Delia Color & Care Nail Polish Lakier do paznokci

Z paznokciami miałam swojego czasu niemałe problemy. Były tak kruche i cienkie, że rozrywały się jak papier. Okazało się, że wtedy miałam wysoką anemię, i to też na pewno był powód bardzo kiepskiego stanu moich paznokci. Od tego czasu, podczas malowania stosuję wiele warstw na płytki paznokciowe: odżywkę diamentową, bazę zwiększającą przyczepność lakieru, lakier x2 i na końcu top. I mam paznokcie w dobrym stanie co najmniej 2 tygodnie. Tym razem wypróbowałam lakier Delia color & Care w kolorze pięknej czerwieni. Mam numer 906. Wybrałam ten produkt, bo producent obiecuje, że lakier utwardza paznokcie, zapobiega łamaniu i rozdwajaniu. Wiem, co znaczy rozdwajanie i łamanie więc ochoczo kupiłam ten lakier. Lakier umieszczony jest w prostokątnej buteleczce z pędzelkiem. Pędzelek jest dośc szeroki i bardzo wygodnie maluje się nim paznokcie. Kolor ma świetne krycie, już po pierwszej warstwie bardzo ładnie pokrywa płytki paznokciowe. Lakier jest dosyć trwały, z moimi dodatkowymi zabiegami trzyma się dobrze 2 tygodnie. Konsystencja ani za rzadka, ani za gęsta, uważam, że w sam raz. Lakier daje bardzo ładny, lustrzany połysk. Generalnie to dobry, tradycyjny lakier do malowania paznokci. Jego zaletą jest także niska cena i łatwa dostępność w Rossmannie.

Terapia szkliwa paznokci. Kupiłam kolor nr 902 enjoy czyli taki podobny do koloru płytki paznokcia. Taki miał być w każdym razie. Najpierw był zachwyt bo fajny pędzelek, idealnie rozprowadza lakier na paznokciach, sama konsystencja nie za rzadka i nie za gęsta, powiedziałabym że w punkt. Jedna warstwa dawała tylko połysk, żadnego koloru i zasychała w mgnieniu oka. Natomiast druga warstwa faktycznie już dawała delikatny kolorek ale był problem z zaschnięciem lakieru, jeśli warstwa była za "gruba" to nie było szans. Ciągle się wszystko na nich odbijało. W rezultacie zostałam przy jednej warstwie. Kolejny problem był przy jego zmywaniu bo umówmy się, nie jest super trwały, jak to lakier klasyczny, dosłownie 3-4 dni i robiły się odpryski. Zmywanie to wyczyn bo lakier jakby w niektórych miejscach scalił się z płytką paznokcia i zmywacz sobie nie radził. Jakby lakier wtopił się w paznokcie i trwale zmienił ich kolor więc bez niego, saute wyglądają jakby miały przebarwienia. Nie ładnie. Przez co trzeba ciągle coś używać żeby to zakryć. Niestety nie mogę stwierdzić czy to schodzi czy nie bo nie dopuściłam do tego żeby były bez lakieru bo brzydko to wygląda. Reasumując drugi raz nie kupię a teraz muszę zainwestować w inny który zniweluje konsekwencje tego.

Kupilam go ze wzgledu na kolor - nr 907 "Party" - oraz cene. Dalam mu kilka szans, chociaz tak jakby nie chce schnac. Na paznokciu caly czas jest mokry mimo uplywu godziny od nalozenia 1 warstwy. Zaciaga sie o wszystko jakby byl z plasteliny - dotykajac palcem sprawdzalam, czy juz wysechl, natomiast odbily sie na nim moje linie papilarne z drugiego palca. Maluje sie wygodnie, pedzelek jest w stanie pokryc cala plytke paznokcia przy jednym pociagnieciu, ale nie jest za rzadki, zeby sie rozlewal z niego. Zmywa sie tez okropnie, brudzi wszystko, potem cale palce sa czerwone. Sa o wiele lepsze lakiery w podobnej cenie - tego nie polecam.

W opisie tego lakieru przeczytałam dużo pozytywnych rzeczy, więc się skusiłam. Cóż... Tak słabego lakieru nie miałam dawno! Odpryskuje już na drugi dzień, więc nawet nie zdążyłam zauważyć jego dobrego wpływu na paznokcie, jaki obiecuje producent. A miało to być m.in: - wzmocnienie i regeneracja płytki - utwardzenie paznokci -zapobieganie łamaniu -odporność na odpryskiwanie i ścieranie ;) Podchodziłam do niego kilka razy i za każdym razem nie zauważyłam, żeby był odporny na ścieranie i odpryski. Maluje się nim dobrze, ale chyba nie o to chodzi, żeby robić, to codziennie.

Kupiłam lakier Delia color & Care w kolorze fuksji na próbe, gdż nie używałam jeszcze tej serii. Lakier jest mocno napigmentowy i jedna warstwa wystaczy, aby kolor był wyrazisty. Pędzelek jest precyzyjny, grubszy i dobrze się nim maluje. Nie trzeba też długo czekać, aby produkt dobrze wysechł. Na paznokciach lakier utrzymanie się parę dni, czyli jak większość tradycyjnych lakierów na moich paznokciach. Sprzętam w rękawiczkach Produkt dobrze nawilża i odżywia płytke paznokcia. Płytka nie żółknie i lakier dobrze się zmywa bez potrzeby mocnego pocierania wacikiem ze zmywaczem. Zmywacz używam ten łagodny bez dodatku acetonu. Daje duży plus za skład: biotyna, keratyna, kompleks Omega+ oraz ekstrakt ze skrzypu polnego czyli dary natury dla zdrowia płytki paznokcia. Dzięki tym składnikom gdy niechcący pomaluje skórki nic się z nimi nie dzieje, a patyczkiem kosmetycznym ze zmywaczem, usuwam nadmiar lakier Lakier działa również jak odżywka do paznokci. Oczywiście nie najlepsza. Kolor funkcja i jego właściwości warte uwagi. Muszę przetestować inne kolory, bo wiem , że nie każdy musi być taki sam. Dla mnie lakier spełnia funkcję dobrego tradycyjnego lakieru do paznokci.

Jako fanką dbania o swoje pazurki w swojej kolekcji mam sporo lakierów. Te zwróciły moją uwagę ładną szatą graficzną i tym że łączą w sobie nadawanie koloru i przy jednoczesnym odżywieniu paznokci. Miały także ładną kolorystykę. Kupiłam aż cztery, co przyznaję, że nie było najlepszym pomysłem biorąc pod uwagę to, że wcześniej nie próbowałam żadnych lakierów z tej serii. Wzięłam bardzo klasyczny zestaw kolorów tj czerwony, nude, czarny i bezbarwny. Kolor 902 "enjoy" tj nude to jakaś pomyłka. Jego pigmentacja jest znikoma. Wzięłam go z myślą o robieniu nim ładnego frencha ale nic z tego. Dwie, trzy warstwy nie pomagały. Niestety ma zerowe krycie. Lakier numer 908 "fantasy" tj. czerwony okazał się być dużym zawodem. W opakowaniu wyglądał pięknie, na taki typowy, klasyczny czerwony. Niestety nic bardziej mylnego. Jest on wiśniowo różowy że średnim kryciem. Nie tego szukałam. "Passion" o numerze 915 tj. czarny może się przydać jeśli się da jego dwie warstwy. Trzeba uważać bo jest mocno płynny i łatwo skapuje. Ostatni "darling" nr 900 chyba najbardziej się udał, ale jest on jak najzwyklejszy bezbarwny kolor. Więc nie miałam dużych oczekiwań. Ogólnie to cena ok, opakowanie ładne, pigmentacja słaba, trwałość też średnio

Super lakier w niskiej cenie. Zapłaciłam za niego 5zł na promocji w Rossmannie (cena regularna 9zł). Mała uwaga przed zakupem, jeżeli będziecie zamawiać online: mam odcień 904, który wybrałam w appce Rossmanna przed zakupem stacjonarnym, ale na miejscu się okazało, że zdjęcia są nieadekwatne, bo kolor miał być ciepły, kolarowy, a tak naprawdę jest chłodny, średni róż. Lakier jest trwały i dobrze kryje nawet przy jednej warstwie. Dość szybko zastyga. Przepięknie wygląda na paznokciu, nadaje lustrzany połysk, który utrzymuje się długo. Łatwo się nakłada, bo wielkość pędzelka i konsystencja w sam raz. Po zmyciu paznokcie wyglądają jakby były odżywione, nie powiedziałabym, że twardsze (zapewnienie producenta), ale ewidentnie wyglądają lepiej niż przed malowaniem. Skład jest w porządku. Podoba mi się również klasyczna, elegancka paleta kolorów (beże, róże, czerwienie, fiolety, granat, szarości i czerń). Chyba najlepszy lakier, jaki używałam i to za tak niską cenę(!).

Posiadam kolor 916 - granatowy. ✓ dość szybko zastyga, znam szybciej schnące lakiery ale też o wiele dłużej schnące ✓ dwie warstwy są idealne ✓ trwały, nie zdziera się tak szybko jak inne lakiery, najszybciej schodzą czubki paznokci, reszta wytrzymuje nawet 1-1.5 tygodnia ✓ kolor na paznokciach zgodny z tym w butelce ✓ pędzelek standardowy --- i niestety jeden duży minus, trzeba uważać na papier, ponieważ lakier jak kredka rysuje po papierze i zostawia na niej kolorowy ślad. można tak przez przypadek ubrudzić ważne dokumenty

Lakier do paznokci, Color & Care Nail Polish firmy Delia kupiłam w drogerii Hebe. Opakowanie zawiera 11 ml kosmetyku zapłaciłam niecałe 6 zł Lakier dostępny jest w 16 kolorach wiec każdy znajdzie coś dla siebie. ja wybrałam kolor bardziej nudziakowy uniwersalny kolor nr 904 oraz cukierkowy róż świetnie pasujący do letnich stylizacji kolor nr 905. Lakier ma dobre krycie wystarczy nawet jedna warstwa, choć czasem też nakładam dwie. Lakier szybko wysycha, trwałość około 5-7 dni w zależności co robię, natomiast na paznokciach u stóp nawet około 10-12 dni, nie przebarwia płytki paznokciowej, jest wydajny. Dodatkowy plus za biotynę, keratynę, kompleks Omega+ oraz ekstrakt ze skrzypu polnego w składzie oraz za pędzelek którym łatwo, równomiernie i bez smug rozprowadza lakier. Podsumowując lakiery te mają nie tylko ładne kolory i dobre krycie ale równocześnie utwardzają i wzmacniają płytkę paznokciową a jak tak dość niską cenę zaskakująco trwały, na pewno kupię jeszcze inne kolory. Polecam !

Bardzo zachęciła mnie promocja w rossmanie, w której te lakiery kosztują 4-5 zł. Mam 5 kolorów - wszystkie są świetne! Granatowy, turkusowy, ten szaro-fioletowy, czarny i bezbarwny. We wszystkich kolorach wystarczy jedna warstwa, aby ładnie pokryć paznokieć, nawet przy czarnym! Nie ma prześwitów, ewentualnie przy granatowym czy turkusowym można nałożyć drugą warstwę ale bez niej też jest bardzo ładnie. Bezbarwnego używam jako top coat przy każdym malowaniu paznokci i zawsze sprawdza się bardzo dobrze, dość szybko też schną co jest na +, konsystencja ani nie za gęsta ani nie lejąca się i też szeroki pędzelek ułatwia bardzo aplikację ❤️ Nie wiem czy działają regenerująco na płytkę paznokcia ale nie niszczą mi się bardziej paznokcie na pewno Mam czarny już rok i nic się z nim nie dzieje, nie zgęstniał itd także bardzo polecam

Uwielbiam pomalowane paznokcie dlatego po wykryciu u siebie uczulenia na hybrydę postanowiłam poszukać dobrego tradycyjnego lakieru. Zaczynałam od tych z wyższej półki cenowej i jakież było moje rozczarowanie kiedy tamte lakiery niedługo po otwarciu zaczynały zasychać, ciężko się z nimi pracowało. Lakier Delia color & care był przypadkowym zakupem ale jakże trafionym! Jego konsystencja jest rzadka przez co łatwiej było się przerzucić z hybryd. Lakierów używam głównie u stóp i trzymają się spokojnie 2 tyg. Gama kolorystyczna nie jest zbyt bogata ale za to mają bardzo ładne kolory. Posiadam już prawie wszystkie bo naprawdę je uwielbiam. I co najważniejsze! Nawet moje najstarsze egzemplarze są w świetnej kondycji. Nie zasychają tak jak to bywa z tradycyjnymi lakierami. Z całego serca polecam.

Kupując lakier kierowałam się właściwie kolorem - 002 Enjoy, który miał posłużyć do wykonania frenchu. Zupełnie nie kierowałam się właściwościami pielęgnacyjnymi, a w efekcie na nich skorzystałam najwięcej. Lakier Color&care Delii, przez przypadek, zdeklasował wszelkie odżywki do paznokci jakich miałam okazję używać. Z tego względu porównam lakier Delii do właściwości lakierów będących odżywkami. W takim zestawieniu najłatwiej będzie zaprezentować atuty tego lakieru. Przede wszystkim - brak odprysków. Mam płytkę, której niemal żaden lakier się nie trzyma, ale Delia nie odpryskuje w ogóle. Mogę zmywać naczynia, używać detergentów bez rękawiczek i lakier pozostaje nienaruszony nawet do tygodnia. To o tyle istotne w kwestii odżywienia i właściwości pielęgnacyjnych, że nie ma konieczności częstego traktowania płytki acetonem. Było to koniecznością w przypadku innych odżywek, które odpryskiwały po jednym dniu - ich działanie pielęgnacyjne, przy tak częstej ekspozycji płytki na aceton, przypominały raczej walkę z wiatrakami. Ponadto - kolor. Jest półtransparentny, subtelny. Beżowy z nutą różu, raczej ciepły niż zimnotrupi. Wydaje mi się, że na każdej płytce będzie wyglądał naturalnie. Tutaj należy się porównanie do produktów innych producentów: po pierwsze do odżywek, które nieestetycznie bielą płytkę, a po drugie - do kolorowych lakierów pielęgnacyjnych, wśród których próżno szukać półtransparentnych - a w pełni kryjące są oferowane w niezbyt ciekawej gamie kolorystycznej (pomarańczowy nude albo pudroworóżowy). Co istotne w kwestii wydajności - mój lakier jest otwarty od przeszło pół roku (!) i nie odnotowałam najmniejszej zmiany jego właściwości. Gęstość i łatwość rozprowadzania na płytce są takie same, jak świeżo po otwarciu. To ogromna przewaga nad wszelkimi dobrze-wszystkim-znanymi odżywkami, które po 2-3 tygodniach nie nadają się do dalszego użytku. Na marginesie, dopiero porównując dwa produkty o takich samych właściwościach można dostrzec jak nieuczciwych praktyk dopuszczają się niektórzy producenci, świadomi renomy swoich produktów i tego, że wyniki sprzedażowe nie ucierpią mimo tak nietrwałej formuły. Tym większy rozgłos należy się Delii! Finał - właściwości pielęgnacyjne. Z żadną inną odżywką nie jestem w stanie zapuścić długich i zdrowych paznokci - dopiero ta przyniosła oczekiwane rezultaty. Tydzień stosowania odżywki to dla mnie idealna regeneracja pomiędzy aplikacjami manicure hybrydowego. A gdy nie mam na niego ochoty, z przyjemnością noszę lakier i dwa tygodnie, i dłużej - kolor nie męczy wzroku, płytka wygląda zdrowo i ma pożądaną długość. Gorąco polecam spróbować!

Lakier do paznokci Delia w kolorze nr 902 kupiłam z myślą o french manicure, a że lakier akurat był w promocji za niecałe 4 zł plus kolor taki jak jakiegk szukałam to zdecydowałam się na jego zakup. Dodam, że moje paznokcie są raczej bezproblemowe. Lakier zapakowany jest w szklane opakowanie, na białej zakrętce jest czerwony napis i całość wygląda całkiem nieźle choć dla mnie mogłoby się obtc bez ów napisu. Jeśli chodzi o pędzelek to jest on raczej szeroki i wystarczą dwa ruchy by pokryć dokładnie całą płytkę co dla mnie jest plusem bo przyspiesza to malowanie. Opakowanie ma pojemność 11 ml czyli całkiem sporo. Konsystencja tego lakieru na początku jest rzadka dzięki czemu szybko zasycha nawet przy dwóch warstwach, ale z czasem nieco gęstnieje co dla mnie jest raczej normalne. Zapach jest chemiczny, dość drażniący, pokój wymaga wietrzenia po malowaniu. Lakier nakładam zwykle w dwóch warstwach bo wtedy odcień nest odpowiedni jak na french. Nie jest za ciemnym, wpada raczej w taki cieplejszy, neutralny beż, złamany może nieco różem. Trwałość tego lakieru jest całkiem niezła i wytrzymuje na paznokciach nawet do trzech, czterech dni co i tak uważam za bardzo dobry wynik, tym bardziej, że często myję dłonie. Lakier ma mieć właściwości pielęgnacyjne, ale nie zauważyłam jakiejś wielkiej zmiany, ale może ze względu na to, że teraz moje paznokcie są o dziwo w dość dobrej kondycji pomimo  zestegi mycia i dezynfekowania. Lakier nie wysusza płytki, nie ma problemu ze zmyciem go, nie powoduje przebarwień paznokci. Kosmetyk nie drażni skórek jeśli się je przypadkiem pomaluje. Wydajność jest niezła, spokojnie wystarczy na kilka miesięcy choć ja maluję paznokcie tylko w weekendy. Cena była niska, około 4 złote, a jak nie jest taka zła.

Oceniam kolor 902 - jest to delikatny mleczny, lekko różowy odcień. Po pomalowaniu dwoma cieniutkimi warstwami osiągnęłam piękne paznokcie, wyglądające na łagodny french. Sposób malowania pędzelkiem i konsystencja lakieru nie sprawiały mi problemu. Oczywiście łatwo przesadzić - dlatego lepiej nakładać cieniutkie warstwy i stopniowo dokładać kolejną jeśli potrzebujemy. Osiągnięty efekt bardzo mi się podoba, dlatego polecam ten kolor i chętnie kupię kolejne. Po trzech dniach nie zauważyłam żadnych odprysków (mimo zmywania naczyń, czy codziennej higieny). Buteleczka to aż 11ml, a dostępność lakierów Delia jest dość szeroka - można znaleźć w sieciowych drogeriach, jak i w osiedlowych.

Chyba ciężko znaleźć lakier, który nie jest hybrydą a wytrzyma kilka dni....gama kolorystyczna jest różnorodna, są ciekawe odcienie. Cena jest mała,na promocji zapłaciłam tylko 4 zl! Pędzelek jest szeroki, w moim przypadku pokrył odrazu całą płytkę. W przypadku jasnych odcieni wystarczy jedna warstwa lakieru. Schnie szybko. Minusem jest tylko trwałość... 2 dni to za mało..