Clarins Démaquillant Douceur [Gentle Eye Make-Up Remover Lotion] Delikatny płyn do demakijażu oczu

Drogi i beznadziejny! Miałam go już dawno, ale bardzo dobrze pamiętam. Miałam jego miniaturę i ona mi wystarczyła by przekonać się iż to nie jest łagodny płyn do zmywania makijażu. Zapach: drażniący i mocny. Powoduję pieczenie skóry a szczególnie oczu. Podczas demakijażu nie mogłam wytrzymać. Czułam jakbym używała spirytusu a nie płynu z Clarins. Pienił się i pozostawiał nie przyjemny film na buzi efekt pieczenia nie znikał. Najważniejsze, że wcale nie zmywał tuszu, podkłady i reszty makijażu, nawet przy mocnym pocieraniu. Mam wrażliwą skórę i wybieram delikatne kosmetyki. Opis iż ten kosmetyk jest delikatny to totalne nie porozumienie. Nawet jako tonik nie ujdzie. Serdecznie nie polecam.

Zacznę może od tego że nie wiem, co producent miał na myśli mówiąc, że ten produkt nadaje się do demakijażu, bo to się za bardzo nie nadaje. Butelka i wszystko wizualnie ok, nie czepiam się, ale do zapachu już się przyczepię, jest zbyt mocny, drażniący, po zmyciu tym produktem twarzy zapach zostaje na skórze. Nie, nie i nie. Same właściwości usuwające makijaż to też leżą, tusz jest tylko rozmazany, podkład delikatnie zmyty. Gdybym miała tym zmywać oczy do końca nie posiłkując się niczym innym, to chyba by mi to zajęło tydzień, próbowałam kilka razy zmyć makijaż tylko tym i rano obudziłam się z pandą pod oczami. Ten preparat nie radzi sobie ani z niewodoodpornym tuszem, ani z delikatnie kryjącym podkładem, trzeba sobie pomagać innym preparatem. Dodatkowo ma ohydny smak bo stosowałam go też na usta celem zmycia pomadki. Zużyłam całe opakowanie chyba w 3 tygodnie, max miesiąc musząc posiłkować się innymi preparatami, bo ten sobie po prostu nie radzi z niczym. Moze by starczył na ciut dłużej, ale jak już wiedziałam, z jakim kijowym produktem mam do czynienia, to specjalnie wylewałam więcej na wacik, żeby się jak najszybciej skończył. Dodatkowo niby jest do oczu, a jak się je przemyje i przez przypadek odrobina preparatu się do nich dostanie to pieką. Co to ma niby być? Nie wiem jaki makijaż to ma zmywać, chyba że to jest dla ludzi co się nie malują i chcą zmyć wieczorem pozostałości kremu, ktory nałożyły rano, bo innego zastosowania nie widzę. Dla mnie to jest bubel za niemałe pieniądze. Co producent miał na myśli tworząc coś takiego to ja nie wiem kompletnie... Dno.

Fakt ten moge stwierdzić że w oczy nie szczypie,ale to w sumie tylko jedna zaleta którą opisuje producent.Trzeba się namęczyć żeby zmyć nim oczy,a rano i tak budzimy się z czarnymi kreskami :)jakiegoś wzmocnienia rzęs też nie zauważyłam,a przedewszystkim nie jest wydajny (przez to chyba że tyle go trzeba użyć na zmycie oczu) mnie on wystarczył tylko na 2 i pół tygodna Używam tego produktu od: 2 i pół tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Płyn jest jednym z niewielu który nie szczypie mnie w oczy. Mam bardzo wrażliwe i jest niewiele kosmetyków które nie podrażniają mi oczu.Ten jest Ok ,nie podrażnia oczu makiajaż zmywa sie dobrze ale nie SUPER DOBRZE ,porównywalny z Loreal dwufazowym Używam tego produktu od:stycznia Ilość zużytych opakowań:1

Nie wiem do czego ten produkt sie nadaje, na pewno nie do demakijażu. Wypić go pewnie też nie można, zresztą nie polecałabym, bo nawet zapach ma nieciekawy. Cienie do powiek schodzą jako tako, ale tuszowi do rzęs (Clarinsa)zupełnie nie daje rady i rozmazuje go pod dolną powieką. Na demakijażu oczu tym specyfikiem spędzam co najmniej 5 minut, a rano i tak budzę się z oczami jak panda. Kompletna pomyłka producenta, powinien jak najszybciej zostać wycofany ze sprzedaży, bo psuje wizerunek marki, która istnieje w świadomości konsumenckiej jako selektywna. Na całe szczęście dostałam 50 ml za darmo przy okazji innych zakupów.Używam tego produktu od:2 tygodnie Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Płyn jest fatalny i nie spełnia oczekiwań. Płyn do demakijażu przynajmniej demakijaż powinien wykonać. Szczypie w oczy i działa na zasadzie "trzeba mocno pocierać to kosmetyk kolorowy zejdzie". Pomyłka... Używam tego produktu od:przez 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań:pół i wywaliłam

ten preparat do demakijażu jest strasznie drogi a nie opłaca się wogóle za tą samą cenę. Nigdy go już nie kupię ponieważ jest nieprzyjemny w zapach, śmierdzi i nie zmywa dobrze makijażu tak jak wszystkie płyny do demakijażu nie polecam!!! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

Nie zauwazylam zadnych niesamowitych wlasciwosci tego plynu- obiecywanych przez producenta. Nie spelnia swojego podstawowego zadania- nie usuwa makijazu oczu- ma problemy nawet z kosmetykami kolorowymi samego Clarins'a (tusz, cienie, konturowka). Dostalam gratis dwie miniaturki po 30 ml i zuzylam kazda na 2 razy!!! Tak kiepski to plyn do demakijazu. Na szczescie, mnie nie szczypal w oczy- ale to nie jest wystarczajacy powod , zby dodawac mu * Zdecydowanie nie polecam, za te pieniadze mozna kupic inny, skuteczny kosmetyk- niekoniecznie do demakijazu;). Używam tego produktu od: 4 razy :o Ilość zużytych opakowań:2 miniaturki, po 30 ml

Daję 2* z sentymentu Clarins'a, ale właściwie powinna byc 1*. Płyn bardzo słabo usuwa makijaż, a raczej go rozmazuje niż usuwa, z tuszem w ogóle sobie nie radzi. Kiepski bardzo. Biorąc jeszcze pod uwagę cenę, to już całkiem porażka. Odradzam wszystkim. ...

Wcale nie jest łagodny. Szczypie w oczy, chociaż nie mam specjalnie wrażliwych. Absolutnie nie nadaje się do zmywania makijażu wodoodpornego. W sumie producent, wcale nie twierdzi, że płyn się do tego nadaje. U mnie nie radził sobie nawet ze zwykłym makijażem. Zwłaszcza z tuszem. Aby dobrze go usunąć, konieczne było albo tarcie( czyli pieczenie i potencjalne zmarszczki w przyszłości) albo okłady 2 minutowe, co zabiera czas i podrażnia oczy. Ten produkt nadaje się tylko do wyrzucenia. Ilość zużytych opakowań: 1