
Niektórzy twierdzą, że nie ma nic przyjemniejszego, niż zapach świeżego prania, który roznosi się po całym domu. Pranie to wieloetapowy proces, który nie polega wyłącznie na usunięciu zabrudzeń, ale również na nadaniu tkaninom miękkości oraz przyjemnego zapachu. Zgadzamy się z tym, ale od produktów do płukania tkanin wymagamy czegoś więcej. Muszą one również chronić kolor i kształt tkanin. Jest to ważne dla nas przez cały rok, a szczególnie teraz, gdy idzie wiosna, a wraz z nią nasza szafa zmienia się na nieco lżejszą. W nadchodzącym sezonie królować będą mocne kolory (czerwień, pomarańcze, szafir, złoto czy zieleń), o które trzeba odpowiednio zadbać. Nie możemy też zapominać, że zapach płynu do płukania bardzo często towarzyszy nam przez cały dzień. Dlatego sięgamy po taki, który otula nasze ciało i wprawia w dobry nastrój. Powinien być idealnym dopełnieniem naszego stylu - działać dokładnie tak, jak luksusowe perfumy! Dlatego, gdy do naszej redakcji trafiła kolekcja płynów Lenor Parfumelle, to od razu wiedziałyśmy, że chcemy je przetestować! Czy nowe zapachy zachwyciły? Czy produkty sprawdziły się i są godne polecenia? Koniecznie przeczytajcie nasze opinie! Lenor Parfumelle - Emerald & Ivory Flower - testuje Gosia Lubię zapach prania, ale mam jedną zasadę - jeśli jest zbyt intensywny i zaczyna mi przeszkadzać, to już nigdy nie sięgam po dany proszek lub płyn do płukania. Wszystko dlatego, że mam dość mocno wyczulony zmysł węchu, a zbyt wyrazista woń przyprawia mnie o zawroty głowy. Z niecierpliwością przystąpiłam do testu produktu Lenor. Płyn przepięknie pachnie. To dzięki niemu poczułam wiosenny optymizm. Produkt ma świeży, zmysłowy zapach. Nie irytuje, nie jest zbyt mocny, ale jednak zauważalny. Moim zdaniem właśnie o to chodzi w przypadku płynów do płukania. Po założeniu ubrań nadal czuć delikatną nutę kwiatową....