Mexx, Magnetic EDT

Perfum jest słodki a zarazem bardzo delikatny. Jest trwały jak na cenę. Niestety ostatnio jest coraz mniej dostępny :( Polecam osobom, które lubią bardzo dziewczęce zapachy. Idealnie nadaje się na wiosenne dni.

Powąchałam z ciekawości i jakoś od razu skojarzył mi się z moją największą zapachową miłością mexx woman. Mają ze sobą coś wspólnego. Ten zapach jest bardzo przyjemny, lubię go wdychać, ale jednak nie jest to z mojej strony tak wielka miłość jak do w/w mexx'a. Kupiłam z ciekawości i nie żałuję mimo wszystko, bo jest świeży, lekki i niczego mu nie brakuje. Uwielbiam świeże zapachy i dobrze się z nim na sobie czuję. Nie mam czegoś takiego, że używam zapachów w zależności od pór roku czy pory dnia, ale wydaje mi się, że jest idealny na co dzień, chociaż ja używam także na wieczorne wyjścia. Musi być po prostu świeżo, a nie ciężko i mdląco. Flakonik prosty i skromny, co bardzo przypada mi do gustu.

Jabłko i pieprz. W idealnej kompozycji.
Już od samego początku poczujemy ten duet, doskonale dobrany, doskonale odnajdujący się na kobiecej skórze.

Lekko drażniący i ostry, ale tylko lekko! w sam raz, żeby zaakcentować swoją obecność i dać zachętę do oczekiwania kolejnych odsłon tych perfum.

Później już tylko cudna konwalia z peonią, niczym kolorowy bukiet stojący na stoliku, przy którym czytacie ulubioną książkę.

Zapach lekki, dzienny i kobiecy. I chociaż nie jestem zwolenniczką - i tego nie robię - dzielenia zapachów na dzień-noc czy lato-zima, to gwoli ścisłości i bardziej klarownej recenzji mogę napisać, że dla większości z Was będzie to właśnie towarzysz wiosny i lata.

A dla mnie?
Towarzysz na dowolną okazję, ponieważ z biegiem czasu Magnetic staje się ciut cięższy. Jakby przygasić światła w pokoju, podpalić kominek i wciąż spędzać wieczór w towarzystwie konwaliowego bukietu i filiżanki niezłej herbaty... :-)

Używam tego produktu od: kilku lat.
Ilość zużytych opakowań: uzbierałoby się ok. 80 ml.

Dostałam ten zapach na święta... Osobiście wolę Fly High, jednak ten też przypadł mi do gustu. Nie jest to mój ideał i zapach nie utrzymuje się tak długo jakbym sobie tego życzyła, dlatego odjęłam jedną gwiazdkę.

Druga odjęta gwiazdka: Ostatnio była promocja w rossmanie 15ml w cenie 27-28 pln. Skusiłam się.. i bardzo żałuje. Nie wie czym to się ma, po popsikaniu się przez jakieś 10 minut wyczuwalny jest strasznie alkohol, przez następne 10 minut perfumy, a potem? A potem nic... Nie wiem co o tym sądzić. Może wrzucili na promocję,bo jakaś marna seria się trafiła?

Jednym zdaniem. Gdybym pierwsze doświadczenia z tym zapachem miała z ostatnim flakonem nigdy w życiu bym do tego zapachu nie wróciła, jednak mam na tyle miłe wspomnienia z pierwszym flakonem,że na pewno zastanowię się nad kupnem kolejnych.

Zapach przyjemny, nienachalny i raczej delikatny, jednak można w nim wyczuć odważniejszą drzewną nutę. Jest ciepły, dobrze przyjmowany przez otoczenie. Niestety ma jedną ogromną wadę: dość szybko się ulatnia i przestaję go czuć wokół siebie, za co ma u mnie porządnego minusiora. Ale i tak jest jednym z ulubionych :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Otrzymałam go w prezencie, który okazał się bardzo trafiony! Zaznaczyłam \'nie wiem\' w polu "czy kupisz ponownie" ponieważ jest to uzależnione od ilości możliwych środków do wydania przeze mnie. Zapach jest dosyć trwały, no i przede wszystkim ładny :) taki delikatny i kobiecy zarazem. Chętnie używam go w cieplejsze, pogodniejsze dni, na zimowe i jesienne preferuję Far Away z Avon\'u.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 50 ml w trakcie

Jak na razie moje ulubione.

Dopóki nie pojawił się mexx magnetic, moimi ulubieńcami był mexx woman i szczerze mówiąc nie wierzyłam, że jakieś perfumy mogą spodobać mi się tak "bardzo bardziej" :)

Zdecydowanie mój typ: lekki, bardzo lekko-słodki, romantyczny, dziewczęcy... ehh... Marzenie...

Słyszałam mnóstwo komplementów pachnąc nimi.

Polecam

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 - 30ml

Zapach otrzymałam w prezencie, dosyć nietrafionym zresztą.
Zapach podoba mi się, sam w sobie. Jest lekki i delikatny, taki dziewczęcy, ale bardziej dla mojej przyszłej :) córki niż dla mnie. Nie kojarzy mi się z jakimś tanim mydłem, ale z wysublimowanym delikatnym zapachem dla koneserów takiego lekkiego typu. Mnie nie odpowiada, wolę coś zdecydowanie cięższego, co dłużej utrzymuje się "z nami". Ten zapach, ze względu, na swoją lekkość dość szybko sprawia wrażenie jakby się ulotnił.
Mnie nie odpowiada, ale z pewnością wielu osobom będzie się podobał.

Używam tego produktu od: dwa tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie ma rzeczy mniej uniwersalnej niż ocena zapachu, więc pozwolę sobie nie zgodzić się z moją poprzedniczką :) Zacznijmy od trwałości - każdy kto zetknął się z marką Mexx wie, że jej zapachy (oprócz dwóch) bazują właśnie na akordach delikatnych, wodnych, owocowo-kwiatowych, ulotnych, można powiedzieć wiosennych. Nie każdy to lubi, bo zapachy takie dość szybko znikają, ale dla mnie Mexx jest mistrzem w swoim rodzaju. tak samo jest z Magnetic. To zapach bardzo łagodny, dzienny, letnio-jesienny, miękki, trochę zamglony. To bardzo ładne zestawienie - na początku swieże, owocow0-kwiatowe (jabłko, lotos, konwalia), a chwilę później już miękkie, pudrowe -drzewo sandałowe, wanilia - leniwe, ciepłe, ale ciągle świeże. Owocowa słodycz blisko ciała, ledwie wyczuwalna. Proste, niezobowiązujące, jak wszystkie Mexxy. Taki urok tej marki i myślę, że Magnetic, mimo wszystko, może mieć swoje fanki. Ja kupię go na jesień.

Niestety. Zapach nie odpowiada zapachom, które preferuje. Strasznie słaby, zbyt lekki, szybko staje się niewyczuwalny. Bardziej pachnie liśćmi i bluszczem niż perfumami. Jednak komuś tak świeży niby trawiasty zapach może odpowiadać. Mi niestety nie :(

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: dwa razy i odstawiłam.