Miss Sporty Studio Lash, Designer Gel Eyeliner 24hr Żelowa kredka do oczu

Kredka ma intensywny kolor, który od razu przyciąga uwagę i jest super widoczny na linii wodnej. To ważne, bo nie każda kredka jest w stanie utrzymać kolor przez cały dzień, a ta nie zawodzi. Dodatkowym plusem jest wysuwany mechanizm, dzięki któremu nie trzeba temperować kredki, co jest bardzo wygodne. Co dla mnie było naprawdę zaskakujące, to to, jak dobrze się trzyma – na linii wodnej wytrzymuje naprawdę długo, bez rozmazywania się czy ścierania. Cały dzień utrzymuje się na miejscu, co dla mnie jest ogromnym plusem.

To wyjątkowa żelowa kredka do oczu, która nie tylko zachwyca swoją automatyczną funkcjonalnością i miękkością, ale także nie zawodzi pod względem trwałości i komfortu noszenia. Dzięki jej precyzyjnemu aplikatorowi łatwo uzyskać perfekcyjną linię bez konieczności ostrzenia, co sprawia, że jest idealna do szybkiego makijażu oczu na co dzień. Kredka utrzymuje się niezmazana przez cały dzień, nie podrażniając oczu, co jest ogromnym plusem dla osób o wrażliwej skórze. To niezawodny wybór dla tych, którzy szukają produktu, który po prostu działa, niezależnie od sytuacji. Dodatkowo, jej niska cena czyni ją również doskonałym wyborem dla tych, którzy szukają wysokiej jakości produktu bez przesadnego obciążenia portfela.

Kredke kupiłam do przetestowania. W moim asortymencie są raczej same czarne a w końcu postanowiłam sprawdzić brązową... padło na miss sporty, co okazało się strzałem w 10tke ponieważ kredka jest świetna. Dobrze napigmentowana, trwała, bardzo miękka, przez co trzeba uważać żeby nie wysunąć zbyt dużo, bo szybko się łamie. Pomimo tego że jest dość gruba idzie nią narysować fajna kreskę. Jak na tak miękki produkt, jest bardzo trwała i nie rozmazuje się. Polecam, dobry produkt w niskiej cenie.

Kredkekupiłam w Rossmannie. Sprawdziła się całkiem nieźle. Kredka ma szeroką końcówkę i bardzo dobrą pigmentację. Moja kredka jest koloru brązowego, (002 fab brown), chłodny, bardzo pasuje do ciemniejszych włosów, moje są brązowe. Z tą kredką zaprzyjaźnilam się na dłużej, jej kolor jest intensywny, ladnie się z nią pracuje i rysuje kreskę. Dużym plusem jest niska cena kredki. Kredka nie uczula i nie podraznia moich oczu.

Kupiłam ją tylko dlatego, że rozmazał mi się eyeliner. Ale sprawdziła się całkiem nieźle. Mimo dosyć szerokiej końcówki, udało się sprawnie nadać rozmazanej jaskółce pożądany kształt. Bardzo dobra pigmentacja. Ten brązowy kolor (002 fab brown), raczej chłodny, bardzo pasuje do ciemniejszych włosów. Chyba raczej się polubimy, muszę sprawdzić też inne kolory.

Wypróbowałam na prawdę dużo kredek do oczu, ale z tą zaprzyjaźnilam się najdłużej. Mam czarną. Kolor jest intensywny, ladnie się z nią pracuje, choć przy dłuższym wyciągnięciu lubi się łamać. Plus za opakowanie i cenę. Jeżeli chodzi o trwałość nie jest najgorsza. Nie uczula i nie podraznia. Nadaje się do skóry wrażliwej.

Jedna z najlepszych kredek do oczu! Jest to mój ulubiony produkt marki miss sporty, Łatwo i szybko można nią zrobić kreskę na oku, która jest trwała. Nie podrażnia oka, nawet alergika. plusem jest duża gama dostępnych kolorów. Cena produktu zachęca do wypróbowania

Jak dla mnie bardzo dobra kredka. Używam do kresek jak i na linie wodną oka. Przyjemnie się z nią pracuje i nie zmywa się w ciągu dnia. Ogólnie nie trzeba męczyć się by produkt dobrze wyglądał jak przy niektórych kredkach. Minusem jest to, że dość szybko się zużywa -przynajmniej w moim przypadku

Produkt ten kupuję od lat. Do tej pory udało mi się przetestować dwa odcienie: brązowy i czarny. Kredka znajduje się w praktycznym, wysuwanym opakowaniu, które ułatwia aplikację. Kolor jest intensywny i trwały. Bez problemu utrzymuje się na powiece przez cały dzień, bez względu na pogodę. Cena jest bardzo atrakcyjna, biorąc pod uwagę jakość i wydajność. Jedynym ale jest to, że trzeba ostrożnie wysuwać produkt- zbyt długi ma tendencję do łamania. Polecam.

Z tą kredką spotkałam się zupełnie przypadkiem podczas jednej ze słynnych promocji w Rossmannie. I przyznam, że przepadłam już po pierwszym użyciu. Przede wszystkim kredka bardzo szybko i łatwo się rozprowadza nawet na cieniach do powiek, choć tak naprawdę ja każdą kredkę aplikuję na cienie lub przypudrowaną powiekę, ale nie każda tak dobrze współpracuje. Kolor jest naprawdę czarny, a kredka miękko sunie. Przede wszystkim lubię ją za to, że jest trwała. Przerobiłam już wiele żelowych czarnych kredek, jednak żadna z nich nie była tak dobra. Zawsze w końcu potrafiły odbić się w załamaniu powieki, a kredka MS nigdy nie zrobiła mi tego numeru, mimo że nie zastyga jakoś mocno na powiece, a co więcej bardzo łatwo ją zmyć ulubionym płynem micelarnym. Opakowanie jest wykręcane, więc to bardzo wygodna forma. Od początku do samego końca kredki mnie nie zawiodło. Dla mnie to hit za niewielkie pieniądze.

Kredki tej marki są bardzo dobre jakościowo. Automatyczna kredka, dobra np jak nie ma w pobliżu temperówki gdzieś na wychodnym, aby zrobić poprawkę. Miękka, bardzo dobrze się nią maluję i uzyskuje się ładny efekt bo jest dobrze napigmentowana. Najczęściej robię nią kreski na powiekach i bardzo ładnie wychodzą, można precyzyjnie narysować bez problemu. Utrzymuje się dość długo, bez wymaganych poprawek.

Typowe kredki do brwi są tępe i twarde, długo trzeba "rysować", aby było widać efekt. Po tę kredkę sięgnęłam przypadkiem, zrobiłam test na skórze i od razu pomyślałam, że będzie świetna do brwi :D Kredka jest automatyczna, więc odpada problem temperowania czy ułamanego wkładu. Jest dostatecznie miękka, by delikatnie podkreślić brwi, a potem szczoteczką rozetrzeć, dzięki czemu efekt jest nieprzerysowany. Można nałożyć jej więcej, jeśli zależy nam na bardziej wyrazistym rysunku. Nie oszukujmy, że utrzyma się te 24h, jednak przy tłustej cerze ściera się delikatnie, równomiernie i nawet na koniec dnia widać ją na skórze. To mój faworyt do brwi. Za tę cenę warto przetestować.

Pierwszą kredkę zakupiłam już kilka lat temu - od razu się polubiłyśmy :) Ostatnio, poza klasyczną czernią, zakupiłam także odcień brązu i tutaj także związałyśmy się na dłużej. Moim sposobem na makijaż jest zrobienie kreski a następnie rozmycie jej za pomocą pędzla - w obu odcieniach wygląda dobrze, a oko wygląda na ładnie "przydymione". Kredki są naprawdę super i szczerze polecam,

Jedna z lepszych żelowych kredek do oczu. Posiadam ją w kolorze czarnym i brązowym i używam je zmiennie w każdym makijażu. Pięknie się rozcieraja ale trzeba z nią szybko z nią pracować bo szybko zastyga ale jak zastygnie to na mur beton. Kredka jest bardzo trwała, super się z nią pracuje przez jej żelową formułę, jest mięciutka ale nie aż tak miękka aby się złamała i to jest sama przyjemność z nią pracować. Duży plus za to, że jest automatyczna przez to nie trafili produktu przy jej temperowaniu. Polecam ❤️

Kredkę zakupiłam głównie ze względu na kolor. Mam wersję zieloną i jeśli chodzi o barwę, bardzo mi się podoba. Ostatnio bardzo często zamiast tradycyjnej czarnej kreski wybieram kolory. Bawię się w lączenie ich czy cieniowanie. Można w kilka minut osiągnąć piękne, niecodzienne efekty i mnóstwo osób mówiło mi, że te kreski wyglądają niesamowicie. Najczęściej łącze maty z brokatami, zielenie, błękity albo fiolety z czarnym lub złotym kolorem. Efekty są cudowne ale w trochę inny sposób niż nałożenie tradycyjnych cieni. Przechodząc jednak do produktu. Kredka jest miękka i płynnie sunie po powiece. Wystarczy dwa, trzy razy przejechac nią po kresce, żeby kolor stał się intensywny i piękny. Sporą wadą kredki jest jednak jej wytrzymałość. Jeżeli po nałożeniu jej będziemy sie pilnowały i nie probowały dotykać okolic oczu to wytrzyma ale jeżeli się zapomnimy, zaswędzi nas oko, wpadnie rzesa czy po prostu ze zmeczenia zaczniemy pocierać twarz to nie ma co liczyc na to, że nasz makijaż to przetrwa... Niestety nie... Kredka mimo wielu godzin spedzonych na powiekach, bez problemu daje się ścierać przy lekkim potarciu jej palcem, nie wysycha i nie staje się trwała. Nie do końca więc rozumiem ten dopisek na opakonawiu 24hr. No chyba, że ani razu przez ten czas nie dotkniemy oczu to może faktycznie się utrzyma ale z doświadczenia wiem, że to mało prawdopodobne... Ile razy po zrobieniu pięknych zielonych kreseczek, szłam w trakcie pracy do łazienki i orientowałam się patrząc w lustro, że moja kredkowa "jaskółka" odleciała sobie gdzieś w siną dal, pozostawiając po sobie tylko brzydki zielonkawy ślad... Najgorsze jak po pracy byłam gdzieś umówiona i zależało mi na tym, żeby ten makijaż ładnie się prezentował a tu taka niespodzianka. Jeśli nie wzięłam więc kredki z domu, żeby móc poprawić kreski w razie potrzeby to zdarzało się, że brałam kawałek papieru, trochę mydła i ścierałam "jaskółkę" z drugiego oka, żeby naprawiać sytuację. Jeśli zaś chodzi o jej cenę to na promocji w Rossmannie dałam za nią ok.9zl więc grosze. Pytanie tylko czy warto? Moim zdaniem nie. Za niewiele większe pieniądze mamy inne kredki, innych marek, które są o wiele bardziej trwałe i nas nie zawiodą.

Kredka jest całkiem niezłej jakości, tzn. dosyć trwała i nie rozmasuje się, jednakże... Nie da się wykonać nią tak precyzyjnego makijażu jak w przypadku eyeliner'a w płynie. Właśnie dlatego więcej jej nie kupię, lecz jeśli ktoś lubi eyelinery w żelu/kredce, to warto wypróbować :) PS. Łatwo się ją zmywa pod koniec ciężkiego dnia, nie zostawia efektu "pandy".

Marka Miss Sporty nigdy nie należała do moich ulubionych, jednak na temat tej kredki usłyszałam dużo pozytywnych opinii więc postanowiłam spróbować. Kredka bardzo łatwo rozprowadza się na powiece a zrobiona nią kreska jest trwała. Używam ją do podkreślenia dolnej linii rzęs (do górnej linii jest dla mnie trochę za mało precyzyjna) i do tego sprawdza mi się idealnie. Produkt kupiłam w kolorze brązowym, który doskonale nadaje się do dziennego makijażu. Myślę, że za tą cenę jest to dobry produkt.

Bardzo lubię tę kredkę, zwykle kupuję czarną. Ostatnio zdradziłam ją na rzecz kredki z Bourjois, ale to nie to samo :( Więc przy najbliższej okazji wpadnę do Rossmanna i dokupię kolejny egzemplarz Miss Sporty. Lubię kredki automatycznie wysuwane, których nie trzeba temperować. Kredka z Miss Sporty sunie pięknie po linii powieki, także na linii wodnej, jest dobrze napigmetowana, więc kolor (tu: czarny) pięknie widać. Kreskę da się rozetrzeć, choć nie trzeba zwlekać z tym zbyt długo, bo zastyga i wtedy jest dość trwała. Mimo konsystencji żelowej, zmywa się bez trudu, nawet najzwyklejszym płynem micelarnym, że już nie wspomnę o płynie dwufazowym, który ściąga ją w mgnieniu oka. Ja jestem bardzo zadowolona z tej kredki, jutro uupełniam więc kosmetyczkę o kolejną kredkę z Miss Sporty.