I Heart Revolution, Naked Chocolate Shadow Palette (Paleta 16 cieni do powiek)

I Heart Revolution, Naked Chocolate Shadow Palette (Paleta 16 cieni do powiek)

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5

Pojemność 20 ml
Cena PLN 40.00

Opis produktu

Zgłoś treść

Trzecia paletka z kolekcji "czekoladowych" palet marki Makeup Revolution. Paleta zawiera 16 cieni: matowych, satynowych i z drobinkami. Tym razem wszystkie cienie to odcienie brązu: czekoladowe, kawowe, orzechowe kolory. Żaden nie wyłamuje się z tej konwencji.
Paleta dla fanek makijaży typu "nude", ewentualnie delikatnych smokey eye.

Cechy produktu

Efekt
satynowe, brokatowe, matowe
Opakowanie
paletki cieni
Rodzaj
prasowane
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 139

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Prawie, prawie idealna

Bardzo długo myślałam nad tym którą czekoladkę wybrać, bo zależało mi, by kolory były jak najbardziej neutralne i nie za ciemne. Dlatego właśnie wybór padł na białą wersję. Jestem nią zachwycona, jednak kilka rzeczy bym w niej naprawiła
+wspaniałe kolory dla zielonych oczu
+tania, jak za taką ilość cieni
+ładnie napigmentowana
+cienie się nie osypują i są trwałe
+OPAKOWANIE <3 choć powinno być bardziej białe...
+super wykończenie, żadnej dyskoteki z twarzy nie zrobi

-zapach na początku mnie odrzucił i nie miał absolutnie nic wspólnego z czekoladą (na szczęście po jakimś czasie wywietrzał i jest mniej wyczuwalny)
-podobają mi się wszystkie odcienie z wyjądkiem tego o nazwie &quot;Way&quot; (duży cień na dole). Jest jak na mój gust strasznie żółty. Moim zdaniem dużo lepiej na jego miejscu sprawdziłby się odcień &quot;Adorable&quot;
-ku mojemu zdziwieniu, przy blendowaniu kilku matów trzeba się trochę bardziej natrudzić

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: jedno

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niezłe

Bardzo chciałam kupić cienie Urban Decay, ale niestety żaden zestaw mi nie siadł. Jedynka ma zbędne kolory, dwójka w ogóle mi nie pasuje a trójka ma za ciepłe brązy. Dotąd używałam pojedynczych cieni Inglota z serii Freedom, razem z kasetką i z nich jestem najbardziej zadowolona, prawie wszystkie moje odcienie to chłodne brązy. Paletka Naked Chocolate nie jest zła. Opakowanie ok, nawet nie tak tandetne jak przypuszczałam i w miarę wytrzymałe. Aplikator do wyrzucenia ale plus za duże lusterko. Wydaje mi się, że cienie pachną trochę czekoladą.

Plusy:

-bardzo fajnie dobrane kolory, które się ze sobą nie gryzą, nie ma tak, że tu brąz, tu niebieski a tam róż czy inny dziki kolor
-jakość zadowalająca, adekwatna do ceny
-nałożone na bazę trzymają się dosyć długo, nie rolują się w załamaniu, nie znikają tajemniczo w ciągu dnia
-dwa najczęściej używane odcienie w dużym wydaniu
-satynowe i te z drobinkami są mega trwałe, trochę gorzej z matami

Minusy:

-troszkę słaba pigmentacja, trzeba nakładać kolejne warstwy i kolejne, żeby makijaż wyglądał zadowalająco
-matów prawie w ogóle nie widać
-beznadziejny aplikator
-palcem idzie lepiej niż pędzlem, trochę pylą, trochę się osypują
-ciężko mi się je blenduje mimo dobrego pędzla

Ogólnie nie jest źle. Jeśli się ma dużo czasu, można wyczarować z tego całkiem niezły mejkap. Bardzo fajny do smoky, tylko zdecydowanie za mało ciemnych, niekoniecznie nawet, chłodnych odcieni. Konsystencja ok, mimo wrażenia, że wsiąkają w pędzel i nic na nim nie zostaje. Wątpię czy kupię je ponownie. Zdecydowanie wolę Inglota, tylko niestety 20 cieni plus kasetka to około 380 zł. Na pewno fajne do wypróbowania. Zużyję i zobaczymy co dalej.

Używam tego produktu od: Kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

5 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Czeko-czeko-czekolada :)

Od razu zaznaczę, że kolejnej paletki już nie kupię, bo posiadam wszystkie trzy warianty i prędzej mi się pewnie znudzą aniżeli skończą. Nie mniej uważam, że produkt godny jest polecenia. :)
Jest to mój osobisty faworyt jeżeli chodzi o wszystkie czekoladowe palety MUR, utrzymana jest w ciepłych odcieniach brązu i wygląda jak czekoladowe pralinki. :) Mamy tu aksamitne maty (najsłabiej napigmentowane), piękne satyny aż po iskrzące drobinkami. Uwielbiam te cienie, ich konsystencję, to jak się łatwo blendują... O wyglądzie samej palety już nie mówię, bo jest przerewelacyjna. Taki freak makijażowy jak ja nie mógł przejść obojętnie obok palety imitującej tabliczkę czekolady. No strasznie cieszy moje oko. :) :D Z tych cieni stworzymy zarówno dzienny jak i wieczorowy makijaż, przy tym utrzymany w neutralnej kolorystyce. W moim przypadku sprawdza się w 100%, gdyż nie lubię eksperymentować z odważnymi kolorami. Poleca,, polecam i jeszcze raz polecam! ;)

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

kolory idealne dla sztynek

Paletka doskonale się sprawdza na codzienny makijaż do pracy. Jej plusy to wygląd przypominający czekoladę mniammmm, trwałość i kolorystyka.

Niestety zdarza się, że cienie zwarzą się na oku, ale to chyba kwestia braku utrwalacza do cieni lub niezmatowienia oka przed.

Używam tego produktu od: luty 2015
Ilość zużytych opakowań: 1 paletka/ ale mam jeszcze

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Radzę nie wąchać

Niewątpliwą zaletą tej paletki jest cena, zestaw kolorów i opakowanie. Tego nie będę kwestionować. Jest naprawdę super.
Niestety kupując 20g cieni za tak niewiele nie można wiele oczekiwać względem jakości. Cienie są w większości słabiutko napigmentowane, sypią się (zwłaszcza jaśniejsze maty) na potęgę - nie da się ich nabrać na pędzel nie obsypując pyłem wszystkiego w okół. Bez bazy znikają w godzinę, nawet mniej. Łączą się ze sobą kiepsko - smużą, ciężko ładnie je rozetrzeć.

Najbardziej jednak przeszkadza mi to, co wpakowali w skład cienia - po otwarciu paletki czuć okropny, intensywny zapach, mający być chyba syntetyczną wanilią czy kakao. Nie wiem, ale aromat aż dusi.
Drugim problemem ze składem jest coś (nie zidentyfikowałam niestety co), co drażni skórę przy oczach, szczypie i wysusza. A jak cień dostanie się do oka - apokalipsa. Łzawienie, czerwone spojówki... Sama radość.
Tak więć zdecyowanie NIE DLA SKÓRY/OCZU WRAŻLIWEJ/YCH.


Używam tego produktu od: grudnia
Ilość zużytych opakowań: ciągle w trakcie pierwszej paletki

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Najlepsza paleta!

Jakość cieni jest cudowna. Bardzo napigmentowane, lekko kremowa konsystencja, długo trzymają się na powiekach (a nie używam bazy). Kolory są genialne. Zdecydowanie ciepłe odcienie, które jako do blondynki o raczej ciepłej karnacji, pasują najlepiej. Jestem zachwycona. Można nią zrobić każdy makijaż, zarówno dzienny, jak i wieczorowy, ale także make-up no make-up.

Używam tego produktu od: Dłużej niż miesiąc
Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

moje jedyne, ukochane!

najlepsze cienie do powiek jakie miałam! Nie kruszą się, są mocno napigmentowane, świetnie się rozcierają, mają lekko kremową konsystencje. Dodatkowym atutem jest cena - stosunkowo niska do jakości. Polecam, na pewno się nie zawiedziecie! :)

Używam tego produktu od: 3miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1126
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    4
    recenzji

    113
    pochwał

    9,69

  3. 3

    6
    produktów

    36
    recenzji

    135
    pochwał

    7,97

Zobacz cały ranking