The Balm Brow Pow Cień do brwi

Niestety jak w tytule mojej recenzji - te cienie do brwi mają rudawy podton i nieważne, czy to jest kolor, który ja miałam - Blonde, czy pozostałe. Blonde jeszcze wydawał mi się w sklepie dość chłodny, ale jak pierwszy raz nałożyłam w domu na brwi to było widać ten rudawy podton, co dla mnie jest niedopuszczalne, bo moje brwi rude nie są. Opakowanie osobiście mi się nie podoba, nie jestem fanką ani Benefitu, ani The Balm, wolę klasykę, a nie papierek, chociaż wiem, że to akurat kwestia gustu. Ale chciałam odskoczni po dwóch opakowaniach Anastasii Beverly Hills, to miałam odskocznię... Ostatecznie musiałam ten produkt zużyć do wszystkiego, czyli nakładałam na brwi (z czym nie czułam się dobrze), używałam jako cień do powiek i jako bronzer, chociaż jako cień i bronzer też szału nie robił. Konsystencja jest mocno pudrowa i napigmentowana, także trzeba uważać z nakładaniem, żeby sobie nie zrobić krzywdy. Ale to pestka, bo ten beznadziejny rudawy podton dyskwalifikuje u mnie ten produkt kompletnie.

Kupiłam ten produkt już jakiś czas temu i tak naprawdę niedawno zaczęłam go używać. Wynika to z tego, że sądziłam, że zabawa z pędzelkiem będzie trwała zbyt długo a przecież mało kto ma czas rano na takie zabawy;) i na szczęście byłam w błędzie, bo praca z tym cieniem przebiega szybko, sprawnie i przyjemnie. Posiadam ten najciemniejszy odcień Dark Brown. Główne atuty produktu: + aplikacja jest szybka i sprawna + bardzo dobra pigmentacja (przy nabieraniu lekko się osypuje, ale wystarczy strzepać nadmiar lub po prostu przykładać pędzel delikatniej) + odcień (wygląda na ciepły, ale po nałożeniu nie jest ani za ciepły, ani chłodny, do mojej urody idealny;)) + trwałość - wytrzyma cały dzień w stanie nienaruszonym a utrwalony żelem wytrzymuje nawet moje wypociny na siłowni ;) + bardzo wydajny + opakowanie solidne, z mocnej tektury, zamykane na magnes, z małym lusterkiem, z dodatkową tekturką zabezpieczająca ( przydatna np w podróży), bardzo lekkie Drobne mankamenty lub wady kosmetyku: - cena, jak na pojedynczy cień wcale nie jest mała (około 55-60zł) - wybór kolorystyczny ( o ile ja znalazłam dla siebie kolor idealny to nie każdy może mieć taka możliwość), są tylko 3 odcienie do wyboru Ogólnie rzecz biorąc jakby przymknąć oko na cenę to bardzo polecam wypróbować ten cień (zakładając, że trafi się z kolorem). Podkreślanie brwi tym produktem jest przyjemne i sprawne a efekt bardzo mnie zadowala. Muszę także przyznać, że wygląda na mojej twarzy całkiem naturalnie, bo dobrze komponuje się z kolorem włosów. Nie pozostaje mi nic innego jak dać mu ocenę 5/5 ;)

PLUSY: +pigmentacja +opakowanie +trwałość- wytrzymuje cały dzień, także kiedy wycieram makeup w poduszkę +meeeeeega wydajny-używam od listopada, a zużycia praktycznie nie widac +cena w stosunku do jakości +możliwość stopniowania efektu MINUSY: - wąska gama kolorystyczna- 3 odcienie. Ja znalazłam idealny, ale nie każdemu może to się udać.