Ingrid Cosmetics Ideal Nail Care Definition, Fast Dryer Top Coat Przyspieszacz wysychania lakieru

Marka Ingrid była mi do tej pory zupełnie obca i pierwsze spotkanie nie wypadło najlepiej. Lakierów klasycznych używam na zamianę z hybrydowymi i z powodu tych drugich przyzwyczaiłam się, że nie trzeba czekać na porządnie wysuszone, utwardzone paznokcie. Zaczęłam więc eksperymentować z preparatami skracającymi czas wysychania klasyków. Fast Dryer znajduje się w małej, kwadratowej buteleczce. Po pierwszym użyciu nie wiedzieć czemu nakrętka nie chce już wrócić na swoje miejsce, zakręca się po prostu krzywo. Pędzelek nie należy do wygodnych - jest wąski i osadzony na krótkim trzonku. Jednorazowo nabrana porcja nie wystarczy do pomalowania większych paznokci, trzeba dokładać. Konsystencja bardzo rzadka, wręcz wodnista, nie zostawia śladu na kolorowym lakierze. Wspominam o tym, ponieważ pod nazwą Fast Dryer widnieje również napis "top coat", który przy debiutanckim podejściu zwyczajnie mnie zmylił. Sądziłam, że produkt dodatkowo nabłyszcza i chroni emalię, po to się w końcu stosuje top coat. Nic z tych rzeczy, lakier Ingrid wsiąka w paznokcie jak woda i nie ma po nim śladu, top należy nałożyć wcześniej. Uważam, że nazwa produktu sugeruje takie dwa w jednym, a tymczasem figa z makiem. Opis działania na konkretnym przykładzie - wysuszaczem (w ogóle jest takie słowo?!) potraktowałam nową, dość rzadką emalię, a zatem zaaplikowaną cienką warstwą i co? Ano to, że jeszcze po kilku godzinach odbiła mi się na paznokciach faktura poduszki. W taki oporny sposób schną gęste, kremowe lakiery, których zdarza się nałożyć zbyt dużo, a to nie był taki przypadek. Odnoszę wrażenie, że lakier prędzej wysuszyłby się sam. Kolejne podejścia nie zmieniły mojego zdania na temat recenzowanego produktu, nie widzę tutaj obiecywanego działania. Wysuszanie lakieru w 30 sekund? Nie potwierdzam niestety. Podsumowując: jedyną zaletą wydaje się być wodnista formuła, dzięki czemu lakier jest wydajny i nakłada się cieniutko. Spis wad jest poważniejszy - niepraktyczny, mały pędzelek, a przede wszystkim Fast Dryer to żaden "dryer", w roli preparatu przyspieszającego schnięcie emalii nie sprawdził się wcale.

Jestem ogromną miłośniczką paznokci i wykonywania kolejnych stylizacji. Jednocześnie - żyję w pośpiechu i zależy mi na tym, żeby moje paznokcie wysychały w możliwie szybkim tempie. Po przetestowaniu rozwiązań innych firm - byłam naprawdę pod ogromnym wrażenie rozwiązania jakim jest przyspieszacz wysychania lakieru. Rozwiązanie zaproponowane przez firmę Ingrd jest skuteczne - rzeczywiście, lakier schnie szybciej. Jednak w ofercie innych firm: efekty i skuteczność jest jeszcze większa (w tej kwestii moim nr 1 nie przestaje być produkt marki Eveline Professional Dryer). Korzystając z tego produktu - przekonałam się również, że forma płynu wypuszczanego z pipetki jest dla mnie bardziej dogodna w przypadku tego typu produktów.

Przez ostatnie kilka miesięcy testowałam różne wysuszacze do lakieru. Ten z Ingrid średnio przypadł mi do gustu. Owszem, działa, ale nie tak dobrze, jak np. wysuszacz z Lovely czy Catrice. Przy produkcie Ingrid schnięcie lakieru trwa zauważalnie dłużej, co bardzo mi się nie podoba. Wysuszacz nie ma też wpływu na trwałość lakieru, a liczyłam, że może choć minimalnie ją wydłuży. Plus za bardzo wygodny pędzelek i konsystencję, minus za słabą dostępność - nie widziałam tego produktu w żadnej sieciowej drogerii. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno