KWC LogobyWIZAŻ logo
Płyny do demakijażu

Ziaja Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Płyn micelarny demakijaż oczyszczanie 

3,3 na 5390 opinii
flame56 hitów!
39% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 39% osób
  • 12 października 2019 o 23:59
    Szczypie w oczy, wybitnie dobrze makijażu też nie zmywa. Czy na pewno dla skóry wrażliwej?
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Mam swoj ulubiony płyn micelarny od Garniera. Ten od Ziaji otrzymałam gratis przy zakupach na Notino. Pozytywnie się zaskoczyłam, bo dostałam za darmo aż 200ml kosmetyku, a dodatkowo to produkt Ziaji, którą bardzo lubię. Opakowanie to plastikowa przezroczysta buteleczka w błękitnym kolorze. Widzimy zużycie produktu i jego strukturę. Zakrętka w kolorze białym na klik, bardzo szczelna, aż ciężko mi bylo otworzyć płyn. Nie spodziewałam się ochów i achów, bo z Ziaji wybieram zawsze kosmetyki do pielęgnacji ciała, są cudowne, gorzej jednak z kosmetykami do twarzy... Płyn jest bezzapachowy, nie zawieta alkoholu, parabenów, to oczywiście na plus. Trzeba go wylać dużo na wacik i niestety potrzeć nim twarz, inaczej makijaż się nie rozpuści. Po koniecznym tarciu, zmywa dobrze ciężki makijaż i tusz do rzęs. Najgorsze jednak jest to, że strasznie szczypie w oczy. Jest to uczucie nie do wytrzymania, ciężko otworzyć oko, od razu przemywam więc olejkiem i żelem do mycia twarzy. Po przemyciu, szczypanie ustępuje, ale mimo wszystko nie powinno tak być. Poza tym, mogę stwierdzić, że nie podrażnia reszty twarzy, po demakijażu skóra nie jest zaczerwieniona. Dostałam go za darmo, wypróbowałam i różowy płyn micelarny Garnier bije go na głowę. Na pewno nie kupię Ziaji Ulga ponownie.
    Zalety:
    • bezzapachowy
    • nie zawiera alkoholu
    • ładna butelka
    • niska cena
    • szczelna zakrętka
    • skóra nie jest po nim zaczerwieniona
    Wady:
    • potwornie szczypie w oczy
    • by dobrze zmyć makijaż, trzeba mocno trzeć wacikiem o skórę
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam do testów od marki/producenta
    30 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 czerwca 2019 o 21:10
    Nie jestem do końca usatysfakcjonowana
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    W przypadku produktów do demakijażu często sięgam po te, które powstały z myślą o skórze wrażliwej. Zawsze mam lekkie obawy przed szczypaniem, pieczeniem skóry i oczu, stąd też mój wybór. Na płyn micelarny z serii Ulga natknęłam się już jakiś czas temu w jednej z drogerii, ale długo nie wzbudzał on mojego zainteresowania. Któregoś dnia postanowiłam jednak dać mu szansę. Za opakowanie o pojemności 200 ml zapłaciłam około 6 złotych (na jednej z promocji), a zatem niewiele. Z ciekawością przystąpiłam do testowania, stale mając w głowie, że jest to kosmetyk dla skóry wrażliwej - czyli, że pewnie przypadniemy sobie do gustu. Cóż, przyznam szczerze, że trochę się zawiodłam... :) Kosmetyk posiada transparentną butelkę w przyjemnym dla oka, błękitnym kolorze, w której widać stopień zużycia. Jest przezroczysty, bezzapachowy, dobrze współpracuje z płatkami kosmetycznymi. W kwestii wydajności muszę niestety stwierdzić, że w zatrważającym tempie się kończy - dawno nie stosowałam płynu micelarnego, którego tak szybko ubywało... Jest to niestety związane z dość słabym działaniem oczyszczającym. Płyn dedykowałabym osobom cierpliwym :) Ja zawsze się gdzieś spieszę, dlatego też nie pod drodze było mi z następnym, kolejnym i jeszcze jednym wacikiem, na którym nadal były widoczne resztki makijażu. Nie obyło się też bez pocierania, które niemal zawsze powoduje u mnie dyskomfort i zaczerwienienie oczu - inaczej nie sposób zmyć maskary, eyelinera czy cieni do powiek. Oczywiście radzi sobie z makijażem wodoodpornym, ale należy przeznaczyć na to jeszcze więcej czasu. W przypadku oczyszczania twarzy nie odczułam szczypania, pieczenia czy nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Kosmetyk zdecydowanie łagodnie się z nią obchodzi i zbiera resztki makijażu. Dość wolno, niedokładnie, ale zbiera. Doceniam skład tego produktu, naprawdę. Preparat jest hypoalergiczny, bezzapachowy, nie zawiera sztucznych barwników, parabenów, alkoholu, jest ponadto przebadany okulistycznie, ma minimalną ilość konserwantów. W tej kwestii przyznaję marce Ziaja dużego plusa, bo widać, że kosmetyk jest przemyślany i dedykowany wrażliwcom. Odnoszę jednak wrażenie, że czegoś zabrakło i czuję lekki niedosyt. Lubię wspierać polskich producentów, często sięgam po produkty Ziaji, bardzo lubię na przykład serię Acai. Tutaj, w przypadku płynu micelarnego Ulga nie jestem do końca usatysfakcjonowana i nie wiem, czy ponownie sięgnę po ten produkt. Cena zachęciła mnie do zakupu... Ale cena to nie wszystko.
    Zalety:
    • wygodne opakowanie,
    • przystępna cena,
    • dostępność,
    • kosmetyk bezzapachowy, bezbarwny,
    • nie zawiera alkoholu,
    • hypoalergiczny,
    • łagodnie obchodzi się ze skórą, nie podrażnił i nie uczulił mnie.
    Wady:
    • szybko go ubywa,
    • posiada nieco zbyt słabe właściwości oczyszczające,
    • nie obędzie się bez pocierania.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    25 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Staria
    Staria
    4 / 5
    1 sierpnia 2020 o 23:33
    Dobry płyn
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Płyny micelarne to według mnie dobrodziejstwo naszych czasów. Z tego względu często po nie sięgam. Produkt Ziaja był elementem wymiany z moją mamą (ja oddałam emulsję od Vianka, która się u mnie nie sprawdziła). O MNIE Cera mieszana z pierwszymi zmarszczkami, niedoskonałościami i niską tendencją do podrażnień. Z kolei rejon oczu to u mnie wrażliwe miejsce, zdarzało się pieczenie przy używaniu niewłaściwego kosmetyku. Lubię nosić soczewki, a każde najmniejsze podrażnienie dyskwalifikuje ich założenie. OPAKOWANIE Prześwitująca butelka (widzimy stan zużycia) z błękitnego plastiku o pojemności 200 ml. Proste opakowanie, w tym przypadku trafione- kolor kojarzy się z oczyszczaniem i dobrze wygląda w łazience. Zamykanie na klick, działa bez zarzutu, otwór jest odpowiedni, aby przenieść płyn na płatek bez wylewania. WNĘTRZE Przezroczysty, bezzapachowy płyn. Dobrze się pieni, po przewróceniu butelki, piana utrzymuje się jeszcze przez parę dni. Skład jest krótki i większości niegroźny. Podoba mi się że mamy tu połączenie dwóch substancji rozpuszczających makijaż: łagodniejszej i nieco silniejszej. Oprócz tego łagodzące: alantoina, pantenol oraz ekstrakt z korzenia lukrecji. To co może zastanawiać to konserwant DMDM Hydantoin (ten mogący uwalniać formaldehyd). STOSOWANIE 1. Wieczorem jako ostatni etap demakijażu (po olejku, który następnie zmywam żelem). Czasem jako pierwszy etap. 2. Rano jako odświeżająca mgiełka- przelałam płyn do butelki z atomizerem (po niedawno używanym toniku w spray-u Acai również z Ziaja). DZIAŁANIE/EFEKT 1. Płyn poradził sobie dobrze w domywaniu resztek niezmytego makijażu dziennego. Nie podrażnił i nie szczypał, nawet okolicy oczu. Przy mocniejszym makijażu zdarzało mi się znalezienie rano drobinek wykruszonego tuszu pod okiem czyli wtedy nie do końca sprostał. 2. Obok butelki z płynem stała pusta po spray-u, więc postanowiłam sprawdzić jak produkt zadziała w takiej postaci. O ile tonik Acai dawał bardzo subtelną mgiełkę, to płyn Ulga przechodząc przez ten sam atomizer daje mega psik! Dla mnie to przyjemne, odświeżające uczucie, tak potrzebne w letniej porze. Było to tylko okazjonalne zastosowanie, ponieważ produkt nie ma właściwości tonizujących a zawiera substancje, które lepiej zmyć z twarzy. Jestem zadowolona z wymiany. Kosmetyk sprawdza się jako jeden z etapów demakijażu, zasługuje na 4 gwiazdki.
    Zalety:
    • dobrze zmywa dzienny makijaż
    • jest delikatny, nie podrażnił mnie, nie piekł w oczy
    • nie zawiera substancji zapachowych
    • krótki, konkretny skład
    • cena
    Wady:
    • może być nieskuteczny przy mocniejszym makijażu
    • zawiera dyskusyjny konserwant DMDM Hydantoin
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    24 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • MiiLily
    MiiLily
    4 / 5
    11 września 2024 o 22:05
    Średniak, aczkolwiek może być deską ratunkową
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    I tak też właśnie na niego trafiłam. Po zakupie innego niewypałowego płynu micelarnego, postawiłam na ten. Jako jeden z niewielu drogeryjnych płynu micelarnych ten o dziwio nie podrażnia mi oczu (a mam dosyć dosyć wrażliwe oczy). Do zmywania demakijażu twarzy się nada się, aczkolwiek z demakijażem oczu radzi sobie średnio. Opakowanie fajne, proste - plastikowa przezroczysta butelka, z korkiem na klik.
    Zalety:
    • bezzapachowy
    • proste opakowanie - przezroczysta butelka
    • dostępność
    • cena
    • nie podrażnia skóry
    Wady:
    • wydajność, tą małą butelkę zużyłam w ciągu miesiąca (głownie do demakijażu oczu)
    • średnio radzi sobie z makijżem oczu
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 14 maja 2024 o 8:29
    Dla mojej suchej i wrażliwej skóry jest dobry.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Ten płyn to chyba kultowy kosmetyk marki Ziaja, a ja sięgam po niego dopiero teraz. Niekoniecznie lubię się z Ziają, wiele ich kosmetyków bardziej mi szkodzi niż pomaga, ale płyny micelarne czy pianki do twarzy sprawują mi się bardzo dobrze. Nie inaczej jest z tym produktem - od pierwszego użycia bezproblemowo robi co ma. Pewnie nie kupiłabym go tak normalnie, ale zależało mi na małej pojemności w niskiej cenie, ponieważ ostatnio makijaż mało kiedy ląduje na mojej twarzy, więc nie chciałam butli 400ml, żeby stała otwarta w nieskończoność. W Rossmanie był on na promocji za 4zł z groszem, co do pojemności 200ml skusiło mnie. Po jego zakupie dopiero czytałam opinie i nieco przeraziły mnie recenzje, że wcale nie jest on dobry dla skóry wrażliwej oraz, że szczypie w oczy. Na szczęście u mnie to nie występuje. - płyn dobrze zmywa podkład, tusz czy żel do brwi, ja stosuję lekki makijaż, więc nie musi u mnie walczyć z toną warstw czy dużą ilością kosmetyków - nie szczypie mnie ani w oczy ani skóry, za co ma u mnie ogromny plus - co ciekawe po samym demakijażu nim skóra jest tak czysta i komfortowa bez żadnej ulepiającej czy ściągającej warstwy, że kiedyś dopiero po czasie przypomniało mi się, że nie umyłam twarzy żelem - tak jest on niewyczuwalny I to tyle, tego oczekiwałam od płynu i to właśnie robi, także jestem zadowolona. Chyba jego fajność wynika też ze starej formuły(?), teraz dodatki serum, olejków, składników aktywnych itd. powodują, że po samym demakijażu twarz jest ulepiona jakby silikonowa, a przecież i tak to zmywamy żelem, więc po co kombinować, skoro można zrobić prosty płyn, który po prostu oczyszcza? Ja oceniam jego działanie na 5, bo nie mam żadnych zastrzeżeń i przyjemnie mi się go używa.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne