Avon, Secret Fantasy Kiss EDT

Skusiłam się na kupno tych perfum, ponieważ zauroczyłam się w nich kiedy tylko potarłam nadgarstkiem tzw. "pachnącą stronę".
Zapach wydawał mi się słodki, ale nie mdły, ociupinę elegancki i taki lekki. Dodatkowo zachęciły mnie nuty zapachowe: jeżyna, mango, róża, fiołek... No i ten mech! Cud miód i malina :D

Kiedy tylko perfumki do mnie dotarły od razu otworzyłam paczkę i zachwyciłam się prostą aczkolwiek ciekawą buteleczką w kolorze ciemnej zmysłowej czerwieni (a to z kolei podziałało na podświadomość i sobie pokojarzyłam-jak się okazuje bardzo błędnie-jeżeli czerwień tak głęboka, jak krew pulsująca w żyłach to i zapach głęboki, sensualny, uwodzicielsko słodki, przyprawiający o dreszczyk) i chwilę potem rozpyliłam na nadgarstkach i dekolcie owe pachnidło.
W pierwszej chwili pomyślałam "jest okej, może przegięłam i na wyrost pomyślałam o tej sensualności, ale jest spoko". Czułam trochę róży, nieśmiało zamajaczyły fiołki-myślę sobie "poczekam".
No i długo czekać nie musiałam.
Po krótkiej chwili zaczęła się wybijać cierpka, syntetyczna, odrażająca nuta-JEŻYNA.
Ale nie apetyczna, lekko kwaskowata, dojrzała jeżynka, tylko syntetyczna, zielona guguła wyhodowana w laboratorium ... Obrzydlistwo!!!!
Jakoś przeżyłam caaaałe 4h (bo tylko tyle to COŚ było czuć) z tym kwaśnym, wżerającym się w mózg specyfikiem i odetchnęłam z ulgą.
Niestety nie było ani mango, ani mchu :(

Lubię niektóre avonowskie zapachy, ale ten nawet jako odświeżacz powietrza nie zdaje egzaminu.
Już mniej chemiczny zapach mają wszystkie ajaxy, fairy, pury..itp. niż to cudactwo.

Ach... A co do nazwy..ekhm.. Kiss? Tak powiadają?
To ja podziękuję za taki pocałunek. Wolę umyć zęby domestosem :P

Używam tego produktu od: jeden raz i nigdy więcej!!!!
Ilość zużytych opakowań: 1x50ml i poszło w świat

Secret Fantasy Kiss kojarzy mi się z zapachem dla mlodej, aktywnej kobiety. Nie jest to tandetny zapach. Wg mnie jest idealny na dzień. Lekki, świeży, niesamowicie trwały. Pachnę nim cały dzień. Zgrabna buteleczka (50ml) przyciąga uwagę, zamiast korka blokada z "ustami". Na allegro cena z przesyłką w granicach 26-30zł.
Polecam, będziecie zadowolone ;-)


Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1/50ml, zamiennie z innymi

Uwielbiam piękne flakony. Ten jest ciekawy ;) Nuta kwiatowo-owocowa. Mieszanka bardzo ciekawa, uwodzicielska, gwarancją udanej randki. Powiedziałabym że to raczej perfum dla nastolatek. Czuję tu przede wszystkim fiołek i jeżynę. Średnio trwały. Mogłaby być niższa cena :)

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam cała trylogie SF jednak ten zapach to jej najsłabsze ogniwo.Dwie pierwsze wersje przyzwyczaiły mój nosek do słodziutkich zapachów które aż chce się wąchać.Ten jest bardziej kwiatowy jak dla mnie aż cierpki.Nie w moim stylu.Trwałość dobra jak i pozostałych zapachów tej serii.Jednak nie w moim guście

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 do połowy

Jest to wierna kopia zapachu Jadore Diora.
Prawie identyczna, z tym, że zapach proponowany przez Avon jest kompletnie nie trwały!!
Na skórze utrzymuje się godzinę może dwie :/
NIe jest warty swojej ceny, a do tego brak koreczka tylko mały bryloczek który ma hamować pstrykanie. Fatalne rozwiązanie.

Nie polecam.

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Zapach kupiłam w ciemno za39,90zł. Znałam juz dwie poprzednie wersje avonowskiego secret fantasy (nie tak miłe jak ten zapach). Uważam, że jest to najsympatyczniejszy zapach z rodziny SecretFantasy... Bardzo przypadł mi do gustu. Jest dość trwały, wydajny. Wolałabym, żeby miał normalny koreczek, zamiast buziaczkowego kluczyka, bo boję się go włożyć do torebki. Zapach pewnie nie spodoba się osobom, które nie przepadają za słodkościami typu Fantasy odB.S. czy innych słodkich pachnidełek. Nie jest duszący, nie męczy tak, jak jego bracia, zatem polecam. Spróbować warto :)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1