Ecolab Man, Szampon przeciwłupieżowy dla mężczyzn 

Kupiłam go z myślą o partnerze, z włosami, grubymi, suchymi, kręconymi i ze skłonnością do łupieżu. Ciężko znaleźć dla takich włosów szampon przeciwłupieżowy, który po użyciu nie wymaga zakwaszania i solidnej porcji odżywki. Nie byłabym sobą gdybym sama go nie przetestowała. Moje włosy skłonności do łupieżu nie mają, ale za to do przetłuszczania już tak. Pseudo łupież, swędzenie skóry głowy, pojawia się u mnie po nadmiernej ilości odżywek stosowanych przy skórze głowy, szamponach z oblepiaczami i nadmiernie stosowanych środkow do stylizacji. Kiedy z nich rezygnuje, problemu nie ma. Włosy mam rozjaśniane, więc na długości wymagają delikatnej pielęgnacji. W obu przypadkach, moim i partnera sprawdził się świetnie. U partnera praktycznie po 1 użyciu zniwelował swędzenie, usunął doraźnie łupież i przede wszystkim nie wysuszył i nie spuszył włosów, obyło się bez choinki na głowie. Stosuje go obecnie co drugie mycie i łupież nie wraca.W poztałe dni używa szamponu w kostce. Chwali sobie jego zapach, konsystencje, latwość w spienianiu i delikatne odżywienie włosów. U mnie sprawdził się jako szampon oczyszczający, ale przede wszystkim skorę głowy. Na długości działa delikatnie. Lubię kiedy mam taką potrzebę a włosy są przeciążone, użyć najpierw bardziej oczyszczającego szamponu z glinką i ponownie umyć głowę właśnie tym szamponem. Wtedy mam gwarancje, ze oczyszcze solidnie skalp, włosy z nadmiaru dobroci a jednocześnie nie skonczę z szopą ;] Zawarty w składzie propolis, rzeczywiście włosy odżywia, także stosowany solo powoduje u mnie krótszą świeżość włosów, które myje zazwyczaj co 2, 3 dni. Po tym szamponie solo, na natepny dzień włosy musze już upinać,mają za to ładny połysk i miękkość. Skóra głowy jest ukojona. W połączeniu z wstępnym oczyszczeniem innym szamponem właśnie z glinką lub w kostce, problemu ze skróceniem świeżości nie ma. Szampon zapakowany w elegancką i wygodną butelkę na klik o zapachu męskich, świeżych perfum. Ma przyzwoity skład, mało w nim mocno oczyszczających i drażniących składników. Za to jest w nim olejek herbaciany i propolis. Po ponad miesiącu na dwie osoby zeszło pół butelki. Cena do jakości jest przyzwoita. Dostępny raczej online. Daje mu spokojnie piąteczke.

Szampon ten kupiłam dla mojego narzeczonego, ponieważ zmagał się z łupieżem. Miał bardzo podrażnioną i swędzącą skórę głowy dlatego zależało mi na produkcie, który dodatkowo nie nasili tych objawów. Szampon kupiłam w drogerii pigment za 19,99 zł. Produkt zamknięty jest w tubce z ciemnoszarego koloru z domieszką niebieskiego. Opakowanie od razu kojarzy się z męskimi kosmetykami do pielęgnacji. Na opakowaniu mamy napisane wszystkie informacje dotyczące produktu. Zapach szamponu również wskazuje na kosmetyk typowo męski. Jest on dosyć intensywny po wylaniu produktu na dłoń, jednak po umyciu włosów nie jest aż tak wyczuwalny. Szampon jest bezbarwny i ma konsystencję żelu- nie jest ani zbyt wodnisty ani zbyt gęsty. Bardzo dobrze się pieni, co wpływa na wydajność szamponu gdyż wystarczy odrobina do umycia włosów i skóry głowy. Producent zaleca stosowanie szamponu codziennie i przy takim stosowaniu po około tygodniu po łupieżu nie było ani śladu. Dodatkowo po pierwszym myciu zniknęły czerwone placki na głowie i skóra przestała swędzieć. Mój narzeczony bardzo sobie ceni ten szampon i używa go nadal regularnie- mówi, że podoba mu się ten zapach i konsystencja ale również działanie. Szampon nie wysusza skóry głowy i włosów zapewniając dokładne oczyszczenie. Moim zdaniem warto wypróbować nieco naturalniejsze produkty niż sięgać po często chemiczne mieszanki.