Morgan Taylor Lakier do paznokci 

Posiadam trzy lakiery od Morgan Taylor: -New Kicks on the Block - przepiękny kolor gumy balonowej -Simply Spellbound - skórzany nude, leciutko zabielony -New Year, New Blue - kosmos w buteleczce, prawdziwe niebiesko-fioletowe galaxy z drobinkami Lakiery te są na podobnej półce cenowej co Essie. 30-40 zł, zależy od sklepu internetowego lub drogerii. Są to jednak produkty o tak imponującej jakości, że Essie przy nich to zakreślacze w płynie. Flakoniki są ciężkie, dobrze wykonane, pędzelki standardowe, ale ciut szersze niż te, które zazwyczaj widzimy w lakierach. Pigmentacja - genialna. Nawet Simply Spellbound, które, jak wspomniałam, jest białawym nude, kryje idealnie w dwóch warstwach. Lakiery trzymają się bardzo długo i nawet przy użyciu beznadziejnego top coatu (sprawdzałam) pięknie odbijają światło. W sumie to zmywam je dopiero wtedy, gdy po prostu widzę już odrosty i znudzi mi się kolor. Malowanie nimi paznokci to czysta przyjemność, szybko schną, nie odgniatają się, nakładają równomiernie na płytkę paznokcia. Są po prostu idealne, chętnie po nie sięgam i gdy mam je na pazurkach, to często słyszę pytanie "A to są hybrydy?". Straszny ze mnie sknerus, jeśli chodzi o kosmetyki, ale uważam, że jak na taką jakość, trwałość i pigmentację, to 30 zł to cena bardzo przystępna.