Kobiecie do szczęścia wiele nie potrzeba. Może to być nowa szminka czy nowe buty. A może to być równie dobrze nowy depilator. Zdecydowanie nie z tym zgodzę:):)
Depilator Braun Silk-épil 5 5/880 SensoSmart to bezprzewodowy zestaw do depilacji na mokro i sucho dla początkujących- czytamy w opisie produktu. Ja początkująca co prawda nie jestem, ale wierzcie mi musiałam trochę nauczyć się go obsługiwać. Czy jest trudno? Nie. Ale jest inaczej w porównaniu do starego modelu, który posiadam w domu.
Zestaw do depilacji dla początkujących Braun Depilator Silk-épil 5, do stosowania na mokro i na sucho, usuwa krótkie włoski, których nie wychwytuje wosk, zapewniając długotrwałe uczucie gładkiej skóry aż do 4 tygodni tak mnie czaruje producent.... Ale już na początku mojej opinii nie mogę się z tym zgodzić. U mnie niestety włosy rosną bardzo szybko i po 2 tygodniach już mam pierwsze włoski, które muszę ogolić maszynką. Nie golę ich kolejny raz depilatorem, bo wtedy te kolejne nie rosną równo. U mnie niestety taka zabawa jest z tym depilowaniem Ale faktycznie kolejny zabieg depilatorem wykonam po ok 3.5-4 tygodni od poprzedniego. W tym modelu zachwyca mnie to, że mogę go używać również na mokro. Kiedyś było to nie do pomyślenia, a dziś....używam urządzenie elektryczne, jest ono w pełni wodoodporne i mogę używać go w kąpieli czy pod prysznicem.
Depilator ma dwa tryby prędkości i w pełni naładowany (a zawsze baterię należy rozładować i dopiero naładować ponownie) powinien działać pół godziny. To trochę krótko uważam ale nie można mieć wszystkiego przecież.
Producent zachowała go jako produkt idealny dla nowych użytkowników, gdyż wyposażony jest on w innowacyjną technologię SensoSmart, która wspomaga proces depilacji przy odpowiedniej sile nacisku, usuwając jeszcze więcej włosków za jednym pociągnięciem. Takie to trochę nie logiczne i trzeba chwilę się zastanowić by to zrozumieć. Ale już Wam tłumaczę. SensoSmart to taki czujnik nacisku. Mój stary depilator potrafił mnie uszczypnąć. Ten Was nie uszczypnie, bo ma regulator nacisku. Depilator nie zdąży uszczypnąć, bo się zatrzyma, usłyszycie wrr i zapali się mu czerwona lampka. Po chwili działa już znów. Sprawdziłam. Najpierw się przestraszyłam bo nie było to zamierzone, a potem sobie przypomniałam, że faktycznie on ma ten SensoSmart i to on mnie uratował przed uszczypnięciem. Rewelacja. Wychodzi na to, że możemy bez obaw docisnąć go do skóry i wyrywać te malutkie włoski, a gdy zrobimy to za mocno, to nic nam się nie stanie. Cała tajemnica SensoSmart. Prawda, że lepiej to wytłumaczyłam niż producent?
W zestawie oprócz depilatora znalazłam również ładowarkę, instrukcję obsługi, woreczek do przechowywania depilatora i akcesoriów oraz 4 wymienne końcówki, a także pędzelek do czyszczenia.
Końcówki:
Najbardziej podstawowa końcówka czyli do maksymalnego kontaktu ze skórą. Opływowa, plastikowa pozwalającą na jak najdokładniejsze uchwycenie rosnących włosków. W moim starym depilatorze to ona była jedyną końcówką i nie bardzo miałam jak tam poszaleć.
Nasadka masująca o wysokiej częstotliwości, wyposażona w dwie rolki masujące. Jedna jest z przodu druga z tylu. Nakładka jest ruchoma, dzięki czemu idealnie dopasowuje się do skóry. Rolki jak jadą po skórze to drapią ją. Jest to dziwne uczucie. Nie boli ale jest to podobne to tego jakby ktoś drapał skórę małą szczoteczką z plastikowym sztywnym włosiem. Podczas depilacji uczucie to skutecznie odwraca uwagę od bólu jaki towarzyszy jej zazwyczaj. Dla mnie to najlepsze końcówka z całego zestawu.
Przy bliższej analizie mogę Wam powiedzieć, że rolka masująca to nic innego jak drucik i mamy na niego nałożone pierścienie: okrągłe i takie przypominające gwiazdki z dziurką w środku. To wszystko podczas przesuwanie się po skórze się obraca stąd efekt masażu.
Nasadka dla początkujących. Jest tak jak nasadka masująca, nasadką ruchomą, dzięki czemu depilacja jest dużo wygodniejsza i można dotrzeć w trudno dostępne miejsca.. Z przodu ma gumowe wypustki (ale nie wiem co czego służą) a z tyłu wyposażona jest w maszynkę do golenia. Tu chciałabym zatrzymać się trochę dłużej, bowiem byłam bardzo zaskoczona tą końcówką. Jest przeznaczona do depilacji wrażliwych miejsc i tych bardzo bolesnych jak pachy czy bikini. Z jednej strony jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, bo to czego nie wydepilujemy, bo na jest za krótkie, to możemy zawsze zgolić i to przy jednym zabiegu. Ale z drugiej strony jest to końcówka jednorazowego użytku. Nie ma możliwości wymienić ostrza maszynki do golenia w nasadce
Nie wiem jak Wy ale ja maszynki do golenia do takich części ciała jak pachy czy bikini używam jednorazowych, co jak nazwa wskazuje po jednym użyciu idą do kosza. Do nóg mam tylko taką, którą mogę używać kilka razy, oczywiście po każdym użyciu jest dezynfekowana. Pachy i bikini to po pierwsze bardzo wrażliwe miejsca, po drugie i tu bardziej tyczy się bikini nie powinno się używać ponownie tej samej maszynki po jakimś czasie, bo roznosimy bakterie. Ja boję się infekcji intymnych i bardzo dbam o to by tego nie robić. Dla mnie taka nasadka więc po użyciu w okolicy bikini (gdzie zazwyczaj dochodzi u mnie do uszkodzenia skóry czyli zacinam się mówiąc potocznie) jest to wyrzucenia. A to trochę niepraktyczne.
I ostatnia czyli nasadka do szczególnie wrażliwych miejsc, np: na twarzy. Bardzo fajny pomysł dla ludzi którzy się na to odważą. Ja osobiście nie zrobiłabym sobie depilacji twarzy depilatorem. Po pierwsze nie potrzebuję depilować twarzy, a po drugie bałabym się, że coś sobie zrobię. Z tą nasadką jest taki problem, że pasuje ona tylko na nasadkę gdzie jest maszynka do golenia. Czyli nakładamy dwie na głowicę depilatora. O ile tą można umyć i bez problemu zdezynfekować, to tę z maszynką do golenia już nie. No i teraz najpierw golę bikini, a potem nakładam drugą nasadkę i golę twarz? Czy na odwrót ? Coś mi w tym nie pasuje. Ktoś kto to projektował zdecydowanie nie przemyślał całej tej sytuacji.
Podsumowanie:
Depilator jest świetny. Skutecznie i prawie bezboleśnie (dzięki nasadce masującej) usuwa nawet najkrótsze włoski. Dla mnie fenomenem jest czujnik nacisku SensoSmart, który bardzo ułatwia mi depilację oraz to, że depilator jest w 100% wodoodporny. Co do samych nasadek, to tak jak pisałam wyżej, dwie pierwsze czyli ta podstawowa i do masażu są super natomiast do miejsc wrażliwych i ta z maszynką do golenia to fajny pomysł ale sprawa higieny nie jest tu dobrze rozwiązana. Nasadka z maszynką do golenia to produkt dla mnie jednorazowego użytku. A przecież nikt nie kupuje depilatora za tyle kasy by wyrzucić zaraz jedną nasadkę i przez to nie móc korzystać z drugiej.
Ale ja najbardziej zachwycona jestem z nasadki masującej, więc depilator spełnił moje oczekiwania i jestem z niego bardzo zadowolona. Mimo wad 2 nasadek bardzo polecam.
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu
- Łatwość obsługi
Otrzymałam do testów od marki/producenta