelacyjny. Przeskoczyłem na niego z Silk-epil 3 i różnica duża, choć z tamtego rozniez byłam zadowolona. Łapie włosy bardzo ładnie i spokojnie mogę regulować nogi tak co drugi tydzień. Baterii mi starcza na obie nogi. Przy wcześniejszym nie byłam w stanie wydepilować pacg- w tym nie mam z tym problemu. Szczoteczka do twarzy mogłaby być mocniej pelingująca. Radzi sobie świetnie zarówno na sucho jak i na mokro w wannie ☺ cena jest jedynym minusem.

Depilator dostałam w prezencie, miałam dużo starszą wersję depilatora, na kablu, z jedną prędkością, ale dzielnie służył mi 12 lat bez najmniejszych problemów. Dlatego też, wybór kolejnego cacka nie był skomplikowany. Nie miałam dotychczas najmniejszego problemu z depilacją nóg, okolice bikini i pachy traktowałam tylko i wyłącznie maszynką jednorazową. Pierwsza depilacja pach to był koszmar. Ale producent ostrzegał, że tak będzie, zrobiłam to na sucho i wyłam z bólu. Teraz jest to dla mnie tak naturalne, że mogę to robić z zamkniętymi oczami. Wielki plus za możliwość depilacji pod prysznicem. Miałam duże opory przed stosowaniem nakładki do okolic intymnych i pachwin, bałam się, że zrobię sobie krzywdę, po pierwszym razie byłam wręcz zdumiona, że tak szybko i lekko poszło. Depilator jest delikatny i dokładny, dzięki ruchomej głowicy dostosowującej się do kształtu ciała. Dobrze widać też powierzchnię depilowaną, dzięki wbudowanej lampce, można z powodzeniem depilować przy kiepskim świetle. Depilator świetnie leży w dłoni, nie wyślizguje się nawet w wodzie. Pracuje na baterii dość długo (ok. 45minut), dla wprawnej ręki wystarczy na 3-4 depilacje. Biały woreczek do przechowywania końcówek i szczoteczka do masażu skóry i wrastających włosków to super pomysł. Trzeba jednak koniecznie pamiętać, że ostrzy z nakładką do depilacji intymnych NIE WOLNO stosować na mokro. Łatwo o pomyłkę, gdy człowiek się przyzwyczai do szybkiej depilacji pod prysznicem lub w wannie. Słyszałam opinię, że depilacja w wodzie znosi lub minimalizuje ból, nie zauważyłam tego przy depilacji nóg, ale w przypadku pach - to prawda. Nie wypowiem się na temat nakładki do depilacji twarzy, bo nie mam z tym problemu. Jedyny zarzut jaki mam, to dość głośna praca silnika, ale można się przyzwyczaić. Depilator można szybko i łatwo umyć. Dla mnie przeskok na serię 7, to lata świetlne, to naprawdę niesamowite, że depilacja jest dziś taka prosta. Polecam gorąco niezdecydowanym. Używam tego produktu od: 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Długo zastanawiałam się nad zakupem tego depilatora, bo kiedyś już ukradłam mamie depilator i nie mam za miłych wspomnień - był strasznie głośny, jak traktor, depilacja okropnie bolała, a po niej straszne podrażenie. Wtedy powiedziałam że nie chcę już depilatora, ale po przeczytaniu tylu dobrych recencji na temat tego sprzętu, zdecydowałam się na niego. Dołuje mnie już codzienne golenie maszynką, więc chciałam coś, co na dłużej zapewni mi spokój. Pierwsza próba się udała - nie czułam absolutnie nic bólu i to nawet na sucho! Bardzo mile byłam zaskoczona. Wieczorem wydepilowałam sobie całą łydkę podczas kąpieli, chwilami tylko czułam takie szczypanie, ale zdecydowanie nie był to jakiś okropny ból :) za to ogromny PLUS :) chciałam spróbować go tez na uda, jednak ta część to już jest za bardzo wrażliwa :P Lampka - super sprawa! Napewno pomaga :) Co do usuwania włosków - za to mały MINUS - nie usuwa tak małych włosków, jak obiecuje producent.. niestety nie ma super gładkich nóg po depilacji i to mnie trochę zdołowało.. jeszcze jeden MINUS za głośność.. nie jest on az tak głośny, jak ten mamy, ale jednak krepuje się depilować podczas kąpieli, bo słychac go w całym domu.. czy nikt nie może wynaleźć cichego depilatora? :P Wypróbowałam też wczoraj częśc golącą. Miałam dość długie włoski i wygoliło mi pięknie :) Miło mnie to zaskoczyło, naprawdę :) szybko poszło, została gładziutka skóra i zero podrażnień :) Podsumowanie: +praktycznie brak bólu! +możliwość używania pod wodą +przydatna lampka +dołączona szczotka, mam nadzieję że pomoże z wrastającymi włoskami +część goląca super się sprawdziła, ale na dłuższych włoskach, krótszych pewnie nie zgoli +cudny wygląd -głośność!! żałuję że nie można tego swobodnie używać :( -nie usuwa krótkich włosków -cena.. to pewnie sprzęt jeden z lepszych ale chyba i tak przesada Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: jedno

Jest to mój pierwszy depilator, którego używałam regulernie (wcześniej raz czy dwa ukradłam depilator mojej siostrze, ale jakoś do mnie nie przemówił) Plusy: -jest skuteczny, wyrywa włoski, nawet te drobne -plus za lampkę - może głupota, ale jednak ułatwia życie -wodoodporność - chociaż ja akurat nie używam depilatoea na "na mokro", miło jest mieć świadomość, że zawsze mogę to zrobić :) i nie trzeba się martwić, że się zawilgoci/zamoczy i przestanie działać lub będzie po prostu niebezpieczny -dodatki: dwie szczoteczki pilingujące, zawsze miłe urozmaicenie (chociaż nie stosuję ich regularnie, bo po prostu o nich zapominam O.o ) -bateria całkiem długo trzyma, można spokojnie wydepilować całe nogi i jeszcze trochę czasu zostaje -no i to co najważniejsze, ładnie wygląda, miło sie na niego patrzy :) minusy: -jest całkiem głośny. wiem, że nie da się tego uniknąć i w porównaniu do innych depilatorów nie wypada tak źle (by nie powiedzieć, że dobrze), no ale cóż z tego, skoro mam wrażenie, że całe mieszkanie słyszy, że używam depilatora :( -cena: nie wiem, czy bym zwróciła na niego uwagę w innych okolicznościach, pewnie szukała bym czegoś tańszego -troszkę wrastają mi włoski, ale to też moja wina. może gdybym regularnie wykonywała peelingi (np. nasadką dołączoną do zestawu, if you know what I mean) to dało by się tego uniknąć. no ale cóż, moja leniwo-zapominalska natura czasami bierze górę :) podsumowując, na tle innych depilatorów wypada dobrze, można w niego zainwestować Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: mój pierwszy, i mam nadzieję, że jeszcze trochę podziała

Dla kobiet preferujących depilację - strzał w dziesiątkę. Bezsprzecznie spełnia swoje funkcje, ale czy w porównaniu z innymi depilatorami marki Braun, wyróżnia się czymś specjalnym? Nie wiem. Tak się składa, że zanim nabyłam owy depilator, byłam posiadaczką klasycznej wersji depilatora - Braun, z którego byłam na prawdę zadowolona, mimo, że miał już kilka dobrych lat (Braun Silk Epil Ever Soft Deluxe). Daleka jestem od stwierdzenia, że depilator, którego używałam wcześniej był lepszy, niż Braun Silk Epil Skin-Spa, bo półka cenowa sama mówi \\\'przez się\\\'. Ale! Są rzeczy, na które muszę zwrócić uwagę :) Jeden neutral: - (wspaniałe) efekty depilacji są bardzo porównywalne z tańszymi modelami depilatorów Brown (co świadczy oczywiście o tym, że Brown wypuszcza na rynek produkty o wysokiej jakości) Plusy: + efekt depilacji w 100% zadowalający, szybko i sprawnie + zdecydowany i priorytetowy plus za wodoodporność - znów łatwo i wygodnie + bezbolesność - nawet bardzo wrażliwe na ból panie, będą zadowolone z efektów + lampka przegenialna - żaden włos nie umknie naszej uwadze :) + wygląd klasyczny,kobiecy a zarazem dizajnerski + wymienne końcówki do miejsc wrażliwych + nakładka goląca + szczotka do peelingu ciała (uwaga, nie do twarzy!) rewelacyjna, szczególnie przed samą depilacją + bezprzewodowy, szybko się ładuje + prosta obsługa + możliwość regulowania prędkości wyrywania włosków, co jest szczególnie ważne dla początkujących + dopasowuje się do kształtów ciała + sprawia wrażenie solidnego i niezniszczalnego Minusy: - głośny na sucho (pod prysznicem go nie słychać) - brak nakładki antypoślizgowej, szczególnie potrzebnej przy depilacji na mokro (dla niezdar jak ja :) ) - ale można ją dokupić - brak sztywnego etui, zabezpieczającego przed uszkodzeniem - nie goli głosków d0 0.5 mm - cena Oceniałam produkt na podstawie jednorazowej, pełnej depilacji, z wykorzystaniem wszystkich nakładek i szczoteczki. Nie wiem czy i jak moja opinia zmieniłaby się przy dłuższym stosowaniu, jednak na ten moment - zdecydowanie polecam. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: jedno

Depilator nowej generacji :) Nowatorska lampka, która nie pozwoli przegapić żadnego włoska, możliwość depilacji pod prysznicem-super i rzeczywiście usuwa nawet bardzo krótkie włoski. Depilator jest bezprzewodowy i bateria"trzyma" bardzo długo. Depilacja jest bezproblemowa, ból niewielki, polecam ! Używam tego produktu od: 4 MIESIĘCY Ilość zużytych opakowań: 1 DEPILATOR

Jest to moja druga przygoda z depilatorem. Poprzednia skończyła się szybciej niż zdążyła się zacząć. Z tego powodu podeszłam sceptycznie do testowania produktu Braun. Jestem jednak pozytywnie zaskoczona. Depialtor jest dziecinnie prosty w użyciu. Swietnie dopasowuje się do ręki dzięki czemu nie wyślizguje się oraz idealnie dopasowuje się do depilowanej powierzchni. Wielkim plusem jest to, że jest wodoodporny ułatwia to korzystanie podczas kąpieli dzięki czemu mogę zaoszczędzić sporo czas na pielęgnację ciała. podczas korzystania nie jest bolesny więc kolejny wielki plus. Obecnie jestem w ciąży i chyba przez wzgląd na to moje ciało jest wrażliwsze na wszelkie boćce także ból dlatego tym bardziej jestem zadowolona z produktu ponieważ jest delikatny. Stanowczo polecam a wiarygodną rekomendacją niech będzie to , że kupiłam identyczny zestaw przyjaciółce na urodziny :) Używam tego produktu od: 2mcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Dla fanek takiej metody depilacji z pewnością jest to strzał w dziesiątkę. Depilator sam w sobie jest świetny. + depilacja na mokro - dla początkujących lub osób o mniejszym progu bólu, jest to swietne rozwiązanie. Tak jakby faktycznie mniej bolało + światełko, lampka - jest przegenialna ! Widać wszystko co się ominęło - głośny, połowa domowników wie co się robi w łazience - brak nakładek do depilacji miejsc wrażliwych - brak angtypoślizgowych boków, depilator jest dosyć duży, co prawda wygodny w użytkowaniu ale czasem się wyślizguje z rąk To na tyle z ogólnej opinii. Jeśli chodzi o bardziej osobiste odczucia to niestety ale metoda depilacji nie dla mnie. Znaczy korzystam, ale jak się zawezmę albo wypiję dwa piwa przed. No nie ważne co bym robiła to i tak mnie boli. Ale czasem warto się przemęczyć dla takiego efektu. Nogi rewelacja. Dla dziewczyn które używały już wcześniej depilatorów myślę, że będzie on rewelacyjny. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 cały depilator :)

Ponieważ jest to mój pierwszy depilator, nie jestem w stanie porównać go z innymi. Poniżej plusy i minusy używania: Plusy: - wodoodporny - prosta obsługa - świetnie wyprofilowany, przez co fajnie leży w dłoni - lampka ułatwiająca depilację - ładowany za pomocą ładowarki - bardzo fajna opcja z nakładką masującą - praktycznie bezbolesna depilacja - świetna szczoteczka do czyszczenia twarzy Minusy: - zasilanie na baterie szczoteczki do twarzy (fajnie gdyby miała opcję ładowarki) - brak połączenia szczoteczki do twarzy razem z depilatorem (jako kolejna nakładka) Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Jestem zachwycona depilatorem. Jego funkcje sprawiają, że nie potrzeba nam kilka urządzeń a wystarcza jeden :) Plusy Delikatność wielofunkcyjność dokładność jest na baterie Polecam z całego serca, jestem zachwycona! minusy cena Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Jest to mój drugi depilator. Pierwszym był stary model Philipsa. Depilator jest wart swojej ceny, warto w niego zainwestować. Zalety: - wyrywa włoski (nawet króciutkie) - jest delikatny dla skóry - depilacja jest bezbolesna - zwłaszcza pod wodą - możliwość używania pod prysznicem/ w wannie - lampka jest bezcenna - zwłaszcza wieczorami, pomaga \'nie zgubić\' żadnego włoska - bardzo dobrze leży w dłoni, nie trzeba się martwić że pod prysznicem czy w wannie spadnie i się zniszczy - nakładka peelingująca świetnie sprawdza się pod prysznicem. Nie trzeba używać peelingu do ciała, wystarczy ulubiony żel :) - ruchoma głowica ułatwia depilację - ilość nakładek w zestawie - bezprzewodowy i bardzo szybko się ładuje - producent twierdzi, że naładowanie wystarcza na 40 min, mi czas ten wystarcza na kilkakrotne wydepilowanie nóg po prysznicem i użycie nakładki peelingującej :) Wada - jest głośny. Ale nie słychać go pod wodą, czy pod prysznicem :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 produkt

Już na wstępie chcę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy depilator, stąd trudno jest mi go porównywać z innymi. Zalety: +ładne opakowanie + ciekawy design + lampka ułatwiająca depilację + wodoodporność + depilator ładowany jest za pomocą ładowarki, a nie nowych baterii + duża ilość pęset, które chwytają i wyrywają nawet bardzo krótkie włoski + możliwość regulacji mocy + depilacja nie jest bolesna, po kilku użyciach przestaje się odczuwać jakikolwiek dyskomfort związany z depilacją + depilator bardzo dobrze leży w dłoni, jest poręczny i bez problemu można zabrać go w podróż + nakładka- szczotka masująca do ciała- świetnie sprawdza się w połączeniu z peelingiem + szczoteczka do oczyszczania twarzy- idealna do codziennej pielęgnacji twarzy Wady: - niestety dźwięk depilatora jest troszkę głośny, - brak etui, które zabezpieczałoby depilator w podróży - nie ma możliwości depilacji urządzeniem podłączonym do prądu- jestem strasznie zapominalska i już przytrafiło mi się, że chciałam wydepilować nogi kilka minut przed wyjściem, a depilator był rozładowany i niestety musiałam zastąpić go jednorazową maszynką... Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 produkt

Nie ma to, jak nogi gładkie, bez ani jednego włoska przez równy tydzień, nie ma to, jak brak podrażnień, zacięć, które fundowała mi maszynka. Jestem w niebowzięta :) PLUSY: - desing- cudowny, bardzo delikatny i kobiecy - depilator chwyta i wyrywa nawet najcieńsze i najkrótsze włoski - latareczka, która ułatwia depilację - dopasowuje się do każdej powierzchni ciała poprzez obrotową nakładkę, a do tego przyjemnie dzięki niej masuje mi skórę, przez co ból jest jeszcze mniej odczuwalny - dwa biegi- to też ułatwia sprawę, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu; osobiście depiluję nogi na pierwszym biegu, bo jest delikatniejszy, a moja skóra jest dosyć wrażliwa i boję się o naczynka - wodoodporny- niezły bajer, który jest sporym luksusem- depilacja pod wodą jest znacznie przyjemniejsza - bezprzewodowość i szybkie ładowanie oraz długie działanie- przy pełnym naładowaniu jestem w stanie na jeden raz ogolić obydwie łydki i obydwa uda :)- bardzo duży komfort - depilacja jest praktycznie bezbolesna; owszem- pierwsze, może 3 zabiegi bolały, ale teraz nie wyobrażam sobie golić nóg maszynką MINUSY: - opływowy kształt, bardzo niepraktyczny, przez co depilator w kontakcie z wodą może się nam po prostu wyślizgnąć z dłoni - strasznie głośny - ubolewam nad brakiem nakładek do depilacji miejsc wrażliwych ( pachy i okolice bikini ) i twarzy. Bez nich depilacja tych miejsc jest u mnie niemożliwa- ból nie do zniesienia Szczoteczka złuszczająca: Do szczoteczki podeszłam dosyć sceptycznie- ot! kolejny gadżet, by naciągnąć potencjalnego kupca. No bo w czym ta szczoteczka miałaby byc lepsza niż peeling wykonywany dłońmi? Byłam w szoku, kiedy zobaczyłam ( zwłaszcza dekolt ) swoją skórę w lustrze po "zabiegu". Skóra była bardziej gładka, bardziej miękka niż przy użyciu rąk. A przede wszystkim była rozjaśniona i uspokojona, co nigdy mi się nie przytrafiło po peelingu. Na skórę nakładam peeling i zamiast masować rękoma, przykładam depilator ze szczoteczką i nią złuszczam, i masuję swoją skórę. Robię to tak 1-2dni przed depilacją. Regularne zabiegi zapobiegają wrastaniu się włosków. Podsumowując- świetny gadżet Są efekty juz po pierwszym użyciu. Jest wygodny w użyciu i co najważniejsze- ową szczoteczkę wystarczy wymienić dopiero po roku czasu ! Jestem na tak- ten sprzęt ułatwił mi życie :) Cena jest dosyć wysoka, ale zawsze można go wziąć na raty. Używam tego produktu od: 3miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1opakowanie

Jeśli mowa o depilatorach, to najczęściej słyszy się mało pochlebne opinie - że zabieg boli, że włoski się urywają, że to czasochłonne. Dawno temu miałam możliwość zweryfikować te opinie osobiście i... mogłam się w pełni się pod nimi podpisać. Czym szybciej zrezygnowałam więc z kolejnych prób i przestawiłam się na tradycyjną maszynkę do golenia. Sporadycznie korzystałam też z woskowania i cukrowania, ale zabiegi przyjemne nie były, a i efekty utrzymywały się krótko. Mam jednak świadomość, że technika nieustannie idzie na przód i kilkukrotnie zastanawiałam się, czy nowe depilatory są warte zachodu... i ceny rzecz jasna, bo uczciwie trzeba stwierdzić, że porządnej klasy sprzęt do najtańszych nie należy. Szczęśliwie jednak udało mi się otrzymać zestaw Braun Silk epil 7 Skin SPA do testów. Jak go oceniam? Po pierwsze wygląd. Muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona. Choć wygląd nie jest dla mnie kluczowy w tego typu sprzęcie, to fajnie, kiedy nawet taka rzecz cieszy oko. Depilator jest elegancki, zgrabny i dobrze leży w dłoni. Po drugie działanie. Depilator nie musiał długo czekać na testy. Kilka dni wystarczyło, by włoski na nogach uzyskały odpowiednią długość - pół milimetra spokojnie wystarcza, żeby depilacja była efektywna. Urządzenie szybko się ładuje, a bateria na długo starcza. Wiadomo, że łazienka z reguły nie jest najlepiej oświetlonym miejscem w domu, więc producent pomyślał, że w depilacji pomoże nam lampka - początkowo pomyślałam, że to zbędny gadżet, ale muszę przyznać, że to naprawdę ułatwia zabieg. Sam depilator zaś chodzi bardzo płynnie, ma dwustopniową regulację, więc można dostosować tempo do swoich preferencji. Warto też zaznaczyć, że urządzenie jest dość ciche - fajnie, bo niekoniecznie chciałabym powiadamiać od razu wszystkich domowników, że właśnie się depiluję Do depilatora dołączona jest nakładka masująca, dzięki której poziom odczuwalnego bólu znacznie maleje. to oczywiście indywidualna sprawa, ale w moim przypadku zabieg stał się dzięki temu względnie bezbolesny, co bardzo mnie cieszy. Dodatkowym atutem jest możliwość depilacji pod wodą - w moim przypadku pod prysznicem. To kolejna skuteczna metoda łagodzenia bólu, niezależnie od tego, czy ktoś lubi gorący, czy zimny prysznic (przetestowałam obie opcje). Woda rzeczywiście nie szkodzi urządzeniu - na mokro działa tak samo skutecznie, jak na sucho. Oczywiście należy stosować się do zaleceń producenta (i zdrowego rozsądku) i nie nurkować z depilatorem w głębinach, a po użyciu osuszyć i oczyścić. Dodam jeszcze, że mimo braku w moim zestawie nakładki do depilacji miejsc szczególnie wrażliwych - tj. bikini, pachy, twarz - zdecydowałam się wypróbować depilator także w tych strefach. Poziom bólu był rzecz jasna większy, a i używanie sprzętu pod prysznicem trudniejsze w tym przypadku. Inaczej sprawa wyglądała z twarzą - usunięcie wąsika czy kilku włosków z brody (zmora większości kobiet) zajęło mi kilka sekund i było znacznie łatwiejsze niż walka z pęsetą Po trzecie piling. Jak SPA, to SPA. Do zestawu, który otrzymałam do testów, dołączona była także końcówka do pilingu ciała. Bez trudu można ją zamienić z głowicą depilującą i stosować pod prysznicem np. z żelem do ciała. Fajny gadżet, ale przeznaczony zdecydowanie dla osób, które lubią spędzać dużo czasu w łazience, brać relaksujące kąpiele i poddawać swoje ciało różnym zabiegom. Ja do takich nie należę i niestety nie miałabym cierpliwości regularnie korzystać z tej szczoteczki. Zdecydowanie bardziej wolę sięgnąć po ulubiony piling i szybko wmasować go w ciało własnymi dłońmi. Mnie natomiast szczoteczka ta odpowiada do bardziej inwazyjnego pilingu twarzy, więc nie mogę powiedzieć, żeby był to całkiem niepotrzebny dodatek W zestawie była również specjalna szczoteczka do oczyszczania twarzy. Małe, poręczne urządzenie zasilane dwoma bateriami AA. Szczoteczka jest delikatna, więc o pilingu nie ma raczej mowy, ale za to codzienne oczyszczanie twarzy z resztek makijażu staje się bardzo łatwe i przyjemne. Ot - mały masaż na koniec dnia Ale czy to się opłaca? Niezależnie od tego, jak dobry jest dany produkt, kluczową sprawą pozostaje zawsze jego cena. Depilator Braun Silk epil 7 Skin dostępny jest w kilku wariantach (solo, w komplecie ze szczoteczkami lub dodatkowymi nasadkami), więc jego cena jest różna. Ten konkretny zestaw, który otrzymałam w ramach testu, kosztuje ok. 500-550zł. Nie jest niestety w stanie ocenić jego trwałości i awaryjności w dłuższej perspektywie czasu, jednak miałam już styczność z produktami marki Braun i na tej podstawie oceniam, że depilator jest wart swojej ceny. Nie zmienia to jednak faktu, że to duże pieniądze, a ja osobiście nie byłabym w stanie pozwolić sobie na taki wydatek. Jeśli jednak ktoś rozważa podobny zakup, to pieniądze wydane na ten model na pewno będą dobrą inwestycją. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: nie dotyczy