Lioele, Fresh Sun Screen SPF45/PA++ (Emulsja ochronna SPF45)

Lioele, Fresh Sun Screen SPF45/PA++ (Emulsja ochronna SPF45)

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5

Pojemność 80 ml
Cena 89,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Emulsja ochronna SPF45 zapewniająca wysoką ochronę zarówno przed promieniowaniem UVB jak i UVA. Dzięki nietłustej formule dobrze się wchłania nie pozostawiając nieprzyjemnego uczucia lepkości. Doskonale nawilża skórę. Połączenie ekstraktów z rozmarynu i portulaki skutecznie łagodzi i pielęgnuje wrażliwą cerę.
Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry (czyli minimum 1-1,25 ml na samą twarz; 1,5-1,8 ml na twarz i szyję; ok. 30 ml na całe ciało; często ponawiać aplikację w ciągu dnia).

Cechy produktu

Filtry
SPF 30 - 50
Pojemność
50 - 100ml
Skóra
normalna
Rodzaj
kremy z filtrem do twarzy
Właściwości
nawilżające, ochronne
Formuła
oil – free / nietłusta
Opakowanie
w tubie
Konsystencja
balsam
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 4

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Nie tak go zapamiętałam

Bardzo dawno temu dostałam próbkę z tym kremem do zamówienia i byłam tak zachwycona, że trzymałam opakowanie przez LATA i śledziłam gdzie można go kupić w miarę atrakcyjnej cenie. Kiedy te dzień w końcu nadszedł miałam "LOVE - HATE relationship".

Faktycznie jest to jeden z lepszych kremów z filtrem, który próbowałam. Bardzo lekki, szybko się wchłania, nie bieli, jest skuteczny ponieważ zabrałam go na podróż w pełnym słońcu i dość dobrze ochronił moją skórę.

Jednak jeżeli poruszymy temat makijażu i nakładanie go tutaj zaczyna robić się nieciekawie.Czy nałożyłam go osobno czy też wymieszałam z bazą po pewnym czasie od nałożenia sprawdzonego podkładu powodował efekt ciastka, uwidaczniał pory i powodował smugi. Próbowałam podkłady, kremy BB... efekt ten sam. Tylko do stosowania na gołą skórę

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny

Wspaniały jeśli chodzi o wysoką ochronę i przyjemność korzystania (również przy makijażu).

Nie ma typowej dla tak wysokich faktorów tępej i ciężko rozsmarowującej się faktury. Wręcz przeciwnie, kremik ma konsystencję lekkiej emulsji, łatwo wsmarowującej się w skórę (zupełnie jak delikatny nawilżający kremik). Po jego aplikacji twarz nie świeci się ani nie zapycha. Nawet w czasie wielkich upałów nie waży się, nie zbiera w załamaniach skóry.

Zapach delikatny i kwiatowy, kompletnie nieprzeszkadzający. Dobrze współgra z bazą, podkładem czy kremami BB.

Miękkie plastikowe opakowanie faktycznie pozwala na wyciągnięcie/wyciśnięcie resztek kremu no i jak większość produktów Lioele jest wyjątkowo miłe dla oka. Wygodny i higieniczny dozownik pozwala na wyciśnięcie odpowiedniej ilości kremu.

Cena do najmniejszych nie należy ale trzeba pamiętać, że w zamian dostaje się 80 ml naprawdę świetnego kremu z wysokim filtrem (kombinacja SFP i PA), który pozwala zachować nam dobrą kondycję skóry na dłużej.


Używam tego produktu od: 4 m-ce
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Warto kupić

Jestem w trakcie wykańczania 3 czy 4 tubki. Używałam go zarówno zimą jak i latem. Stosowanie kremów z filtrem przed wyjściem stało się dla mnie tak samo ważne jak umycie zębów czy rozczesanie włosów ( no z tymi włosami to różnie bywa :D ) ponieważ mam wiele pieprzyków i dermatolog wyraźnie zalecił mi używanie tych właśnie kremów. Wcześniej używałam filtrów z takich firm jak Vichy, Iwostin i innych. Ten jest od nich zdecydowanie lepszy. Po pierwsze nie jest aż tak tępy i łatwo się go rozprowadza zwłaszcza jeśli pod spodem ma się nałożony jeszcze jakiś krem nawilżający. Oczywiście wciąż ma gęstą i białą konsystencję jak to krem z filtrem. Krem nie śmierdzi. Ma ładny delikatny zapach. Należy go równomiernie rozłożyć, aby nie powstały smugi. Ja go następnie energicznie wklepuję w twarz. Tak, zostawia jasną poświatę ale efekt ten mija po krótkim czasie. Ma działanie nawilżające. Cera jest po nim gładka. Skóra się delikatnie błyszczy ale nie jest to taki efekt jakbyśmy były spocone czy coś w tym stylu. Ładnie rozjaśnia i odświeża. Koi moje zaczerwienione poliki ;) Nie psuje mi makijażu ale cerom tłustym i mieszanym (czyli ja też zaliczam się do tego grona ;) ) polecam przypudrowanie. Jest niesamowicie wydajny. Pojemność to 80 ml. Mnie udało się go za każdym razem kupić w promocyjnej cenie. Zgadzam się z autorką poprzedniej recenzji. Opakowanie jest słodkie. Nadal mam w szufladzie kartonik. Krem znajduje się w bardzo wygodnej tubce. Łatwo się go wyciska, tyle ile akurat się chce. Kiedy już nie chce się wyciskać przecinam opakowanie nożyczkami na pół ponieważ jeszcze trochę go tam zostaje. Oczywiście należałoby wspomnieć o ochronie przeciwsłonecznej. Jest wysoka i zawiera również filtry PA ++ Większość filtrów tych które mamy na wyciągnięcie ręki w aptekach albo drogeriach albo wcale ich nie ma albo są one znikome. Krem tworzy skuteczną barierę przed słońcem. Latem zdarzało mi się nie używać kremów z filtrami do ciała ( wiem źle ;p ) dlatego twarz była gdzieś o trzy tony jaśniejsza od reszty ciała. Acha. Jeszcze jedno. Ja osoba o cerze mieszanej, skłonnej do wyprysków muszę o tym wspomnieć. Czy kosmetyk mnie zapchał? Nie. Na szczęście. Jasne, cały czas coś pojawia się na twarzy, ponieważ mam już taką cerę( wizyty u różnych dermatologów nie pomogły. Muszę się chyba z tym pogodzić :( ) ale wątpię żeby był to ten krem.
Podsumowując bardzo polecam ten krem ponieważ jest lżejszy od tych znanych marek dostępnych w Polsce oraz zapewnia skuteczną ochronę przeciwsłoneczną. Wadą na pewno jest to że można go kupić jedynie poprzez internet. Faktem jest również to że szczypie lekko w oczy kiedy będzie miał z nimi kontakt :) . No i jak wspomniałam jest niesamowicie wydajny. Ja na pewno będę do niego wracała. Chcę przetestować inne azjatyckie kremy z filtrami ponieważ jest ich baaardzo szeroka oferta na rynku azjatyckim ponieważ kładzie się tam ogromny nacisk na właśnie takie kremy. Może wrócę do tych szerzej u nas znanych jeśli pojawi się coś interesującego. Chociaż uważany za jeden z lepszych Vichy Capital Soleil zupełnie nie przypadł mi do gustu. Polecam. Warto spróbować :D Jest naprawde dobry ale ja szukam czegoś jeszcze lepszego. Ha! Wiem że można też dostać jego próbkę :)

Używam tego produktu od: 1 rok z hakiem (dużym hakiem :) )

Ilość zużytych opakowań: 3-4?

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

polubiliśmy się :)

Kremu używałam zimą i aktualnie- wczesną wiosną, nie wiem jak zachowuje się latem, w upalne dni.
Pierwsze co mnie absolutnie urzekło to opakowanie. Kartonik w który zapakowana jest tubka z kremem jest przepiękny, metaliczny żywy róż i srebro. Sama tubka kremu też wygląda przyjemnie, plastik z którego jest wykonana jest bardzo miękki, dzięki czemu można wydobyć kosmetyk do samego końca, do tego zakrętka jest "ścięta", można więc postawić krem "na główce".

Co do samego produktu:
ZAPACH: całkiem przyjemny, trochę kwiatowy, nie jest typowy dla kremów z filtrem

KONSYSTENCJA: krem jest gęsty, dość ciężki, ale łatwo się rozprowadza i nie tworzy smug

trochę BIELI, ale po kilkunastu minutach ta biel w znacznej części znika, na mojej skórze daje to efekt delikatnego, zdrowego rozświetlenia

NIE BŁYSZCZY SIĘ jak większość kremów, na mojej mieszanej (w kierunku suchej) skórze jest wprost... matowy. Nie wymaga matowienia nawet po kilku godzinach.

WSPÓŁGRA Z MAKIJAŻEM, nakładam na niego krem BB i nic złego się nie dzieje :)

nałożony zbyt blisko oczu MOŻE PODRAŻNIAĆ, czasem mnie piekły oczy, gdy się do nich niefortunnie dostał, ale nie tak mocno jak w przypadku innych kremów

NIE PRZESUSZA, chociaż zazwyczaj i tak nakładam pod niego krem nawilżający

NIE ZAPCHAŁ MNIE, chwała mu za to, bo tego się bardzo obawiałam ze względu na ciężką konsystencję

NIE OPALIŁAM SIĘ, nie pojawiły się przebarwienia, więc myślę że SPF działa, co do PA nie mogę się wypowiedzieć z oczywistych powodów

WYSOKI FILTR i przyzwoity wspólczynnik PA

kupiłam go w promocji za około 75zł, jest go dużo, więc cena jak dla mnie adekwatna

Polubiłam ten krem, głównie ze względu na wysoki filtr i brak potrzeby matowienia. Na pewno kupię go ponownie, chociaż nie daję 5 gwiazdek, bo wciąż szukam "filtra idealnego" :)

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno 80ml

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    309
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1125
    pochwał

    9,63

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1068
    pochwał

    9,45

Zobacz cały ranking